Jak wyżej.

Na nikogo

Konfederacja a potem zrywam z nimi i głosuję na Korwina dopiero jak skończy tą farsę unii Libertarian z Kato-monarchistą i ImbecylamiRN.

Raczej też konfederacja. Choć tak trochę wstyd, bo do większości kwestii mam zupełnie inne podejście niż ich liderzy. Ale w potrzebę rynku wolnego od tylu państwowych i unijnych regulacji wierzę nadal, a to jest w tym wszystkim najważniejsze.

Serio uważasz że wolny rynek jest aż tak zajebisty, niezwykły i wręcz magiczny (bo innego wyjaśnienia nie ma na to) aby zrekompensować nie tylko głupoty samego korwina (co akurat rozumiem, choć nie popieram), ale i narodowców? Narodowców?! I kreacjonistów? Kreacjonistów?!!! CO?!

Myślę, że powinieneś się poważnie zastanowić czy wolny rynek jest AŻ TAK niezwykły, i trochę zmienić piramidę wartości

Jedyną sensowną opcją jest Korwin, cała reszta nic nie zmieni

A w jaki sposób kreacjonizm wpływa na funkcjonowanie państwa?

Program nauczania, odwoływanie się do boga w prawie dotyczącym życia i śmierci itp

Chyba na Wiosnę.

To_masz___Problem pisze:
Narodowców?! I kreacjonistów? Kreacjonistów?!!!

są jeszcze negacjoniści globalnego ocieplenia, antyszczepionkowcy i zwolennicy medycyny alternatywnej. COMBO BREAKER!
Brakuje tylko zwolenników zamachu smoleńskiego

Jeśli oni mają jakiś sensowny punkt programu to chyba przez przypadek xD

Revan_PL pisze:
Jedyną sensowną opcją jest Korwin, cała reszta nic nie zmieni

Problem w tym, że na gorsze i stagnacja jest o wiele lepsza.

Z braku lepszych opcji, zagłosowałbym na konfederację.

Nie głosowałbym na konfederację, tam są narodowcy i jeszcze nam będą robić wstyd w Brukseli

Narodowcy to dobry kamień, który powinien się znaleźć w rękach utalentowanego rzeźbiarza. Niestety obecnie na ich czele są same pacany pokroju Korwina. Tak, wiem że nie jest narodowcem, ale ma pewien wpływ na to środowisko.

Prywatna i wolna od państwowego programu edukacja sprawiłaby, że to czego chcą uczyć politycy przestałoby mieć znaczenie.
Wiele innych elementów faktycznie brzmi groźnie, ale dla mnie nadal mniej groźnie niż gospodarcza lewica.

Mikke i tak chyba jest lepszy niż Giertych

Gwiazdowski się nie zarejestrował więc nie głosuję.

Konfederacja to naplucie twarz każdemu o nieco bardziej wolnościowych poglądach.

Chociaż inteligentna gospodarcza lewica > Korwin.

PSL elo

Mijak pisze:
Prywatna i wolna od państwowego programu edukacja sprawiłaby, że to czego chcą uczyć politycy przestałoby mieć znaczenie.

Gorzej. Znaczenie zaczęłoby mieć to czego chcą prywatne i potężne jednostki, zdolne odpowiednio sypnąć kasą, na przykład Soros.

Mijak pisze:
Raczej też konfederacja. Choć tak trochę wstyd, bo do większości kwestii mam zupełnie inne podejście niż ich liderzy. Ale w potrzebę rynku wolnego od tylu państwowych i unijnych regulacji wierzę nadal, a to jest w tym wszystkim najważniejsze.

Ja mam podobnie z lewicą. Niby głosowałoby się na socjaldemokratów, ale co oni pie**olą w kwestiach innych niż dobrobyt i gospodarka to mnie szlag trafia xD
Taka "mowa nienawiści" to przecież ograniczenie wolności słowa. Nie wiemy nawet co to jest "mowa nienawiści" ale masz tego nie mówić. To doskonały materiał żeby zabraniać oponentowi mówić co mu pasuje.

Która lewicowa Polska partia polityczna według Ciebie piętnuje "mowę nienawiści" tak, że nie wiadomo o co chodzi albo nadużywa rego sformułowania?

Widziałem coś takiego w programie Wiosny i po wynikach w internecie sądzę, że Razem bawi się w podobne klocki.
A szkoda, bo Biedroń tym u mnie zaplusował jak ch*j za wypowiedź chyba po jakimś niefortunnym upadku, że jak boli dupa to jest zajebiście xDD

O, no proszę.
To ode mnie duży +dla Wiosny.
I chyba na nich będę głosował.

Kiedy wiosna chce zwiększyć świadczenia dla niepełnosprawnych o 500 złoty(PIS nigdy tego nie zrobi bo za mała grupa społeczna by zapłacić im za głosy.

Będe żyl jak król.

Jesteś niepełnosprawny?

?

Tia

Możnaby się spytać, co dokładnie?

Już wiele razy o tym pisałem i chyba każdy ja grupie o tym wie.

Jestem nowy i nie wiem. :p

Ślepota jednego oka.

Oj, współczuję.

It's so sad, alexa play despacito

Uwaga, czytanie tego posta grozi dostaniem raka.
Konfederacja przedstawiła swoje postulaty.
"Oto „piątka Konfederacji” – nie chcemy żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej! – ogłosił Mentzen."

nczas.com/2019/04/27/mentzen-przedstawia-piatke-konfederacji-nie-chcemy-zydow-homoseksualistow-aborcji-podatkow-i-ue-video/

Konfederacja to PiS na sterydach ze zmienionymi paroma rzeczami kosmetycznymi.
Change my mind

Jedyna istotna rozbieżność jest ewentualnie w podejściu do podatków. Ale to też nie całej konfederacji, bo obok Korwina są też narodowcy, czyli zwolennicy silnego państwa.

Przeczytałem i... Życzcie mi powodzenia.

Gdybym mógł to bym zagłosował na piasta, taka mała koalicja

CzarnyGoniec pisze:
Konfederacja to PiS na sterydach ze zmienionymi paroma rzeczami kosmetycznymi.
Change my mind

Jedyna istotna rozbieżność jest ewentualnie w podejściu do podatków. Ale to też nie całej konfederacji, bo obok Korwina są też narodowcy, czyli zwolennicy silnego państwa.

Nie sądzę, różnice są raczej większe

Na przykład?
No bo z tego co się orientuję to też mimo wszystko walczą o podobny elektorat, z tym że PiS chce zgarnąć więcej z centrum, a Konfederacja więcej radykałów.

No dobra, różnic w sumie jest sporo. Jak choćby to, że PiS to duża partia u władzy, a Konfederacja to mała partia "antysystemowa".
A więc PiS walczy z UE dla samej walki, a nie po to, żeby coś w UE zmienić albo z UE wyjść. Bo już dawno wykalkulowali, że na takiej "walce" z UE można uzbierać głosy osób anty-UE, a jednocześnie z niej nie wychodząc można zgarnąć głosy osób pro-UE.
Podczas gdy Konfederacja jest raczej szczera w swojej walce z UE.

Chwila... Wiosna zwiększa świadczenia dla niepełnosprawnych? Głosuję!

ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Problem w tym, że na gorsze i stagnacja jest o wiele lepsza.

ciężko żeby było gorzej niż teraz. Poza tym nie zmienią za dużo, i tak ich będzie mało, więc przynajmniej będzie można posłuchać głosu kogoś innego niż piesków UE/Januszów (po/pis)

CzarnyGoniec pisze:
Na przykład?
No bo z tego co się orientuję to też mimo wszystko walczą o podobny elektorat, z tym że PiS chce zgarnąć więcej z centrum, a Konfederacja więcej radykałów.

No dobra, różnic w sumie jest sporo. Jak choćby to, że PiS to duża partia u władzy, a Konfederacja to mała partia "antysystemowa".
A więc PiS walczy z UE dla samej walki, a nie po to, żeby coś w UE zmienić albo z UE wyjść. Bo już dawno wykalkulowali, że na takiej "walce" z UE można uzbierać głosy osób anty-UE, a jednocześnie z niej nie wychodząc można zgarnąć głosy osób pro-UE.
Podczas gdy Konfederacja jest raczej szczera w swojej walce z UE.

PSL walczy o podobny elektorat co PiS, chyba nie powiesz, że jedni to drudzy na sterydach? Tak samo np. z Wiosną i Koalicją Obywatelską, obydwie walczą o elektorat wielkomiejski (heh, jeszcze parę lat temu powiedzielibyśmy: o lemingów), ale różnią się dosyć sporo

Revan_PL pisze:
ciężko żeby było gorzej niż teraz. Poza tym nie zmienią za dużo, i tak ich będzie mało, więc przynajmniej będzie można posłuchać głosu kogoś innego niż piesków UE/Januszów (po/pis)

No ja nawet tak długo nie żyje, a odczuwam jak z roku na rok sytuacja ekonomiczna jest coraz lepsza i bezrobocie spada

Tylko to nie jest zasługa polityków, po prostu tak działa rozwój.

To wiadomo, ale jak dla mnie spie**olenie polityków nie jest jeszcze tak duże jak za PRL, a nawet jeśli to zwykły rozwój ekonomii, to wciąż można (a nawet trzeba) się nim cieszyć, bo w praktyce teraz jest lepiej, niż kiedyś i jesteśmy dalecy od stanu "gorzej być nie mogło".

ja tam jestem zwollenikiem aktualnej budowy państwa moze z delikatnymi poprawkami. bo w sumie jeść co mam, głód na świecie czały czas spada, a przechodzenie na jakieś skrajne komunizmy czy anarchokapitalizmy na kiju, moze po prostu rozje**ć wszytsko w 3 dupy.

W czasie gdy ty masz co jeść i pisać z nami na grupie dyskusyjnej 60% osób na Ziemi nie ma dostępu do internetu. Chyba.

Skąd masz dane, że 60% osób nie ma dostępu do neta? Są one, jak dla mnie, zawyżone.

A głód na świecie stale spada od jakichś 100 lat, mamy najbardziej pokojowe czasy od jakichś co najmniej 300 jeśli nie w całej historii świata. Ludzie z niższych sfer mają wyjątkowo duże szanse na wybicie.

Czy ogólna poprawa warunków na świecie występuje? Występuje.
Czy mogłaby zachodzić szybciej? Pewnie tak
Czy może się spie**olić ba 100 razy gorzej: Dowody historyczne mówią nam że tak.