Emma

Zamiast twojego głosu powiedział to jakiś ultramęski głos, który mimo wszystko pochodził z twoich ust i w dodatku krzyczał.

- NAJLEPSZA SZYNKA NA ŚWIECIE!!! JEST TAK DOBRA, ŻE NIE DA SIĘ O NIEJ MÓWIĆ INACZEJ NIŻ BARDZO GŁOŚNOOOOOOO! A TEN WYBUCH JEST SPOWODOWANY MÓWIENIEM O NIEJ! NIKT NIE WIE JAK TO DZIAŁA, ALE NIKOGO TO NIE OBCHODZI, BO JEST EPICKIE!!!

Emma
- Co sie dzieje?

Emma

- A co się ma dziać? Nic się nie dzieje. Spójrz. 999 do ciebie przyszedł. - wskazał na podłogę, blisko ciebie

Emma
- Czym wy dokładnie jesteście?

Emma

Fantom usiadł znów na krześle.

- Możesz nie zadawać tylu pytań? Jesteś jak Fundacja.

Emma
- Jaka Fundacja?

//SCP intesywnie\\

//czy ta szynka nie jest przypadkiem obiektem joke?

//TAK! TA SZYNKA JEST OBIEKTEM JOKE! jEST NIEMIECKIM OBIEKTEM JOKE!//

Emma

- SCP. Nigdy nie słyszałaś?

Emma
- Nie.

//Preferuje obiekt scp 049-j

//Czekaj, to był koleżka Plagi, c'nie?//

Emma

- Racja. No cóż, i tak tam nie dotrzesz, bo jest tajna.

Emma
- Pewnie was teraz szukają

//To się zgadza. A i tak najlepszy SCP-PL-2004-J\\

//Ja ja Mein Freund.

Emma

- Niekoniecznie, wiesz? Zanim się w ogóle zorientują, że uciekliśmy już będziemy w Bieszczadach.

Emma
- Bieszczady to chyba część Polski. Opowiedzcie mi o tej "Fundacji"

Emma

- Wielka na całą Ziemię Fundacja, której celem jest zamknięcie i ewentualne zrozumienie anomalii. Ich hasło to "SCP". Secure Contain Protect. Zabezpieczamy Przechowujemy Chronimy. Każdy obiekt anomalny dostaje numer, klasę i specjalne czynności przechowawcze. Ja na przykład jestem SCP-PL-034, znany jako Żywy Fantom. To "PL" jest od kraju, w którym jestem, a raczej byłem przechowywany. Jak widzisz żyję, co oni uznali za nienormalne. No i też co około 24 godziny dostaję jakiejś dolegliwości, przez którą trzeba mi natychmiast pomóc. Jak nie to inni wokół mnie też tego dostaną. Można jednak przedłużyć czas, kiedy nie robię tego przez podanie mi lodów cytrynowych. Właśnie, zjadłem ci cały zapas z zamrażalki. Sorka.

Emma
- Trudno. Mówiłeś, że też jakiś obiekt jest w lodówce.

Emma

Co dziwne, gdy wspomniałaś o obiekcie TWÓJ GŁOS STAŁ SIĘ KRZYKLIWY I MĘSKI TAK JAK TERAZ!!!

- SCP-055-DE-J! NAJLEPSZA SZYNKA NA ŚWIECIE!!! - na plecami Trzydzieści Cztery powstał wybuch, który o dziwo nie spowodował żadnych zniszczeń

Emma
- Czy to efekt jakiejś szynki, co ma dziwne właściwości?

Emma

I ponownie twój głos był taki sam jak za każdym razem, gdy wspomniałaś o tej SZYNCE.

- TAK! - nad zlewem pojawiła się mała eksplozja, która pozmywała wszystkie naczynia

Emma
- To jest dziwne.

Emma

- Powiedziała osoba, która w przeszłości chodziła do autystycznej wersji Hogwartu.

Emma
- Skąd wiesz, że chodziłam do szkoły dla osób z nietypowymi zdolnościami.

Emma

- Ja wiem wszystko. No popatrz jaki on słodki~ - skierował swój wzrok ku twojej nodze. W tym samym momencie poczułaś się bardzo szczęśliwa

Emma
- Nie wiem czemu, ale odczuwam radość.

Uśmiecha się.

Emma

- Patrz w dół. - usłyszałaś głos w głowie

Emma
Patrzy na dół.

Emma

Mały pomarańczowy glutek "łaskocze" cię po nodze. Nawet dzieła.

Emma
- Co za uroczy maluszek.

Emma

- To 999. Najsłodszy SCP jaki istnieje. Nawet 682 się śmiał.

Emma
-Co to 682 ?

//ty chyba nie wiesz że on ma numer 682

Emma

- Niezabijalny jaszczur. Próbowali wszystkiego, ale nie wyszło. Doszło nawet do tego, że zabijają go innymi SCP. Ale jak mówiłem, jego nie da się zabić. Jest to po prostu niemożliwe. Dostosuje się do wszystkiego i każdego.

Emma
- Pewnie jest niezwykle groźny.

Emma

- Nienawidzi gatunku ludzkiego i jego życiowym celem jest zabicie ich wszystkich. A jedynym znanym sposobem jego przechowywania jest zanurzanie go w kwasie, a i tak mało to daje.

Emma
- To jest spory problem.

Emma

- Są gorsze rzeczy.

Emma
- Chyba.

Emma

- Taki na przykład 4946. To Thaumiel, podczas gdy 682 jest Keterem.

Emma
- Co to znaczy Thaumiel?

Emma

- Coś czego nie da się zatrzymać, w przeciwieństwie do Ketera. Fajnie mi się z tobą rozmawia, wiesz? Może chcesz poznać tajemnice świata? Mogę ci dużo zdradzić.

Emma
- Wolałabym się dowiedzieć co to za dziwne listy otrzymywałam wcześniej oraz o co chodzi z spotkaniem w willi.

Emma

- Pewne osoby wysłały go do ciebie i do wielu innych osób. Na przykład do Zdera Tyhnijkola, obecnego obywatela Wielkiej Komunistycznej Republiki Greferbergeństańskiej lub Aloisa Zarazę, syna Tanyi i Alice Zarazy.

Emma
- Więc do Zdera też? Cóż, jestem ciekawa, czy nadal ma mi za złe to, że wydałam go policji.

Emma

- Lepiej będzie jak sam ci powie.

Emma
- Racja. Powinnam chyba wyruszyć do tej willi.

Emma

- Masz mapę, masz zaproszenie, a my mamy polskie 2004-J. Dasz radę.

Emma
- A czym jest 2004-J ?

//Najpierw Koźmiński zapomniał, gdzie zaparkował, a potem SCP ukradły SCP-PL-2004-J\\

Emma

- Bardzo szybki pojazd antropomorficznego płaza. Zresztą chodź, pokażę ci. - ruszył ku wyjściu

Emma
Idzie za nim.