To stare "ł"

Avatar
Konto usunięte
Może to i głupia zagwozdka, ale wraca do mnie jak bumerang i cały czas mnie nurtuje.
Jak to się stało, że ongiś (widać to po starych lektorach) mówiono bardziej "l" niż "ł", ale obecnie się to zmieniło? To kwestia jakiegoś akcentu regionalnego czy jak?
I tak, wiem, że mowa ewoluuje, jednakże czemuż zaszła takowa zmiana?

Avatar Kabaczek15
Nawet o tym nie wiedziałem

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Pewnie różnica między ł i l była zbyt mała, więc ludzie zaczęli je bardziej "wymawiać"

Jak słyszę dialog sprzed 300 lat to co chwilę mieszają mi się słowa

Avatar CzarnyGoniec
Z tego co mi wiadomo zmiana zaszła przede wszystkim przez wprowadzenie i upowszechnienie się radia.

I z tego co się orientuję to było litewskie ł.

Znajomy ze szkoły teatralnej mi kiedyś tłumaczył

Avatar
Konto usunięte
Ale co ma do tego radio

Avatar
Konto usunięte
Co to ongiś?

Avatar
Konto usunięte
To lwowskie ł tak brzmi, a wielu ludzi kultury było z tego regionu

Avatar xLarotax
Wałęsa chyba tak mówi. I Krzysztof Krawczyk też.

Najprawdopodobniej język przeszedł jedną z wielu przemian. Kiedyś ludzie nie mówili tak jak my teraz i w przyszłości polszczyzna również będzie brzmieć inaczej. O ile coś takiego jak język polski przetrwa i nie zostanie zastąpiony chińskim.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Miejmy nadzieję, że nie przetrwa. Strasznie irytujący jest język narodowy. Powiniśmy wszyscy mówić po angielsku.

Avatar
Konto usunięte
Niby taki znawca, ale jednak źle życzy ojczystemu językowi

Avatar
Konto usunięte
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Miejmy nadzieję, że nie przetrwa. Strasznie irytujący jest język narodowy. Powiniśmy wszyscy mówić po angielsku.

Oooooo
A nade wszystko szanuj mowę swą ojczystą

Avatar xLarotax
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Miejmy nadzieję, że nie przetrwa. Strasznie irytujący jest język narodowy. Powiniśmy wszyscy mówić po angielsku.


Angielski to (według mnie) jeden z najbrzydszych języków na świecie, więc myśl o zastąpieniu polskiego językiem Szekspira nie napawa mnie zbytnio radością. W sumie to polski jest (według mnie) jednym z najładniej brzmiących języków (jeśli ktoś ma ładną intonację, a o to coraz trudniej), toteż nie chcę jego zniknięcia. A nawet jeśli zniknie to angielski go raczej nie zastąpi, prędzej zrobi to chiński.

Avatar CzarnyGoniec
To_masz___Problem pisze:
Ale co ma do tego radio
ujednolicenie dźwięku wypowiadanych słów.
Już nie jest tak, że 90% ludzi których spotykasz w życiu mówi tak samo jak ty.

Radio ogólnie przyczyniło się bardzo do ujednolicenia wymowy języka polskiego.

Avatar
Konto usunięte
I komuna, która bardzo zwalczała wszelkie regionalizmy (tak jak na przykład dzieci za mówienie po kaszubsku, śląsku czy warszawsku były w szkołach wyszydzane albo i bite linijką), bo na zachodzie regionalizmy są o wiele bardziej aktywne

Avatar
Konto usunięte
xLarotax pisze:
Angielski to (według mnie) jeden z najbrzydszych języków na świecie, więc myśl o zastąpieniu polskiego językiem Szekspira nie napawa mnie zbytnio radością. W sumie to polski jest (według mnie) jednym z najładniej brzmiących języków (jeśli ktoś ma ładną intonację, a o to coraz trudniej), toteż nie chcę jego zniknięcia. A nawet jeśli zniknie to angielski go raczej nie zastąpi, prędzej zrobi to chiński.

Ja byłbym za Esperanto jako języku neutralnym, ale on nie ma szansy by się stać językiem uniwersalnym, chociaż kiedyś miał, bo miał być językiem oficjalnym Ligi Narodów, ale nie zgodzili się na to wówczas mówiący językiem międzynarodowym Francuzi

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
xLarotax pisze:
Angielski to (według mnie) jeden z najbrzydszych języków na świecie, więc myśl o zastąpieniu polskiego językiem Szekspira nie napawa mnie zbytnio radością. W sumie to polski jest (według mnie) jednym z najładniej brzmiących języków (jeśli ktoś ma ładną intonację, a o to coraz trudniej), toteż nie chcę jego zniknięcia. A nawet jeśli zniknie to angielski go raczej nie zastąpi, prędzej zrobi to chiński.


Ja mam w sumie gdzieś, czy język jest ładny, czy brzydki. Ważne, że jest prosty i najwięcej ludzi na świecie nim mówi. Polski jest niezbyt użyteczny, bo możesz rozmawiać w nim tylko z Polakami. Tak to nie dość, że moglibyśmy rozmawiać w swoim języku w każdym kraju jak Amerykanie, a jakby cała Europa zmieniła języki ojczyste, to możesz żyć bez żadnych konsekwencji na całym kontynencie.

Avatar xLarotax
Kobza pisze:
Ja byłbym za Esperanto jako języku neutralnym, ale on nie ma szansy by się stać językiem uniwersalnym, chociaż kiedyś miał, bo miał być językiem oficjalnym Ligi Narodów, ale nie zgodzili się na to wówczas mówiący językiem międzynarodowym Francuzi


W sumie to ja też uważam Esperanto za najlepszy wybór jako język międzynarodowy. Jest zdecydowanie łatwiejszy niż angielski, a nauka Esperanto ułatwia naukę innych języków w przyszłości. Z tego co wiem to w Chinach są szkoły, w których to Esperanto jest uczone jako pierwszy język obcy, bo jest to język łatwiejszy dla Chińczyków niż angielski. Może jeżeli Chiny staną się największym mocarstwem to upowszechnią Esperanto, ale to takie myślenie życzeniowe. Jednak idea tego języka jest tak piękna! Jeden język międzynarodowy, który jest łatwy dla wszystkich. Polacy z Polakami będą rozmawiać po polsku, Niemcy z Niemcami po niemiecku, a Polacy z Niemcami w Esperanto. Pozwoli to zachować odmienność kultur i języków, ale ułatwi komunikację. Eh, szkoda, że Esperanto raczej nie zostanie językiem międzynarodowym, a jeśli zostanie to ja raczej tego nie dożyję. Pozostaje mi tylko nauka Esperanto i rozmawianie z innymi Esperantystami o tym jak pięknie by wyglądał świat, w którym Esperanto jest językiem międzynarodowym.

Avatar Deuslovult
Niemiecki lepszy. Lub łacina jako język całej europy.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Angielski ma tą wyższość, że najwięcej krajów jest anglojęzycznych. Cieszcie się, że to jakiś 4 najprostszy język świata.

Poza tym to, że Esperanto nie wynarodawia jest wadą. Język międzynarodowy, powinien wyprzeć ojczysty.

Avatar Deuslovult
Chcesz zniszczyć narody i ich kultury? Po co? To złe. Niszczenie kultur

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Język jest niepraktyczną częścią kultury, i sam w sobie nie reprezentuje zbytnio żadnych wartości, no to w końcu tylko środek przekazu.

Avatar Deuslovult
Ale wiesz. A muzyka? A teatr? A poezja? Język jest tam ważny, o wiele inny jest odbiór Mickiewicza w oryginale a po angielsku, lub szekspira po polsku a po angielsku

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Jakby dziady zostały zapomniane to w sumie bym nie płakał :v

Jak dla mnie ch*jowe tłumaczenie toZdjęcie użytkownika ZnawcaLiteraturyPolskiej w temacie To stare "ł"

Avatar pan_hejter
Czemu cały świat nie może umieć przynajmniej dwóch językow? Angielskiego i narodowego?

Avatar Parabol12345
No cóż... czasy się zmienily może za sto lat nie będzie się mówiło słucham tylko slucham.

Avatar Kabaczek15
Ja tak odnośnie tego angielskiego powiem, że jak chcesz znać to się go ucz i to nie przeszkadza i jest pożyteczne. Natomiast wywalenie kilkusetletniej polskiej (lub jakiejkolwiek) literatury i języka do śmieci to zbrodnia

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
No twoim drugim językiem może być Polski :v

Ważne byś mógł podejść do każdego człowieka na świecie i z nim normalnie pogadać w języku w jakim myślisz.

Avatar Deuslovult
No to łacina na język światowy?

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Łacina jest martwa jak ja w środku i dosyć trudna. Poza tym prymitywna. W tym języku nawet nie ma czegoś takiego jak "tak" i "nie", tylko musisz lecieć zawsze pełnym zadaniem

Avatar Kabaczek15
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
No twoim drugim językiem może być Polski :v

Ważne byś mógł podejść do każdego człowieka na świecie i z nim normalnie pogadać w języku w jakim myślisz.
O! Jeśli tak to jeszcze. Jeśli wprowadzi się język światowy, ale nie zniszczy się innych języków to nie mam nic przeciwko.

A tak w ogóle może zamiast angielskiego esperanto lub coś w ten deseń?

Avatar Kabaczek15
Łacina trudna

Chociaż argumentem za może być: Quidquid Latine dictum sit, altum videtur

Avatar Deuslovult
Ale to podstawa cywilizacji europejskiej

Avatar Kabaczek15
Co z tego że to podwalina kultury europejskiej, jak jest w ciul trudna i ludziom nie będzie się chciało jej uczyć? Do komunikacji potrzebna jest w miarę prosta gramatyka, a nie pierdyliard deklinacji

Avatar Deuslovult
A no to Niemiecki lub esperanto

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Niemiecki w swojej trudności jest łatwy dla nas, bo my jeszcze ogarniemy takie rzeczy jak ch*jowe odmiany z dupy, poza tym połowa naszego języka to zapożyczenia z Niemiec.

Za to dla anglika niemiecki jest tak zje**nym językiem, że nigdy w życiu go się nie nauczy. To jest zupełnie inny świat

Avatar Kabaczek15
Niemiecki to stan umysłu.

Avatar CheekiBreekiPL
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Niemiecki w swojej trudności jest łatwy dla nas, bo my jeszcze ogarniemy takie rzeczy jak ch*jowe odmiany z dupy, poza tym połowa naszego języka to zapożyczenia z Niemiec.

Za to dla anglika niemiecki jest tak zje**nym językiem, że nigdy w życiu go się nie nauczy. To jest zupełnie inny świat


Ah... ta moja ukochana odmiana z dupy... takie prawdziwe !

No cóż, w porównaniu do szwabachy, języki słowiańskie mają logiczną gramatykę... tylko trudno pojmowalną dla zachodnich szpiegów.

Avatar
Konto usunięte
Nigdy nie mów nigdy

Avatar Architekt_Chaosu
Łacina nie jest martwa, zje*ie, to znaczy coś innego. Że nie ulega zmianom jak inne języki.
Nadal możesz się go uczyć, w wielu liceach, na studiach, sporo publikacji jest w łacinie. No i Watykan.

Avatar Kabaczek15
A martwy język to nie taki który nie ma native speakerów?

Avatar
Konto usunięte
Już wyrazem z angielska dał, szpiegol jeden zachodni

Avatar maxmaxi123
Jejku, esperanto taki łatwy. No, z tego fragmentu co znalazłem. Nie wiem jak byłoby z tym na szerszym polu...

Avatar Kabaczek15
WladcaAwarow pisze:
Już wyrazem z angielska dał, szpiegol jeden zachodni
"Rodzimomówcy" brzmi dziwnie także tego...

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
No definicja martwego języka, to język który nie jest niczym językiem ojczystym.

Avatar Deuslovult
Łacina to język urzędowy watykanu

Avatar
Konto usunięte
Śmiem wątpić aby była ona dla kogoś OJCZYSTYM językiem, a status języka urzędowego w jakimś dziwnym teokratycznym tworze parapaństwowym nic nie zmienia

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Żaden obywatel Watykanu nie nauczył się łaciny jako pierwszej :v

Avatar
Konto usunięte
Ale jest szansa że gdzieś na świecie dziecko ma para fanatyków starożytności która w domu rozmawia tylko po łacinie

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów