Macie jakieś doświadczenia związane z medytacją?
Podchodzicie do niej religijnie czy bardziej "praktycznie"?
Uważacie ją za wartościową czynność w ciągu dnia?
Vader0PL pisze:
Muzyka uspokajająca i relaksacyjna mnie denerwuje, ale odczuwam spokój przy szybkich i energicznych kawałkach. Coś nie tak.
Vader0PL pisze:
U mnie już niezbyt. Medytacja przy muzyce klasycznej to byłby błąd, bo ta jak nic na świecie pobudza mnie do działania i prędkości.
Litops pisze:
A posłuchaj Marconi Union - Weightless, bo jak to Cię nie uspokaja, to tak rzeczywiście jest.