Czy Bóg Chrześcijan jest dobry?

Avatar Pitop
No i ilu jest tych misjonarzy i od ilu lat działają, jestem całkiem pewien, że zdecydowana większość ludzi, którzy istnieli kiedykolwiek nie słyszała o chrześcijańskim bogu.
Tu mi się też narzuca takie offtopowe pytanie do katolików, czy neandertalczycy i inni przodkowie ludzi też się liczą jako istoty z duszami, w sensie "potomkowie Adama i Ewy", ale to na inną dyskusję.
No a dwa, że są różne standardy bycia dobrym - nie wszystkie kultury potępiają kanibalizm, homoseksualizm, etc.

No a instynkt przetrwania ma to do wolnej woli, że ją ogranicza - zdrowy na umyślę człowiek nie jest w stanie tak se po prostu skoczyć z budynku lub przestać jeść.

Avatar KoalaStefan
1. Misjonarzami byli już apostołowie
2. Tak
3. Nie za bardzo

Avatar Pitop
1. Ludzie istnieli również przed naszą erą Tsa wiem, że przed chrystusem nie było chrześcijaństwa, ale ten sam Bóg już "istniał". Plus ludzie, nawet wtedy nie żyli tylko na bliskim wschodzie i okolicach.
2. Tego drugiego tak to wsm nie wiem do czego jest.
3. Czemu nie za bardzo?

Avatar jacek1s
Ja jestem przekonany, że jednak to religia słowiańska jest tą, którą powinni wyznawać ludzie żyjący na ziemiach słowiańskich. Nie rozumiem dlaczego ludzie mieliby czcić żydów żyjących 2000 lat temu, skoro symbole słowiańskie datowane są na 3000 lat przed naszą erą, a więc o wiele wcześniej niż istniał jakikolwiek żydek chodzący sobie w sandałach po pustyni i udający Orwella.
Zdajecie sobie sprawę z tego jak wielkie korzyści dla kultury Polski płynęłyby, gdyby nasz kraj popularyzował religię słowiańską? Peruna, Świętowita i resztę? Brak korupcji, brak dopatrywania się prawdy, po prostu wiara i przywrócenia kultury słowiańskiej. Coś pięknego.
Dodatkowo przywróciłoby to dobre imię swastyki tak znienawidzonej przez ludzi z powodu III Rzeszy.
To byłoby naprawdę piękne, ale niestety nierealne biorąc pod uwagę mentalną papkę dzisiejszych polaków.

Avatar Jastrzab03
jacek1s pisze:
Nie rozumiem dlaczego ludzie mieliby czcić żydów żyjących 2000 lat temu, skoro symbole słowiańskie datowane są na 3000 lat przed naszą erą, a więc o wiele wcześniej niż istniał jakikolwiek żydek chodzący sobie w sandałach po pustyni i udający Orwella.

Uuu antysemityzm.
Poza tym: pogaństwo to rak.

Avatar Mijak
Właściciel
Brak korupcji? W jaki sposób?

Avatar jacek1s
Jastrzab03 pisze:
Uuu antysemityzm.
Poza tym: pogaństwo to rak.


Nie wiem gdzie Ty tam się dopatrujesz antysemityzmu, chyba samo nazwanie żyda żydem, to w Twojej ocenie antysemityzm.
Chrześcijaństwo to rak.

Avatar jacek1s
Mijak pisze:
Brak korupcji? W jaki sposób?


W mitologii słowiańskiej nie występuje coś takiego jak dawanie pieniędzy księdzom, bo w wierzeniach słowiańskich występowali żercowie, którzy odpowiadali za ofiary i święta oraz guślarz, który zajmował się wróżbiarstwem. Co prawda w dzisiejszych czasach, gdzie wszystko jest komercjalizowane prawdopodobnie ofiary składane przez żerca, byłyby dokonywane przez zapłatę, podobnie jak z wróżbiartstwem przez guślarza, ale gdyby trzymać się dobrej myśli, to można byłoby dokonywać tego w sposób zupełnie odbiegający od chrześcijaństwa - guślarze oraz żercowie, byliby nimi bez jakichkolwiek wpłat pieniężnych, a przyjmowanie ich przez w/w słowiańskich kapłanów byłoby traktowane jako obraza uczuć religijnych oraz pozbawienie tytułu.

Avatar Jastrzab03
jacek1s pisze:
Nie wiem gdzie Ty tam się dopatrujesz antysemityzmu, chyba samo nazwanie żyda żydem, to w Twojej ocenie antysemityzm.
Chrześcijaństwo to rak.

You missed the joke.

Avatar
Konto usunięte
Neopogaństwo to upośledzona nostalgia do wierzeń, których i tak nie znamy i wiemy o nich tylko od chrześcijańskich duchownych

Avatar Jastrzab03
WladcaAwarow pisze:
Neopogaństwo to upośledzona nostalgia do wierzeń, których i tak nie znamy i wiemy o nich tylko od chrześcijańskich duchownych

Avatar jacek1s
WladcaAwarow pisze:
Neopogaństwo to upośledzona nostalgia do wierzeń, których i tak nie znamy i wiemy o nich tylko od chrześcijańskich duchownych


A chrześcijaństwo to nie jest nostalgia? Opłakiwanie żyda powieszonego na krzyżu? Nie znasz religii słowiańskiej bo się nią nie interesujesz, popytaj Rosjan, to Ci rozjaśnią jak wygląda ta wiara, tam się ją wyznaje nawet dziś. Poza tym stwierdzenie, że wiemy o nich tylko od chrześcijańskich duchownych, to zbędne uogólnienie, ponieważ aktualnie w Polsce większość jest wyznania chrześcijańskiego, więc logiczne jest, że prawdopodobnie to prawda, ale nie wnosi to niczego w dyskusji, ani niczego nie udowadnia.

Avatar KoalaStefan
Jastrzab03 pisze:
Uuu antysemityzm.
Poza tym: pogaństwo to rak.

Religia słowian jest nawet całkiem całkiem

Avatar KoalaStefan
jacek1s pisze:
A chrześcijaństwo to nie jest nostalgia? Opłakiwanie żyda powieszonego na krzyżu? Nie znasz religii słowiańskiej bo się nią nie interesujesz, popytaj Rosjan, to Ci rozjaśnią jak wygląda ta wiara, tam się ją wyznaje nawet dziś. Poza tym stwierdzenie, że wiemy o nich tylko od chrześcijańskich duchownych, to zbędne uogólnienie, ponieważ aktualnie w Polsce większość jest wyznania chrześcijańskiego, więc logiczne jest, że prawdopodobnie to prawda, ale nie wnosi to niczego w dyskusji, ani niczego nie udowadnia.

Raz, my Jezusa nie opłakujemy, bo zmartwychwstał i żyje
Dwa, religii Słowian w takiej formie jaka była przed Mieszkiem nawet oni nie znają, mamy tylko urywki
Trzy, nie było nic że tylko od duchownych

Avatar Jastrzab03
No właśnie było. Jak myślisz, kto umiał pisać w średniowieczu?
Podpowiem, że ta sama grupa społeczna co tępiła pogaństwo :)

Avatar jacek1s
KoalaStefan pisze:
Raz, my Jezusa nie opłakujemy, bo zmartwychwstał i żyje
Dwa, religii Słowian w takiej formie jaka była przed Mieszkiem nawet oni nie znają, mamy tylko urywki
Trzy, nie było nic że tylko od duchownych


W kościele wygląda to na opłakiwanie, a nie cieszenie się, że żyje.

Avatar jacek1s
Jastrzab03 pisze:
No właśnie było. Jak myślisz, kto umiał pisać w średniowieczu?
Podpowiem, że ta sama grupa społeczna co tępiła pogaństwo :)


Masz na myśli pokojową religię na I? A nie, nie... to ta na Ch?

Avatar
Konto usunięte
jacek1s pisze:
A chrześcijaństwo to nie jest nostalgia? Opłakiwanie żyda powieszonego na krzyżu?

Mi chodzi o nostalgię do rzeczy o których prawie nic nie wiemy. No bo w odróżnieniu od chrześcijaństwa wierzenia Słowian są stosunkowo słabo znane, w porównaniu do np. mitologii Greckiej czy Nordyckiej.

jacek1s pisze:
Nie znasz religii słowiańskiej bo się nią nie interesujesz, popytaj Rosjan, to Ci rozjaśnią jak wygląda ta wiara, tam się ją wyznaje nawet dziś.

A właśnie, że mitologią Słowian się interesowałem i z tego powodu wiem jaki to jest dziwny twór. Większość bóstw wielbionych przez dzisiejszych rodzimowierców to panteon z Rusi, a więc po prostu to bogowie normańskich waregów z tamtejszymi nazwami.

No i w ogóle nie da się odtworzyć wiary Słowian. Wiemy bardzo mało, a próbując ją odbudować na podstawie folkloru czy podań ówczesnych duchownych nigdzie nie zajdziemy i będą wychodzić potworki dla rosyjskich nazioli, wierzących w Tartarię i Rasę Aryjską.

