Matura ustna z polskiego

Avatar Wormy
Pomyślałem, że możemy omówić niektóre ciekawe tematy z matury ustnej z polskiego.

Radość z poznania czy rozczarowanie poznaną wiedzą? Omów na podstawie Fausta i innych tekstów kultury.

Avatar pan_hejter
Ja już mam to z głowy i mogę już czytać literature piękną dla przyjemności a nie z przymusu.

Avatar Kadzio
to jest autentyczny temat z któregoś roku?

Avatar Koteczek_21
Może mi ktoś wyjaśnić o co w nim dokładnie chodzi, bo nie ogarniam

Avatar CzarnyGoniec
pan_hejter pisze:
Ja już mam to z głowy i mogę już czytać literature piękną dla przyjemności a nie z przymusu.

Avatar maxmaxi123
Wziąłbym rozczarowanie poznaną wiedzą, bo wiem jak to połączyć z Faustem, ale nie mogę sobie przypomnieć innych tekstów, które można by wykorzystać...

Avatar korobov
Demoniczny Harry Potter, Biblia, Władca Pierścieni, nordyckie Sagi... Oj sporo tego.

Avatar CzarnyGoniec
Pamiętam jak w 1 liceum miałem napisać rozprawkę na temat tego dlaczego ludzie popełniają zło.
Odwołałem się do eksperymentu więziennego Zimbardo.
Argument wyzerowany, bo to nie jest tekst kultury tylko badanie naukowe xD

Avatar maxmaxi123
korobov pisze:
Demoniczny Harry Potter, Biblia, Władca Pierścieni, nordyckie Sagi... Oj sporo tego.

Żadnej z tych książek nie czytałem :V

Avatar Litops
Moderator
CzarnyGoniec pisze:
Pamiętam jak w 1 liceum miałem napisać rozprawkę na temat tego dlaczego ludzie popełniają zło.
Odwołałem się do eksperymentu więziennego Zimbardo.
Argument wyzerowany, bo to nie jest tekst kultury tylko badanie naukowe xD
Nienawidzę szkoły.

Avatar korobov
CzarnyGoniec pisze:
Pamiętam jak w 1 liceum miałem napisać rozprawkę na temat tego dlaczego ludzie popełniają zło.
Odwołałem się do eksperymentu więziennego Zimbardo.
Argument wyzerowany, bo to nie jest tekst kultury tylko badanie naukowe xD

Znam ten ból gościu. Znam ten ból. Trzeba było napisać "Przeczytałem o ekperymencie psychologicnzym doktora Zimbardo" i wtedy by zaliczyli, bo wtedy byłby to tekst kultury.

Avatar korobov
maxmaxi123 pisze:
Żadnej z tych książek nie czytałem :V

A filmy oglądałeś?

Avatar maxmaxi123
Tak, ale mało pamiętam.

Avatar Litops
Moderator
korobov pisze:
Znam ten ból gościu. Znam ten ból. Trzeba było napisać "Przeczytałem o ekperymencie psychologicnzym doktora Zimbardo" i wtedy by zaliczyli, bo wtedy byłby to tekst kultury.
Dalej by nie zaliczyli, bo to dalej nie jest tekst kultury. Gdyby ktoś napisał książkę literacką opartą problematyką o tą treść, to wtedy by uznali.

Avatar Koteczek_21
I to jest niesprawiedliwe, bo poloniści chcą koniecznie jakiś przykład książkowy, bo inaczej nie uznają, ponieważ "To NiE jEsT tEkSt KuLtUrY"

Avatar maxmaxi123
E, nie? Ja raz podałem anime, parę razy gry i przeszło. Można je podawać, ale obniżą punkty. Lepiej dawać książki.

Avatar Litops
Moderator
Można Wiedźmina dać.

Avatar Koteczek_21
I to jest problem. Nie wiadomo co uznają, bo można podać trafny przykład i mieć wyzerowane, albo przykład, który ma małe powiązanie i nie stracić na nim nic.

Avatar maxmaxi123
Wiadomo co uznają - tekst kultury zgodny z tematem.

Avatar Koteczek_21
To jest jedyna pewna rzecz. Ale głównie to zależy od polonisty, bo może być taki co uznaje większość propozycji i jest ogólnie spoko i może być taki, co uznaje tylko wąskie grono pozycji literackich i jest ogólnie wredny.

Avatar maxmaxi123
Na maturze muszą uznać każdy tekst kultury i nie ma bata, że będzie taki, co nie uzna.

Avatar korobov
Fakt. Na gimnazjalnym dałem "Asterixa" i drażeł o punkty (nikt mi inny nie przyszedł do głowy). A tu 91%.

Avatar CzarnyGoniec
korobov pisze:
Znam ten ból gościu. Znam ten ból. Trzeba było napisać "Przeczytałem o ekperymencie psychologicnzym doktora Zimbardo" i wtedy by zaliczyli, bo wtedy byłby to tekst kultury.
Powinienem.
Ale miałem wtedy przez tamtą rozprawkę focha na język polski przez długi czas xD
"łeee, no bo gupie takie i nienaukowee"

Avatar pan_hejter
Kwiaty dla algernona, Madame Może...,

Avatar Koteczek_21
Ogólnie to pan od polaka mówi, że piszę dobre prace, ale są one krótkie, czasami są za mało wnikliwe (cokolwiek to znaczy) i mam okropny charakter pisma

Avatar korobov
Ja przez moją polonistkę w gimnazjum dostałem dwóch trybów: Lanie wody i koncentrat.

Avatar korobov
Lanie wody czyli.. Lanie wody. Potrafię się rozpisać byleby zmimieścić sie w tych 250 ponad słów. A koncentrat, czyli krótko objaśniam. Dla przykładu: "Co jest według ciebie główną przyczyną występowaia zła na świecie?"
"Ludzie i moralność".

Avatar pan_hejter
Ja zawsze pisałem mało bo jakoś nie potrafie się tak rozwarstwiać.

Avatar Litops
Moderator
Jak ja nie cierpię lania wody. W życiu liczą się krótkie i zwięzłe wypowiedzi, bo mamy ograniczony czas. Najważniejsze jest to, by umieć zrozumiale, krótko i zwięźle potrzebne informacje, czego nauka szkołom kiepsko wychodzi.

Avatar maxmaxi123
Koteczek_21 pisze:
wnikliwe (cokolwiek to znaczy)

Potrafisz tłumaczyć w nawiasie podstawowe słowa, a terminów w sjp wpisać już nie...
Raczej może chodzić o to, że aż tak się nie zagłębiasz w temat, nie próbujesz go ugryźć jakoś lepiej, z różnych stron, na różne sposoby. Coś typu:
"Czy słusznie jest poświęcać się za innych?" To ty byś dał, że tak i podałbyś powody czemu, a jak byś to zrobił wnikliwie, to byś dał takie "Zależy" i wymienił sytuacje, kiedy to byłoby słuszne, a kiedy nie. Chociażby, że słusznie jest się poświęcić za przyjaciół, ale takiego łotra, co zniszczy świat już niekoniecznie...

Avatar Wormy
Jeśli nawet najbardziej gadatliwa grupa na jeja nie zainteresowała się tematem, to coś musi być nie tak.

Avatar
Konto usunięte
Koteczek_21 pisze:
Ogólnie to pan od polaka mówi, że piszę dobre prace

No ale w dyskusjach jesteś upośledzony.

Avatar pan_hejter
Dobre prace w podstawówce =/= jakikolwiek realny poziom dyskusji.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Pamiętam jak mi w technikum polonistka powiedziała, że wszystko co mnie nauczyli jest kompletnie bezwartościowe xD (no nie licząc jakieś podstawowej gramatyki)

Okazało się, że to co ja intuicyjnie piszę, kiedy mam np wyrazić opinię w rozprawce było prawidłową formą, a nie bawienie się w "moim pierwszym argumentem jest", gdzie w takim gimnazjum za pisanie "normalnie" dostawało się punkty ujemne.

Avatar Litops
Moderator
Bo szkoła to przestarzałe gówno nie przygotowujące do życia. Do tego z ch*jowym systemem.

Avatar Koteczek_21
Znawca ty to miałeś mądrą polonistkę, ponieważ powiedziała tobie prawdę

Avatar pan_hejter
To twoja polinistka gówno wiedziała.

Szlifowanie umiejętnośći wypowiadania się oraz argumentacji, nigdy nie pójdzie na marne. Tak samo dzieła światowej kultury do jakich szkoła daje ci dostęp, i wręcz ci je narzuca. Szkoła nie uczy danych umiejętności tylko ogólnie wprowadze cię w pewną ide dyskusji. Oczywiście ktoś mapisze "a po co mi to" odpowiem banalnie "A po ch*j ty poszedłeś do tej szkoły" jak chcesz wyuczenia w zawodzie to masz zawodówkę. Jak chcesz aspirować wyżej, to bierz liceum/technikum.

Avatar Litops
Moderator
W przypadku szkół średnich można wybrać mniejsze zło, które mniej zchrzani przygotowywanie do życia.

Avatar Ciasteczko_Oreo
pan_hejter pisze:
Tak samo dzieła światowej kultury do jakich szkoła daje ci dostęp, i wręcz ci je narzuca.
Dzieła kultury możesz nabyć w księgarni, bibliotece czy na internecie.
pan_hejter pisze:
Oczywiście ktoś mapisze "a po co mi to" odpowiem banalnie "A po ch*j ty poszedłeś do tej szkoły"
Może dlatego, bo dzięki państwu nie mam ku*wa sensowniejszej opcji?

Avatar
Konto usunięte
CzarnyGoniec pisze:
Powinienem.
Ale miałem wtedy przez tamtą rozprawkę focha na język polski przez długi czas xD
"łeee, no bo gupie takie i nienaukowee"
A czemu ci przeszedł? Bo nie widzę powodów czemu miałby?

Avatar pan_hejter
Em... Zawodówka. Masz zawód i nie uczysz się niepotrzebnie. A zawód masz pewniejszy niż po studiach.

Ale jak ci nikt nie każe to mało kto po nie sięgnie. A tak to nasz ich mus i jeszcze ci je tłumaczą. No i szkola uczy społecznie.

Avatar Ciasteczko_Oreo
pan_hejter pisze:
Em... Zawodówka. Masz zawód i nie uczysz się niepotrzebnie. A zawód masz pewniejszy niż po studiach.
Ale zawodówka to nadal szkoła i nadal prawie to samo, tylko więcej zjebów. I wypi***ala ci w ch*j dostęp do większych perspektyw w życiu, których nie możesz raczej nabyć inaczej niż zapi***alając po kilka razy tygodniowo w jedno miejsce.
Ale jak ci nikt nie każe to mało kto po nie sięgnie. A tak to nasz ich mus i jeszcze ci je tłumaczą. No i szkola uczy społecznie.
Po ch*j przyszłym informatykom, inżynierom czy astrofizykom umiejętności społeczne i siedzenie z jakimiś gościami w pomieszczeniach po kilka godzin dziennie? Kto daje ci prawo, żeby ich do tego zmuszać? Jak ktoś chce szukać relacji, to niech sam je sobie załatwia. Co do dzieł kultury, owszem, prości ludzie są strasznie nieobeznani z kulturą. Ale dlaczego ich zmuszać? Po co chcesz im układać życie? Ale nie zapominaj, że obowiązek szkolny krzywdzi też zdolnych gości którzy są zainteresowani światem i nie potrzebują znowu zapi***alać do jakiegoś pomieszczenia żeby ogarnąć co pisze Orwell czy Huxley.

Avatar pan_hejter
No to albo masz mase nadmiarowych rzeczy przez 3 lata,(swoją drogą tak wiele tego nie ma) a potem ściśle skupione kilka lat studiów na danym kierunku bo bądźmy szczerzy co jest potrzebne do matury dodatkowo poza wybranymi przedmiotami? Matematyka, Polski i Język obcy. A reszta to śmiecio podstawy.
A jak tego nie chcesz, to lecisz do zawodówki masz zawód i sobie żyjesz bez matury.




Tak ale muszą umieć szanować zwierzchnika i wykonoywać prace w grupie, bo do tego zmusza ich szef. Więc muszą mieć umiejętności społeczne, albo będą zbędni. Fajnie że zdolny indywidualista osiągnie wiele, ale przy dzisiejszych całych potężnych grupach naukowych, sam jest niewiele wart. W dzisiejszych czasach za eksperymentem chemiczny stoi naraz kilku chemików, informatyków i fizyków. Bo tak skomplikowane są badania.


Kultura ma uczyć cię błędów i przekazywać wiedze z przed lat żebyś sam ich nie popełniać. Po co człowiek zdolny z fizyki ma czytać Orwella? Żeby wiedział co może z człowiekiem robić tyrania, żeby uczyć się rzeczy głębszych niż: Jak ciało A działa na ciało B. Ale też czym jest egzystencja, co ją definiuje i jak na nią wpływa.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów