Ahhh nowy orlean! Stolica jazzu! Miasto sztuki i zabawy z ogromną ilością zabytków i hoteli, sporoc jest też barów gdzie w kącie śpiewa murzynka zachrypniętym głosem a zmęczony życiem kelner mechanicznie nalewa kolejną szklankę burbonu.
Temat edytowany przez Deuslovult - 10 czerwca 2019, 22:55