Avatar jacek1s
WladcaAwarow pisze:
Mi chodzi o nostalgię do rzeczy o których prawie nic nie wiemy. No bo w odróżnieniu od chrześcijaństwa wierzenia Słowian są stosunkowo słabo znane, w porównaniu do np. mitologii Greckiej czy Nordyckiej.


Co w związku z tym? To, że mało wiesz o tej religii nie znaczy, że nostalgia jest mniejsza niż nostalgia do żydowskiego króla.

WladcaAwarow pisze:

A właśnie, że mitologią Słowian się interesowałem i z tego powodu wiem jaki to jest dziwny twór. Większość bóstw wielbionych przez dzisiejszych rodzimowierców to panteon z Rusi, a więc po prostu to bogowie normańskich waregów z tamtejszymi nazwami.

No i w ogóle nie da się odtworzyć wiary Słowian. Wiemy bardzo mało, a próbując ją odbudować na podstawie folkloru czy podań ówczesnych duchownych nigdzie nie zajdziemy i będą wychodzić potworki dla rosyjskich nazioli, wierzących w Tartarię i Rasę Aryjską.


Da się ją odtworzyć, chrześcijaństwo tworzono aż do średniowiecza, a nawet teraz ewoluuje, więc nie rozumiem w czym problem.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Czej.

Skoro neandertalczycy mieli duszę i inni nasi przodkowie...

O ch*j, bakterię mają duszę, bo mamy wspólnych przodków

Avatar Jastrzab03
jacek1s pisze:
Masz na myśli pokojową religię na I? A nie, nie... to ta na Ch?

No Chrześćjaństwo. Pisałem do koali.

Avatar Jastrzab03
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Czej.

Skoro neandertalczycy mieli duszę i inni nasi przodkowie...

O ch*j, bakterię mają duszę, bo mamy wspólnych przodków

Neandertalczycy mają jednak homo w nazwie.

Avatar jacek1s
Dopatruje się większego sensu wiary w rodzimowierstwo niż wiarę w Chrystusa. Mówię całkowicie poważnie, a jestem ateistą większą część swojego życia i patrzę na świat racjonalnie.

Avatar
Konto usunięte
Mimo, że jestem katolikiem to rozumiem rodzimowierstwo, a teraz na Białorusi spotykam się z fajną syntezą tradycji pogańskich, prawosławnych i rzymsko- oraz grecko- katolickich

Avatar Deuslovult
Kobza pisze:
Mimo, że jestem katolikiem to rozumiem rodzimowierstwo, a teraz na Białorusi spotykam się z fajną syntezą tradycji pogańskich, prawosławnych i rzymsko- oraz grecko- katolickich

Jaką? Opiszesz?

Avatar jacek1s
To jest dwuwiara, chrześcijanami było się dla bezpieczeństwa, a słowianowiercami w domu.
Robiono to, by uniknąć prześladowań i innych niekorzystnych rzeczy ze strony chrześcijan.
Poza tym dla słowian to chrześcijaństwo jest pogaństwem, bo nasza rodzima religia była tu tysiące lat wcześniej niż chrześcijaństwo.

Avatar
Konto usunięte
Deuslovult pisze:
Jaką? Opiszesz?

Widziałem sporo stojących obok siebie rzeźb Maryi z Dzieciątkiem Jezus oraz jakiś pogańskich bóstw i demonów, wszystko ozdobione białoruskim wzorem ludowym

Avatar Mijak
Właściciel
jacek1s pisze:
W mitologii słowiańskiej nie występuje coś takiego jak dawanie pieniędzy księdzom, bo w wierzeniach słowiańskich występowali żercowie, którzy odpowiadali za ofiary i święta oraz guślarz, który zajmował się wróżbiarstwem. Co prawda w dzisiejszych czasach, gdzie wszystko jest komercjalizowane prawdopodobnie ofiary składane przez żerca, byłyby dokonywane przez zapłatę, podobnie jak z wróżbiartstwem przez guślarza, ale gdyby trzymać się dobrej myśli, to można byłoby dokonywać tego w sposób zupełnie odbiegający od chrześcijaństwa - guślarze oraz żercowie, byliby nimi bez jakichkolwiek wpłat pieniężnych, a przyjmowanie ich przez w/w słowiańskich kapłanów byłoby traktowane jako obraza uczuć religijnych oraz pozbawienie tytułu.

Więc twierdzisz że korupcja w chrześcijaństwie wynika z zasad wiary chrześcijańskiej? xD
Bo mi się wydaje, że to wynika z tego, że jeśli jakaś grupa ma możliwość wykorzystywać swoje wpływy w niemoralny sposób, to prędzej czy później znajdą się w niej ludzie, którzy będą to robić. I najprawdopodobniej właśnie tacy zdobędą wysokie stanowiska. Niezależnie od religii czy kultury.

