Karty postaci

Avatar Dark_Dante
Imię: Dopasowane do narodowości.

Nazwisko: Dopasowane do narodowości.

Narodowość: Kraj urodzenia.

Pseudonim: Opcjonalny.

Przynależność: Wybrane ugrupowanie.

Klasa: Wybrana z dostępnych.

Charakter: Musi zostać opisany.

Wiek: 14-70 lat.

Historia: Pełna historia postaci, od narodzin do czasów obecnych.

Umiejętności: To, z czym sobie postać dobrze radzi, specjalne umiejętności, jak strzelanie z danego typu broni.

Wady: Nikt nie jest doskonały, każdy ma jakieś wady.

Zalety: Zalety postaci, jej mocne strony, chociaż nie są to jej umiejętności, jak możliwość długiego wstrzymywania oddechu czy krasomówstwo.

Specyfikacje: Choroby, złamania i inne tego typu rzeczy.

Zawód: Ten wyuczony + wykształcenie i predyspozycje.

Ekwipunek: Pełny opis rzeczy stale noszonych na, lub przy, sobie.

Wygląd: Pełny opis postaci lub zdjęcie.

Avatar Dark_Dante
Imię: Dragan

Nazwisko: Vemić

Narodowość: Serbska

Pseudonim: Paganini

Przynależność: Gopniki

Klasa: Cień

Charakter: Zimny, wyrachowany, opanowany, przebiegły, spokojny, skryty

Wiek: 34 lat

Historia: Miał raptem siedem lat, gdy zaczęła się wojna po rozpadzie Jugosławii. Nie przeszkodziło mu to jednak w zaciągnięciu się do partyzantki. Z początku był synem pułku, rodzice cywile zginęli podczas ostrzału bośniaków. Jednak gdy oddział się rozpadł i w jego szeregi weszli partyzanci, swoje działania przenieśli poza granice Serbii, a jemu dali broń do ręki.
Telewizja wcale nie kłamała, egzekucje były masowe, czystki codziennością, a trupy rutyną. Chociaż zabił w boju raptem dwie osoby, to podczas mordownia cywilów pogubił się w rachubie już po setce.
Gdy wojna się skończyła i ONZ zaczęło szukać winnych, musiał uciekać. Członkowie jego oddziału mu pomogli, sami wciąż mieli kontakty w regularnej armii, która to postarała się, żeby Ci "niechciani bohaterowie" zdołali uciec. Najpierw przerzucili ich do Rumunii, gdzie szybko zaczęli zabawiać się w gangi sutenerskie. I jako świadkowie ludobójstwa nie patyczkowali się z konkurencją. Jednak państwa już dłużej nie mogło tego ignorować, z nagonki i nalotów pozostało mu pięciu ludzi jeszcze z czasów wojny.
Uciekli do Rosji, gdzie weterani wojny w Czeczenii i byli oficerowie KGB już od dawna stworzyli własne królestwo. Tam stali się prawdziwymi gwiazdami, przyjęto ich jak celebrytów i oferowanej wysokie stanowiskami.
Pech chciał, że akurat podczas jednego z takich przyjęć policja dokonała nalotu, zakończyło się ostrą strzelaniną i Dragan pozostał sam. Towarzysze broni z Serbii zginęli, co do jednego. Rosyjska mafia zaoferowała pomoc, a on z niej skorzystał, żeby zacząć od nowa.
Wstąpił w szeregi Gopników i udał się do Nowego Detroit. Tam, korzystając z nabytych doświadczeń w ukrywaniu się przed władzą, spełnia role Cienia.

Umiejętności: Obsługa broni długiej, pół sportowa jazda samochodami osobowymi, obsługa lekkich wozów wojskowych, ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości, język angielski i serbsko-chorwacki

Wady: zrujnowana młodość, skłonności do alkoholu i narkotyków, skłonności do przelotnych "znajomości" z kobietami

Zalety: nie przywiązywanie się do niczego, co ułatwia ucieczkę przed więzieniem

Specyfikacje: PTSD

Zawód: Wykształcenie podstawowe, predyspozycje psychopatyczne i socjopatyczne

Ekwipunek: Bermudy, wysokie trampki, koszulka FedEx, okulary przeciwsłoneczne, Glock 17C, trzy magazynki, portfel, 850 dolarów, smartfon, fałszywe prawo jazdy, dowód osobisty i rejestracyjny, nóż motylkowy, Mustang Mach 1 5,7 L 300 KM, podniesione zawieszenie, manualna skrzynia biegów, sportowe sprzęgło i opony

Wygląd: 1,75 m, 85 kg, sylwetka średniej budowy ciała, włosy na irokeza czarne, jedno oko zielone a drugie niebieskie, blizna na twarzy idąca przez czoło, lewe oko i policzek

Avatar ThePolishKillerPL
Imię: Daniel

Nazwisko: Whitts

Narodowość: United States of America

Pseudonim: Jeździec

Przynależność: Płotki

Klasa: Cyngiel

Charakter: Bezwzględny, impulsywny, chamski, zdeterminowany.

Wiek: 32 lat

Historia:
Daniel Whitts, aktualnie kryjący to pod pseudonimem "Jeździec", urodził się jako syn rodziny z klasyfikacji "średnio-zamożni" pałającej się gangsterką. Ojciec "legalnie" pracował w magazynie pocztowym, a nielegalnie - jako Cyngiel, napadając na różne placówki - od sklepów po nawet mniejsze banki i tym podobne. Z matką też było podobnie - legalnie pracowała w supermarkecie, a nielegalnie jako Kurier. I Daniel tak się wychowywał. Uczył się w szkole jak normalne dziecko, w wolnym czasie pomagając mamie w pracy - tacie też chciał pomóc, ale ten mu nie pozwalał ze względu na wiek.

Lata mijały, młody rósł na rasowego Cyngla jak jego ojciec i tak do wieku 21 lat. Ojciec uległ wypadkowi przez który skończył w grobie, a matka trafiła do paki na 25 lat za przypadkowe potrącenie człowieka ze skutkiem śmiertelnym. Odpowiedzialność za "rodzinny biznes" spadła na Daniela, który za rodzinne fundusze kupił sobie motocykl wraz z kaskiem, broń od znajomego ojca trudniącego się handlem bronią palną i kontynuował robotę ojca.

Umiejętności: Obsługa broni palnej pokroju pistoletu maszynowego, karabinów czy strzelb, umiejętność jazdy motocyklami czy pojazdami osobowymi, władanie językiem angielskim w stopniu płynnym i hiszpańskim w stopniu komunikatywnym.

Wady: U niego litość to rzecz obca, odwaga może go zgubić, łatwo go doprowadzić do furii.

Zalety: Jest całkiem silny, mocna bania do alkoholu

Specyfikacje:

Zawód: Wykształcenie średnie, predyspozycje dyssocjalne

Ekwipunek: Ciemno-zielone jeansy, różowa pikowana kamizelka z kapturem, biały T-Shirt z czarną gwiazdą z przodu, ciemnozielona opaska sportowa do włosów, czarno-czerwone buty-dunki Nike, kask intergralny Airflite Stim czarny, telefon dotykowy Samsung S6, Yamaha YZF-R3 niebieska, tasak kuchenny ze stali nierdzewnej, czarne skórzane rękawiczki bez palców, prawo jazdy, 700 dolarów, pistolet maszynowy UZI z tłumikiem i 2 magazynki do niego

Wygląd:
Zdjęcie użytkownika ThePolishKillerPL w temacie Karty postaci

Avatar Vader0PL
Właściciel
Dante
Ta zaleta trochę brzmi jak wada, skoro utrudnia.

Charlie
Klasa bardziej by pasowała, gdybyś należał do jakiegoś ugrupowania. Chyba, że wolny strzelec.

Avatar Dark_Dante
Miało być "ułatwia", drobny chochlik.

Avatar ThePolishKillerPL
No właśnie Daniel ma nie należeć do nikogo.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Charlie, Dante
Akcept, ja zaczynam.

Avatar MissUnderstood
Imię: Reiko

Nazwisko: Nakayama

Narodowość: Japońska

Pseudonim: Lilijka

Przynależność: Yakuza

Klasa: Paser

Charakter: W stosunku do ludzi z zewnątrz jest oschła i arogancka. Wywyższa się i uważa za lepszą. Dobroci w niej za grosz. Przebiegła. Jednak jeśli chodzi o gang, można by powiedzieć, że to całkiem inna kobieta, bowiem traktuje członków gangu jak swoją rodzinę, którą po części dla niej jest. Okazuje im aż nadmierny szacunek. Jeśli ma w czymś pomóc, od razu się zjawia. Każde zadanie bierze na poważnie. Dotrzymuje sekretów i z pewnością nie wydałaby swojej rodziny, aka gangu, nawet pod groźbą niechybnej śmierci. Jednak bywa hipokrytką i czasami zazdrośnicą.

Wiek: 28 wiosen

Historia: Kiedy Reiko się urodziła, związek jej rodziców już wisiał na włosku. Para wciąż się kłóciła, najbardziej o nałóg hazardowy ojca dziecka. Aż w końcu matka nie wytrzymała. Spakowała się, rzuciła jakieś pożegnanie od niechcenia i wyszła, pozostawiając trzyletnią Reiko i jej ojca samych. Mężczyzna przez pierwsze kilka lat nie wiedział, jak zajmować się córką, więc pomagały mu sąsiadki. W ten sposób Reiko zwiedziła wiele mieszkań w bloku rodzinnym. I z niektórych wynosiła jakieś rzeczy. Drobne rzeczy, których właściciele nawet nie zorientowali się, że zaginęły. We własnym mieszkaniu bywała tylko wtedy, kiedy jej ojciec wracał z całego dnia spędzonego w kasynie. Pewnego dnia poszczęściło mu się na tyle, że wygrał sporą ilość pieniędzy. Zabrał córkę i wyprowadzili się z biednej dzielnicy Tokyo do bogatszej. Wtedy dopiero zajął się swoim dzieckiem. Rozpieszczał ją i kupował co tylko chciała. Nie wiedziała skąd miał pieniądze, bo nigdy nie chwalił się pracą. Kiedy dziewczyna poszła do szkoły, nie znalazła wiele przyjaciół. Każdego traktowała z góry, nawet nauczycieli. Oczywiście było parę zażaleń, ale po interwencjach jej ojca od razu się wszystko uspokajało. W międzyczasie, ojciec uczył dziewczynę, jak posługiwać ma się bronią. Pistoletem i ostrzem, Tantō, które podarował jej na 15 urodziny. Zainteresowała się również sztuką tatuażu. Chodziła przez jakiś czas na specjalne kursy, by później zakupić odpowiedni sprzęt i samej robić sobie dziary. Skończyła liceum z dobrymi ocenami, które dawały jej start na studia. Na które jednak nigdy nie poszła. Ale wtedy wszystko zaczęło się sypać. Ojciec miał pieniądze od Yakuzy. Co oznaczało, że dla nich pracował. I jedno zadanie zawalił tak bardzo, że gang stracił transport prochów. Zagrozili, że jeśli nie zapłaci albo nie znajdzie czegoś innego, zabiją i jego, i Reiko. Nie chcąc śmierci, mężczyzna zaoferował, iż zastawi własną córkę, żeby była ich pracownikiem, dopóki nie odzyska pieniędzy. Niechętnie, ale szef gangu zgodził się na taki warunek. Nie przewidział jednak, że dziewczyna nie będzie skłonna do takiej współpracy. Była agresywna i nie uciekała od bójek z resztą członków gangu. Kończyło się to biciem i bliznami. Aż w końcu ją złamali. Stała się podatna na ich wpływ i zaczęła dostrzegać w strukturach gangu więzy rodzinne, a przynajmniej przypominające rodzinę. Jakiekolwiek zadanie dostała, brała je bardzo poważnie i starała się wykonać je jak najlepiej. Wychodząc na miasto, zdarzało jej się okradać przechodniów, by potem upychać ich rzeczy w biedniejszej dzielnicy, za opłacalną cenę. Paru ludzi też zabiła dla pieniędzy, jednak to odbiło się na jej psychice i nie potrafi od tego czasu normalnie zmrużyć oka. Oczywiście zarobione pieniądze i tak oddawała szefowi, który dostrzegł jej talent do wciskania ludziom kitu i obstawił na stanowisku Pasera gangu. Ludzie Yakuzy dostarczali jej przedmioty, a ona upychała je innym. Przy okazji też robiła tatuaże nowym i starym członkom Yakuzy. I w sumie to podobało jej się takie życie. Nawet zapomniała, że to miało być tylko na chwilę. Więc kiedy pojawił się ojciec z pieniędzmi i prochami, Reiko nie chciała wracać do starego życia. To było teraz jej życie. Przesiąknęła nim do samego szpiku. I została. Ojciec nawet nie starał się jej od tego odciągnąć. Pewnego dnia do szefa Yakuzy doszły słuchy o Nowym Detroit. Zobaczył okazję i wysłał tam swoich ludzi, a w śród nich znalazła się również i Reiko. Wejście do miasta ułatwił im działający już tam oddział gangu, do którego się podpięli. Życie Reiko nie zmieniło się jakoś diametralnie. Była tylko w innym miejscu i dalej zajmowała się tym, co robiła w Japonii. Czyli wciskała ludziom kit. Niedawno odebrała prawo jazdy kategorii B, jednak nadal nie czuje się pewnie za kółkiem.

Umiejętności: Rzuca nożami jak mało kto. Z pistoletem też potrafi sobie poradzić. Jest bardzo wygimnastykowana. Potrafi prowadzić motor. Płynnie włada angielskim i podstawami francuskiego. Jest bardzo przekonująco. Potrafi przekonać ludzi do kupienia kradzionych rzeczy, co pomaga w "profesji", jaką przyjęła w gangu.

Wady: Jest nałogowym palaczem. Dzień bez papierosa nie istnieje w jej kalendarzu. Bez odpowiednich prochów, od których się już uzależniła, nie może spać. Nie jest zbyt silna.

Zalety: Jest pamiętliwa i konkretna. Nie interesują ją barwne opisy, tylko najważniejsze rzeczy.

Specyfikacje: Od jakiegoś czasu choruje na bezsenność. I żeby choć trochę się wyspać, potrzebuję naprawdę silnych prochów. Inaczej musi przeżywać dzień na energetykach i kawie.

Zawód: Wykształcenie w średnie. Predyspozycje do stwierdzenia kleptomani.

Ekwipunek: Na sobie: komplet czarnej bielizny, granatowy t-shirt, czarne szorty ze skórzanym paskiem, czarne zakolanówki. Na ramiona zarzuca zieloną kurtkę typu parka z futerkiem przy kapturze. Stopy chowa w czarnych butach na grubym obcasie.
Przy sobie: paczka papierosów, zapalniczka, pojemnik z tabletkami na sen, Huawei Ascend D1, portfel z drobnymi, kartą kredytową i dowodem osobistym, klucze do mieszkania i motoru + prawo jazdy. Na lewym udzie ma specjalny pas z pochwą na Tantō. Przy prawym boku w kaburze trzyma Glocka 17 z pełnym magazynkiem. Sześć noży do rzucania ukryte ma za plecami, w specjalnych trzymakach (czy coś). Jest dumną właścicielką czerwonej Kawasaki Ninja 300.

Wygląd: Jak na Japonkę przystało, ma czarne, proste włosy, które utrzymuje w schludnej fryzurze, ścięte do ramion z grzywką. Brązowe oczy, o typowych kształtach dla jej ludzi. Rysy twarzy ma dość ostre i jakieś 1.70 m wzrostu. Całkiem szczupła. Przez prawą brew przechodzi jej blizna. W języku ma srebrny kolczyk. Jak na porządnego Yakuzę przystało, nosi na ciele znaczną ilość tatuaży; najdumniejsza jest ze swoich kwiecistych "rękawów" (w których znajdą się również rybki koi i węże) i pleców, na których wytatuowanego ma japońskiego smoka. Poza tym, ma na szyi japoński znak kanji oznaczający smoka i dwie lilie. Brzuch, bardziej przy prawym boku, pokrywają wzory kwitnących pędów wiśni. Planuje urozmaicić atramentem jeszcze nogi, ale nigdy jakoś nie znajduje czasu.

Avatar bulorwas
Imię: Sherman

Nazwisko: Marshal

Narodowość: USA

Pseudonim: Święty od Morderców, lub Strzał. Pierwsze wśród jego gangu, drugie dla całej reszty

Przynależność: Święci

Klasa: Cyngiel

Charakter: Sherman posiada wysokie poczucie sprawiedliwości, jednak jest ono skrzywione według wielu. Uznaje, iż jak to on mówi "lepiej wyciąć kawałek zdrowego jabłka pozbywając się z pewnością całego nadgnicia, niż bawić się i balansować na granicy zepsucia." Jest wierny swojej dewizie "Just keep moving forward." Poza tym, ma lekkie wahania psychiczne, przez co jego decyzje nie są do końca zawsze spójne moralnie. Raz zabije z zimną krwią niemowlaka, raz powie, iż "Mafia nie zabija kobiet i dzieci". Jest propagatorem reform w gangu, stara się je przyśpieszyć

Wiek: 25 lat

Historia: Urodzony w stanie Michigan, w małym miasteczku przy samym jeziorze. Ojciec był drwalem, matka nauczycielką w miejscowej szkole. I to tylko dzięki niej z niej nie wyleciał. Zawsze nie pasował do społeczeństwa, nie rozumiał dlaczego inni boją się tak przemocy, nie pragnął podążać za społeczeństwem, na lekcjach miał głęboko gdzieś nauczycieli, czytał swoje książki. Nie był głupi, był po prostu niepodległy. W wieku 15 lat wykradł ojcu kluczyki od auta i pieniądze, by "odnaleźć siebie". Trafił do Nowego Detroid. Przez pierwsze dwa miesiące było spoko, poznał świat na siema. Potem kasa się skończyła i trzeba było tyrać. Najpierw w MacDonaldzie, jednak szybko rzucił tą robotę, nie był jakimś robalem jak reszta tych śmieci zwanych społeczeństwem. Miał znajomego, który zaproponował mu fuchę, miał stać na rogu i rozprowadzać towar. Przyjął ją. Przez rok handlował towarem, sam nie widział kto produkuje i dla kogo pracuje, ale nie był to jego problem. Dowiedział się z jakiej gliny jest ulepiony, gdy jeden z klientów nie spłacił kredytu. Przyszedł do niego i kastetem tak obił mu twarz, że nigdy już nie wyglądał normalnie. Przyjaciel, będący jego dostarczycielem, po tej akcji postanowił go poznać z wyższym szczeblem. Dowiedział się, iż pracuje dla Świętych i w sumie użyło mu, ich szanował najbardziej ze wszystkich organizacji. Od tamtej pory zmienił branżę, w ramach próby miał egzekwować długi, ściągać haracze i odwalać inną brudną robotę w której trzeba było użyć pieści, nie klamki. Gdy udowodnił swoją wartość ściągając na prawdę spory dług z człowieka, który jakimś cudem przez długi czas uciekał Świętym. Zasłużył na zostanie Cygnlem, jednak na razie bez broni palnej, tylko czysta robota. Ściągał mniejszych przeciwników ugrupowania, nożem. Po roku zasłużył na klamkę, dwa lata później na strzelbę, a rok temu dorobił się pistoletu maszynowego. Poziom zleceń rósł z każdym kolejny. Ostatnimi dniami zyskał takie zaufanie, że dostał pierwsze zlecenie na kogoś ze struktur wewnętrznych organizacji, szpicla meksykańców. Sprzątnął zdrajcę wczoraj, teraz czeka na kolejny sygnał od Szefa

Umiejętności:
Dobrze radzi sobie z pistoletem
Tak samo ze strzelbą
Mimo to, najlepiej strzela mu się z pistoletów maszynowych.
Bardzo sprawnie idzie mu walka nożem, jak i wręcz.
Dobrze się skrada
Zna podstawy sztuki manipulacji.

Wady:
Zręczności u niego nie znajdziesz za nic. Typ nawet z szyciem ma trudności, nie ma delikatności do tego wymaganej
Lubi LSD i alkohol
Ma zapędy okultystyczne.

Zalety:
Sprawne, gibkie i silne ciało trenowane przez lata.
Jego ton głosu, spojrzenie i "aura" jaką w okół siebie roztacza, sprawia iż ludzie się go boją.
Dobry wzrok i słuch.

Specyfikacje:

Zawód: Nie zaczął nawet liceum, gangsterka jest całym jego życiem.

Ekwipunek:
Beżowy płaszcz sięgający do kostek. Został przerobiony, posiada wiele wewnętrznych skrytek, kieszeni i pasków do trzymania broni
Srebrny Rolex
Jasnoniebieska koszula
Biały krawat.
Glany.
Rozciągliwe i wygodne, zadbane jeansy z wzmocnieniami na kolanach i w kroku.
Pistolet Colt 22 z tłumikiem i 4 magazynki do niego (10)
Nóż myśliwski
Portfel, a w nim 500 dolarów i podrabiane dokumenty robione pod "Tomas`a Winchester"

Chevrolet Impala Czarny z 1967, a w jego bagażniku, pod fałszywym dnem
Ingram M10 i 3 magazynki do niego (36)
Skrócona Lupara i 10 naboi do niej.
Paczka amunicji Parabelum.
Wygląd:
Zdjęcie użytkownika bulorwas w temacie Karty postaci

Avatar Vader0PL
Właściciel
MissUnderstood
Dosyć zaskakujące, że żyje. Z takim charakterem wśród Yakuzy.

edit:
Nigdy więcej nie edytuj karty postaci po zaakceptowaniu Charlie.

Avatar MissUnderstood
To jaki byłby odpowiedni?

Avatar Vader0PL
Właściciel
Taki jaki jest obecny, minus trzy palce.

Avatar MissUnderstood
Luz. Z siedmioma palcami jeszcze da się żyć.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Understood
Ale to trzeba edytować, bo ceną twojego akcepta są trzy dowolne palce, koniecznie te z dłoni.

Bulorwas
Zręczność i gibkość wyskakują mi jako synonimy, a że masz to w Zaletach i Wadach, to tak nie może być.

Avatar bulorwas
Zręczny jesteś w łapach, gibki w biodrach i nogach.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Dobrze, to teraz ceną twojego akcepta jest wyrzucenie dwóch broni. Znaczy, możesz je mieć, ale nie przy sobie. Jakiś schowek lepiej pasuje.

Avatar bulorwas
Dobra, bo właśnie miałem dylemat gdzie to wpisać. Dodatkowo wpisze jego samochód.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Macie gust, skubańce.
Akcept.

Avatar Vader0PL
Właściciel
Miss
Przesunęło się na WIP, więc jak na razie czekam. Ale jak skończysz, to powiadom.

Avatar Kuba1001
Imię: Louis.

Nazwisko: Travis.

Narodowość: USA.

Pseudonim: Elegancik.

Przynależność: Krew.

Klasa: Naganiacz.

Charakter: Ciężko zdefiniować jego charakter, bo o ile zwykle jest zabawny, kulturalny, szarmancki i czarujący, gdy rozmawia z kobietami, to równie dobrze potrafi być wobec nich lub innych opryskliwy, niczym skończony cham i prostak. Gdy coś nie idzie po jego myśli, zwykł reagować wściekłością, prowadzi to też do okrucieństwa i utraty panowania nad sobą w skrajnych przypadkach. Co ciekawe, potrafi równie szybko wpaść w szał, jak i się uspokoić. Jest niewiele zasad moralnych, których przestrzega.

Wiek: 32 lata.

Historia: Dzieciństwo i młodość Louisa to nic ciekawego. Nudne, stateczne i monotonne, ale przy tym dość spokojne i raczej szczęśliwe życie. Nigdy nie wiązał swojej przyszłości z jakąkolwiek organizacją przestępczą. Gdy jego przyjaciel z dzieciństwa, z którym całe życie utrzymywał bardzo dobre kontakty, James Lock, postanowił zainwestować we własny interes, a więc klub nocny, Louis od razu postanowił włączyć się w ten biznes. Po ukończeniu niezbędnych kursów został barmanem, a więc mógł zarabiać na życie, tym, co kochał, czyli rozmowami przy barze, od czasu do czasu zakrapianymi jakimś alkoholem. Poznał dzięki temu wielu ludzi, a fakt, że z natury był nocnym markiem jak najbardziej ułatwiał mu pracę. Przeszło pół roku biznes się kręcił, a nic nie wskazywało na to, żeby coś się w tej materii zmieniło. Dopiero kilku uzbrojonych po zęby drabów, którzy pewnego dnia przyszli do lokalu, zrujnowali go, pobili właściciela i wykidajłę oraz niemalże przyprawili barmana o zawał serca, gdy wszyscy naraz wycelowali w niego swoje pistolety. Gdy wyszli, a James doszedł do siebie, mógł odpowiednio przedstawić sprawę. Tamci to Latynosi ze swojego gangu, którzy mieli chrapkę na neutralny lokal niedaleko ich terenów. James nie miał zamiaru wchodzić w układy z nimi, kiedy jego dziewczyna, gdy byli jeszcze nastolatkami, została napadnięta przez grupę takich jak oni, a potem brutalnie zgw*łcona. Oczywiście, nie był głupi, Louis i wykidajło, Mark, też nie.
Wiedzieli, że sprawy się znacząco skomplikowały, więc muszą jakoś zapewnić sobie ochronę, co wcale nie było takie proste. Niemniej, James obiecał, że to załatwi, a pozostali mu zaufali. Cóż, załatwił, a oni tamtych Latynosów już nigdy nie zobaczyli, choć po mieście zaczęły krążyć plotki o trupach dawnych hiszpańskich imigrantów w śmietnikach, jakieś dwie przecznice od baru. Nigdy już nie próbowali zawadzić o ten lokal. Jak się okazało, właściciel zabezpieczył się poprzez dołączenie do innego gangu, jakim była Krew. W zamian za ochronę musieli płacić regularny haracz, a także wstąpić do gangu, co też uczynili. I tak to powoli żyło się w ten sposób Louisowi i reszcie, aż nie odwiedził ich jeden z przełożonych gangsterów, dostarczając odpowiednich informacji i poleceń co do każdego z nich, a więc barmana, wykidajły i właściciela. Louis nie do końca dowiedział się, jakie wytyczne dostali inni, ale nie przejmował się tym, bo sam zaczął babrać się w nowym gangsterskim gównie, jakim stało się coś, co z czasem nawet polubił. Krew zajmuje się, między innymi, handlem żywym towarem, a on miał mu ten żywy towar zapewniać. Jak? Cóż, był barmanem, więc siłą rzeczy nadawał się najlepiej do doprawiania pozostawionych bez opieki drinków oraz późniejszego wyprowadzania nieprzytomnych ofiar. Cóż, w tej materii niewiele zmieniło się do dziś, a wszyscy pracownicy klubu robią to, co do tej pory, a życie toczy się ich własnym torem. Może poza tym, że od kilku tygodni Louis zajmuje się też werbowaniem ludzi do swojego gangu.

Umiejętności: Bardzo dobrze radzi sobie z bronią palną krótką, a więc obrzynami, rewolwerami i pistoletami, przyzwoicie też wymachuje i rzuca nożami. Dość silny i bardzo szybki. Dosypywanie prochów do drinków opanował do perfekcji. Zdał prawko na motor i samochód za pierwszym razem, acz ten pierwszy po prostu prowadzi, to na drugim jest w stanie gnać i wykonywać karkołomne sztuczki.

Wady: Ani to wytrzymałe, ani zwinne. Walka jakąkolwiek inną bronią białą bądź palną niż ta opisana powyżej odpada. Choć lubi walkę nożami, to jednak unika starcia na gołe pięści, bo wie że dość szybko nie dałby rady w tym starciu. Charakter to też wada.

Zalety: Dość duża tolerancja na alkohol, może sporo wytrzymać bez snu i normalnie przy tym funkcjonować, bardzo dobra pamięć do twarzy. Dobra kondycja. Wygadany, oczytany i tak dalej, a jeśli trzeba, to potrafi też być czarujący.

Specyfikacje: Chyba nic szczególnego.

Zawód: Pełne średnie wykształcenie plus wszystko, co niezbędne do pracy barmana, a więc mieszanie drinków, odwrócony do góry nogami zegar biologiczny, słuchanie biadoleń klientów i tak dalej.

Ekwipunek: Na sobie ma przede wszystkim strój widoczny niżej, choć w domu posiada też zapas kolejnych par jeansów, koszul, bielizny i tak dalej. Do pracy zakłada zwykle też czarny fartuch z logo swojego baru. Nosi przy sobie też bibeloty, zwykle w postaci portfela z gotówką (z reguły między trzysta a pięćset dolarów, resztę funduszy trzyma na koncie), prawem jazdy, dowodem i innymi dokumentami, ma też kluczyki do samochodu i domu, zegarek, zapalniczkę (choć sam nie pali, to często użyczy ognia klientom), okulary przeciwsłoneczne i tym podobne. Gdy zachodzi potrzeba uzbrojenia się, ma na sobie elegancki skórzany płaszcz, z wewnętrznymi kieszeniami, które pozwalają schować mu tam większość jego uzbrojenia, na które składa się długi nóż o ząbkowanej klindze, sześć małych noży do rzucania, obrzyn powstały poprzez skrócenie lufy i kolby z klasycznej dubeltówki, pistolet Browning BDA oraz zapas amunicji do broni, zwykle nabitej: Dwa dodatkowe magazynki do pistoletu i tuzin dodatkowych naboi do obrzyna. Jednakże z reguły nosi tylko pistolet w kaburze, odpowiednio ukryty, oraz nóż, również nie na widoku, a obrzyn trzyma pod ladą. Do jazdy motocyklem, produkcji Harley-Davidson, zakłada kask i skórzaną kurtkę. Samochodu używa zwykle "służbowo", rzadko kiedy tego samego, więc nigdy się nie przywiązuje.
Obowiązkowy element ubioru, jaki musi go wyróżniać, aby z daleka było widać, do jakiej frakcji należy, to czerwona chustka, elegancko złożona w kieszeni koszuli, opcjonalnie jakaś apaszka na szyi czy coś w tym guście. Ze względu na swoją pracę

Wygląd:
Zdjęcie użytkownika Kuba1001 w temacie Karty postaci

Avatar Vader0PL
Właściciel
Miss
Postać przyjęta, wypatruj posta startowego.

Kuba
Część Umiejętności przeskoczyła ci chyba do Wad, ale tak poza tym, to nie mam uwag.

Avatar Kuba1001
Ta, zdarzyło się, bo to dopisałem później. Poprawione.

Avatar Radiotelegrafista
Imię: Luigi

Nazwisko: Scicolone
Narodowość: Włochy

Pseudonim: PwK

Przynależność: Mafia Sycylijska

Klasa: Paser

Charakter: PwK

Wiek: 28 lat

Historia: PwK

Umiejętności: To, z czym sobie postać dobrze radzi, specjalne umiejętności, jak strzelanie z danego typu broni.

Wady: Nikt nie jest doskonały, każdy ma jakieś wady.

Zalety: Zalety postaci, jej mocne strony, chociaż nie są to jej umiejętności, jak możliwość długiego wstrzymywania oddechu czy krasomówstwo.

Specyfikacje: PwK

Zawód: Ten wyuczony + wykształcenie i predyspozycje.

Ekwipunek: Pełny opis rzeczy stale noszonych na, lub przy, sobie.

Wygląd:
Zdjęcie użytkownika Radiotelegrafista w temacie Karty postaci


Pwk - Postać w Konstrukcji

Avatar Vader0PL
Właściciel
Kuba
Akcept


Radio
Z tym wyglądem nie przepuszczę.

Avatar
Lutherek
Imię: Görkan
Nazwisko: Özcan
Narodowość: Turecka
Pseudonim: Brak
Przynależność: Brak
Klasa: Cyngiel
Charakter: Bezlitosny, zdeterminowany, impulsywny, niehonorowy
Wiek: 32 lata
Historia: Urodzony w górskiej wiosce, niedaleko szczytu Kaçkar Dağı, w Turcji. Ojciec był podpułkownikiem w tureckim wojsku, a matka sprzedawała pamiątki turystom i wspinaczom, którzy byli w okolicy wcześniej wspomnianej góry. W domu, ojciec wprowadził żelazną dyscyplinę, matka nie miała za dużo do powiedzenia. Gdy Görkan miał cztery lata, urodził się jego brat - Kemal. Ojciec, zdegradowany ze stopnia podpułkownika na majora, z powodu nadużywania alkoholu, popadł jeszcze bardziej w alkoholizm. Zaczęło się bicie rodziny, które trwało przez dziesięć lat, kiedy Görkan, za pomocą pistoletu ojca, zastrzelił go, kiedy zaczął bić jego brata Kemala. Görkan, chodzący do szkoły średniej, stał się głównym żywicielem rodziny. Wtedy też, zaczął kraść drobne przedmioty sąsiadów. Gdy ukończył szkołę średnią, został przekierowany do Ankary, jako jeden z inteligentniejszych uczniów z jego regionu. W tym samym czasie, zaczął "pracować" w niewielkim tureckim gangu, zajmującym się haraczami, kradzieżami i zabójstwami na zlecenie. Görkan, po nauczeniu się strzelania z broni krótkiej, stał się głównym cynglem gangu. Po roku na studiach, dowiedział się, że matka zmarła. Ściągnął brata ze wsi do Ankary, wynajął wtedy małe mieszkanie. Po paru latach, gang został rozbity przez turecką policję, jedynym nie złapanym członkiem został Görkan, zgrało się to również z końcem studiów na kierunku sportowym. Zakupił dwa bilety do Detroit, jeden dla siebie, drugi dla brata. Przez kilka lat, tykał się różnych legalnych prac, jednak większość jego szefów nie chciała go trzymać, nie wiadomo, czy z powodu narodowości, charakteru, czy też z innego powodu...W końcu, zadecydował o powrocie "na złą drogę". Posiada małe mieszkanie w Detroit, gdzie mieszka z 28-letnim bratem-taksówkarzem.
Umiejętności:
-Wyćwiczony w obsłudze broni krótkiej
-Umie język angielski w stopniu C2
-Umie prowadzić samochody osobowe, może nie jest rajdowcem, ale co umie, to umie.
-Wyuczył się zawodu fizjoterapii, co zapewnia mu ciągłe pozostanie w dobrej formie
Wady:
-Walczy z alkoholizmem
-Nie umie pływać
-Pali marihuanę, choć powoli przestaje
Zalety:
-Jest dobrze zbudowany i wysportowany, co zapewnia mu wytrzymałość, siłę i zwinność
-Jest wykształcony
Specyfikacje:
Wykształcenie: Fizjoterapia, wykształcenie wyższe, podejrzenia o PTSD
Ekwipunek: Na sobie i przy sobie: Buty sportowe Nike, zwykła niebieska koszulka, krótka kurtka skórzana, brązowe jeansy, pistolet Beretta M9/92, trzy magazynki do tej broni+jeden załadowany, 600 dolarów, telefon, prawo jazdy, dowód osobisty
Inne: Samochód Mercedes 230 CE
Wygląd:Zdjęcie użytkownika Lutherek w temacie Karty postaci 1,90 m, 85kg

Avatar Vader0PL
Właściciel
Akcept, ja zacznę.

Avatar
Lutherek
Okej.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku