Scotty
- Mogę tą jedną zatrzymać? Chciałbym oddać ją naszym ludziom do analizy - wspominali coś wcześniej, że pracują dla rządu. Rudzielec się niecierpliwił, ale przestał im już przerywać rozmowę. Chyba po prostu zorientował się, że jego próby i tak są i będą daremne i postanowił chociaż spróbować zaczekać aż skończą gadać.