Avatar jacek1s
Mijak pisze:
Więc twierdzisz że korupcja w chrześcijaństwie wynika z zasad wiary chrześcijańskiej? xD
Bo mi się wydaje, że to wynika z tego, że jeśli jakaś grupa ma możliwość wykorzystywać swoje wpływy w niemoralny sposób, to prędzej czy później znajdą się w niej ludzie, którzy będą to robić. I najprawdopodobniej właśnie tacy zdobędą wysokie stanowiska. Niezależnie od religii czy kultury.


Tak, przecież w wierze chrześcijańskiej jest to oczywiste.
Nie zawsze jest to tolerowane i jest również wiele religii i kultur, które nie dopuszczają do bezczeszczenia lub lekceważenia zasad panujących w ich grupie.

Avatar Baturaj
"W wierze chrześcijańskiej jest to oczywiste"
Spytałbym, co dokładnie jest oczywiste, ale boję się, że mógłbym się zabić facepalmem.

Avatar jacek1s
Baturaj pisze:
"W wierze chrześcijańskiej jest to oczywiste"
Spytałbym, co dokładnie jest oczywiste, ale boję się, że mógłbym się zabić facepalmem.


Jakbyś czytał ze zrozumieniem, to byś wiedział, że użyłem skrótu myślowego do korupcji.

Avatar Baturaj
Czyli jednak o to chodziło...
No, nie zabiłem się, ale było blisko...

Nawet Mijak Ci napisał, że w każdej tak funkcjonującej grupie jak KK BĘDZIE korupcja i nie wynika to z wiary (dokładnie to implikujesz, pisząc że "w WIERZE chrześcijańskiej jest to oczywiste"), tylko z ludzkiej chciwości.

Avatar Mijak
Właściciel
Tak, bo Jezus kazał swoim uczniom r*chać naiwniaków na kasę.

Avatar jacek1s
Bo tak było. Bóg nakazywał oddawać wszystkie swoje dobra kościołowi.
Fragmentu nie znajdę bo nie pamiętam gdzie w Biblii się on znajdywał, a zapisanego go nie miałem nigdzie, więc mimo, że go szukałem, to nie udało mi się go znaleźć, ale dam sobie rękę uciąć, że na bank jest to opisane w Biblii.
Być może jeszcze jutro tego poszukam, ale nic nie obiecuję.

Odchodząc już od samej Biblii i wierzeń chrześcijańskich, to nie zawsze tak musi być - jeśli wiara opiera się na wierze, a nie na utrzymywaniu budynku, który tworzy instytucję.
Gdyby rodzimowierstwo było rozwiniętą religią na skalę 40% populacji Polski tak jak chrześcijaństwo, to korupcja by tam nie występowała z prostej przyczyny - kościołem słowian jest las, a więc nikt tego lasu nie utrzymuje i nie ogrzewa. Dodatkowo żercy czy guślarze nie biorą za to co robią złamanego gorsza, bo na co dzień pracują, a funkcje w/w spełniają "dorywczo" ze względu na wiarę.
Jest wiele religii podobnych do wierzeń słowiańskich, które nie opierają się na materializmie, podałem akurat ją, bo ostatnio jest mi najbliższa i najwięcej o niej wiem, dlatego wolę oprzeć się kilka razy na jednej o której wiem, niż co i raz na innych, co do których nie mam pewności.

Avatar Koteczek_21
A nie było przypadkiem tak, że to wierzący mają oddawać dobra dla potrzebujących?

Avatar jacek1s
Udało mi się znaleźć
,,I rzekł do uczniów swoich: Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się o życie swoje, co będziecie jedli, ani o ciało swoje, czym się przyodziewać będziecie. Życie bowiem jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie. (…) Więc i wy nie pytajcie o to, co będziecie jeść i co będziecie pić, i nie martwcie się przedwcześnie. Tego wszystkiego bowiem ludy tego świata szukają; wie zaś Ojciec wasz, że tego potrzebujecie; lecz szukajcie Królestwa jego, a tamto będzie wam dodane. (…) Sprzedajcie majętności swoje, a dawajcie jałmużnę. Uczyńcie sobie sakwy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej nie ma przystępu, ani mól nie niszczy. Albowiem gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze. Łk 12, 22-23. 29-31. 33-34"

Dodatkowo przejrzałem tak wiele stron o jałmużnach i innych formach wpłaty dla Boga, że oczy bolą, a przypowieści Salomona starają się wyżebrać jak największe kwoty pieniężne od wiernych, bo "Jeden daje hojnie, lecz jeszcze więcej zyskuje; inny nadmiernie skąpi i staje się tylko uboższy.".

Avatar CzarnyGoniec
To nie jest właśnie argument za tym, że Katolicyzm w teorii jest przeciwny korupcji i gromadzeniu pieniędzy? I, że to problem organizacji, a nie doktryny?

Bo gdyby działano zgodnie z doktryną - to nie byłoby korupcji, bo nie troszczono by się o takie rzeczy przedwcześnie.

Avatar jacek1s
CzarnyGoniec pisze:
To nie jest właśnie argument za tym, że Katolicyzm w teorii jest przeciwny korupcji i gromadzeniu pieniędzy? I, że to problem organizacji, a nie doktryny?

Bo gdyby działano zgodnie z doktryną - to nie byłoby korupcji, bo nie troszczono by się o takie rzeczy przedwcześnie.


Gdyby tak było, to jałmużna byłaby dla biednych, a nie dla kapłanów, a Watykan nie opływałby w złoto.

Avatar Marequel
jacek1s pisze:
Tak, przecież w wierze chrześcijańskiej jest to oczywiste.
Nie zawsze jest to tolerowane i jest również wiele religii i kultur, które nie dopuszczają do bezczeszczenia lub lekceważenia zasad panujących w ich grupie.

Dobra jaca, poziom wypowiedzi jak zwykle, ale tu akurat masz racje, wyciąganie hajsu od wiernych jest nawet opisane w biblii

Avatar Mijak
Właściciel
Też uznałbym, że ten cytat jest zupełnym przeciwieństwem tego, co Jacek zarzucał chrześcijaństwu.
Ale jeśli jałmużna jest dla kapłanów, to faktycznie zmienia postać rzeczy. Tylko nie jestem pewien jak bardzo...

Avatar Jastrzab03
jacek1s pisze:
Udało mi się znaleźć
,,I rzekł do uczniów swoich: Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się o życie swoje, co będziecie jedli, ani o ciało swoje, czym się przyodziewać będziecie. Życie bowiem jest czymś więcej niż pokarm, a ciało niż odzienie. (…) Więc i wy nie pytajcie o to, co będziecie jeść i co będziecie pić, i nie martwcie się przedwcześnie. Tego wszystkiego bowiem ludy tego świata szukają; wie zaś Ojciec wasz, że tego potrzebujecie; lecz szukajcie Królestwa jego, a tamto będzie wam dodane. (…) Sprzedajcie majętności swoje, a dawajcie jałmużnę. Uczyńcie sobie sakwy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej nie ma przystępu, ani mól nie niszczy. Albowiem gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze. Łk 12, 22-23. 29-31. 33-34"

Dodatkowo przejrzałem tak wiele stron o jałmużnach i innych formach wpłaty dla Boga, że oczy bolą, a przypowieści Salomona starają się wyżebrać jak największe kwoty pieniężne od wiernych, bo "Jeden daje hojnie, lecz jeszcze więcej zyskuje; inny nadmiernie skąpi i staje się tylko uboższy.".

*zabija siebie facepalmem*

Avatar jacek1s
Mijak pisze:
Też uznałbym, że ten cytat jest zupełnym przeciwieństwem tego, co Jacek zarzucał chrześcijaństwu.
Ale jeśli jałmużna jest dla kapłanów, to faktycznie zmienia postać rzeczy. Tylko nie jestem pewien jak bardzo...


,,Albowiem gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze" - czy jesteś w stanie odnieść to do dawania jałmużny biednym? Bo ja absolutnie nie. W sensie - kapłani mieli żyć ubogo, więc również można było ich podpiąć pod biednych, którym należy się jałmużna, ale gdybyś spotkał biednego na pustyni i dał mu jałmużnę, to czy skarb Twój byłby w niebie? No nie. Byłby w rękach biedaka, który stałby się bogaczem, a Ty sam byłbyś wtedy biedny.
Czy jeśli oddasz skarb swój kościołowi, to czy będzie tam serce Twoje? No tak.
W chrześcijaństwie oddanie swojego całego dobra jest największym darem jaki człowiek może dać Bogu, większym nawet niż oddanie za niego życia.

Tutaj jeszcze inny cytat;

,,Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie."

W synagogach składano jałmużnę, ale Biblia nakazała robić to po kryjomu. Stało się tak, bo każdy oddawał swoją jałmużnę w ichniejszych kościołach na pokaz, więc nakazano robić to w taki sposób by ludzie nie wiedzieli ile ich kapłani mają pieniędzy.
Zwykły szwindel religijny.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku