Sala lekcyjna nr. 7

Avatar
niemamnietu
Typowa sala matematyczna. Wszędzie mnóstwo gigantycznych ekierek, linijek i kątomierzy. Co ciekawe: mieszka tutaj żywy obraz, który to uczy tego przedmiotu.

Avatar
niemamnietu
Dante
Twoim oczom ukazał się portret "Damy z łasiczką" wiszący za stojaku. Postać patrzyła się na ciebie i głaskała łasiczkę.

Avatar LittleBoy
August wszedł do sali i zajął miejsce.

Avatar kosmiczny_kamien
Usiadł obok Augusta i sprawdzał sobie coś na facebook'u póki jeszcze jest przerwa.
Fajnie, zmartwychwstał nauczyciela
Tego nie było na jego liście rzeczy do zrobienia przed śmiercią

Avatar Historyjka
Skinął portretowi głową w ramach przywitania, po czym zajął miejsce z tyłu.

Avatar
niemamnietu
Portret zaczął przemieszczać się na stojaku. Zajął miejsce przed tablicą.
- Dobrze. - powiedział. - Jako, że to nasza pierwsza lekcja to przedstawmy się. Ja nazywam się Izabela i jestem waszą matematyczką. Teraz ty. - wskazała na Tayomiego. - Odłóż ten telefon i przedstaw się. Miło by było, gdybyś powiedział też coś o sobie.

Avatar kosmiczny_kamien
Spojrzał na nauczycielkę po czym schował telefon, westchnął i wstał
- Nazywam się Suijiki Tayomi, jestem z Japonii - Pomyślał chwilę nad tym, co może jeszcze powiedzieć ale nic nie przyszło mu do głowy więc sobie odpuścił - To chyba tyle - Wzruszył ramionami i usiadł

Avatar
niemamnietu
Do klasy weszła ta sama dziewczyna, która była na WF-ie.
- O, dobrze, że jesteś. - powiedziała Izabela. - Chodź tu i przedstaw się.
Dziewczyna posłusznie zajęła miejsce w ławce, tak się złożyło, że obok Tayomiego.
- Jestem Katarzyna Woźna i potrafię opuszczać swoją fizyczną formę. - powiedziała i usiadła.

Avatar Historyjka
//Adoptowana córka woźnego "WOŹNA" xd

Avatar
niemamnietu
//A woźny nazywa się Jan Woźny.//

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
Wchodzi
Zajmuje szybko miejsce
-Przepraszam... Za-za spóź-spóźnienie. - mruknęła. Co?! Człowieko-duch?!
Alice
Wskakuje do klasy
-Dzień dobry! - usiadła na końcu klasy, nadal trzymając ogon kota, który wisi w powietrzu. Królik wskoczył na ławkę i dalej popija herbatę.

Avatar
niemamnietu
Zoe
Kasia:
- Masz coś do mnie?


Izabela:
- Dobrze, to teraz ty. Powiedz coś o sobie. - wskazała na Augusta.

Avatar LittleBoy
— August Theodor Mendes. Lubię pisać na Twitterze i oglądać memy — powiedział, wstając z krzesła. Kiedy skończył z powrotem usiadł.

Avatar
niemamnietu
- No to teraz ty. - wskazała na Dantego.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
-Um-umiesz czytać w my-myślach??!
Alice
Piję herbatę, głaszcząc królika, który też piję herbatę. Kot natomiast leży w powietrzu, przewrócony brzuchem do góry.

Avatar
niemamnietu
Zoe
Kasia:
- Nie, ale to trochę dziwne, jak się ktoś na ciebie gapi dłużej niż to potrzebne.

Avatar kosmiczny_kamien
Spojrzał na dziewczynę która usiadła obok niego i mruknął "cześć"

Avatar
Filizaneczkaherbaty
//kamień, to Zoe czy Alice?//

Avatar
niemamnietu
Tay
- Cześć. - odpowiedziała.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
Pokiwała głową. Przymknęła oczy, ale trzecie oko nadal bacznie wszystko obserwowało. Trzecie oko służy jej do obserwowania dusz, no i tak w sumie nie widać go. Bo jest przykryte grzywką.
Alice
Dalej piję herbatę
Cheshire
Uśmiechnięty w uśmiechu od ucha do ucha leci sobie przez salę

Avatar Historyjka
- Dante DiBlanche. Interesuję się somnologią - powiedział obojętnym tonem w ramach przedstawienia się. Nawet nie wstał z ławki, przeglądając ze znużeniem jakąś książkę w skórzanej oprawie.

Avatar
niemamnietu
Obraz wskazał na Zoe.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Zoe
Otworzyła oczy po długiej chwili
-Huh? Z-Zoe Terkses. Uwielbiam grać na pe-perkusji i interesuję się psy-psychologią...- powiedziała słyszalnie, po czym poprawiła warkocz, przerzucając go z prawego, na lewe ramię.

Avatar
niemamnietu
- Dobrze. Czy to już wszyscy?

Avatar Deuslovult
Moderator
Kastian:wchodzi i mówi
-jeszcze ja proszę pani!

Avatar
niemamnietu
Kastian
- Spóźniłeś się! Siadaj do ławki!

Avatar Deuslovult
Moderator
Kastian: grzecznie siada w ławce.
Tanja: wpada do sali po czym mówi
- dzień dobry! Ja jestem nowa! Tanja jestem!

Avatar
niemamnietu
Tanja
- Ty też się spóźniłaś! Do ławki!

W tym samym momencie zadzwonił dzwonek.

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
-Jeszcze ja! Dzień dobry, jestem na końcu... - powiedziała, po czym wszyscy usłyszeli odgłos uderzenia wody o twardą powierzchnię. To herbata, wisząca dwa metry nad ziemią, przetrzymywana przez niewidzialnego Cheshire, wlatuje do filiżanki Alicji.

Avatar
niemamnietu
Alice
- Spóźniona! Do ławki!

Avatar Deuslovult
Moderator
Tanja: siada w ławce obok alicji
-jak się nazywasz?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alicja
-Alice, ale możesz mnie nazywać Alicja... - mruknęła, podsuwając filiżankę herbaty dziewczynie. Z uśmiechem. Sama potem odwróciła się do nauczycielki
-Jestem tu od początku lekcji... Po prostu pani mnie nie zauważyła. - wróciła, po czym nalała sobie herbaty do filiżanki.

Avatar
niemamnietu
Izabela:
*pokerface*

Avatar kosmiczny_kamien
Hans cicho wszedł do sali mając nadzieję na pozostanie niezauważonym
Co z tego, że i tak oje**ł właśnie 2 lekcje
Pfff, w-f i wychowawcze to nie przedmiot
A przynajmniej to sobie właśnie wmawia

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alicja
Wstaje
-Prawdę mówię. Laska z przodu, czerwone włosy, lubi grać na perkusji na przykład. - powiedziała, znowu usiadła, poprawiając kapelusz.

Avatar Deuslovult
Moderator
Tanja:
-o. Ja też lubię herbatę. Masz jakąś ulubioną?
Ładna filiżanka swoją drogą
Po czym wypiła łyk herbaty

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alice
-Lubię każdą. Czarna z cukrem najlepsza... A jeszcze lepsza z limonką. Dziękuję, od Białej królewny. - powiedziała cicho, ale ty ją słyszałaś. Nagle coś mruknęła przy twoim boku. To Cheshire, który przywędrował brzuchem do góry, z powrotem. Na jego mordzie był uśmiech, którzy był od jednego, do drugiego boku.
Alice popija herbatę. Z westchnieniem zdejmuje kapelusz. Kładzie go na bok ławki. Piękny. Herbata też, słodka i z nutką czekolady. Alicja natomiast poprawia niebieską kokardę na swoich włosach. Kokardka upina się z tyłu, rozpuszczając dalej blond włosy.

Avatar Deuslovult
Moderator
Tanja: podziwia piękno swojej przyjaciółki z ławki . Lekko i wpadła na pomysł. Wzieła jej kapelusz i założyła sobie na głowę
- aj! Ja teraz jestem kapelusznikiem!
Powiedziała po czym usiadła na ławce i napiła się łyka herbatki
-napijesz się ze mną i kotem? Mamy ciepłą herbatkę!
Po czym zaśmiała się wesoło. Po raz pierwszy od śmierci pink

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Alicja
Uśmiechnęła się
-Wiesz.. że nie istnieje? - ale i tak się zaśmiała. Po czym odparła - Chętnie! Cheshire?
Cheshire
-Ja też... - mruknął i wyjął swoją filiżankę. Alicja wesoło nalała herbaty we wszystkie trzy. Królik przystawił swoją. Czyli że w cztery.

Avatar Deuslovult
Moderator
Tanja: to pijmy!
Uśmiechneła się i napiła herbaty
Pochyliła się alice do ucha i powiedziała
-Znam fajne miejsce w lesie do picia herbatki. Wyskoczymy tam po szkole. Ot tak napić się?

Avatar
Filizaneczkaherbaty
Cheshire
-Dopsz. - odpowiedział, z ogromnyyym uśmiechem
Alice
-Ja za. Dawno nie byłam na naturze, jeszcze w końcu poznam kogoś! - powiedziała, po czym dalej sączyła herbatkę.
Królik czyta sobie, jakąś miniksiążkę.

Avatar
niemamnietu
Izabela:
- Skoro już się wszyscy poznaliśmy to przejdźmy do konkretów. Piszcie: lekcja, temat, dzisiejsza data. Temat to "Zapoznanie z przedmiotowym systemem oceniania - lekcja organizacyjna.". Punkt pierwszy: podręczniki. "Matematyka" autorstwa Izabeli Da Vinci. - zaczęła patrzeć na uczniów czy wszyscy piszą.

Avatar Historyjka
Dante:

Ze znużeniem, ale zapisywał.

Ellie:

Stoi tuż za zamkniętymi drzwiami klasy.
Boi się wejść, bo wie, że się spóźnił.

Vane:

Wyminęła Elliaha i weszła do klasy spóźniona. Włosy miała w lekkim nieładzie.

- Przepraszam za spóźnienie. Miałam naprawdę ważny powód... - powiedziała że sztucznym uśmiechem i usiadła w jednej z pierwszych ławek, poprawiając włosy i wyciągając zeszyt ze swojej torby.

Ellie:

Stoi spłoszony w otwartychwili drzwiach sali lekcyjnej i chyba nie wie, jak się zachować. W końcu jednak wszedł, pisnął cichutko jakieś przeprosiny, zamknął za sobą drzwi i zajął miejsce z tyłu klasy. Niefart chciał, że obok Dantego. Muszę wspomnieć, że gdy ten obrzucił go typowym dla siebie, zimnym spojrzeniem, biedny Ellie przestraszył się bardziej?

Avatar
niemamnietu
Izabela:
- Dobrze. Teraz parę spraw co do ocen. Nie toleruję spóźnień i używania telefonu na lekcji, więc jak kogoś na tym przyłapię to wpisuję minusa. Trzy minusy równa się jedynce. Pięć plusów równa się piątce. Czy komuś to przeszkadza? - popatrzyła na uczniów.

Avatar kosmiczny_kamien
Tay nic nie odpowiedział.
W sumie rozumie, tak jest chyba zawsze.
Hans też tylko pokręcił głową na nie

Avatar
niemamnietu
Izabela:
- Dobrze, możecie już iść.

Po chwili zadzwonił dzwonek. Drzwi na korytarzu zaczęły się otwierać, a uczniowie wychodzić.

Avatar Deuslovult
Moderator
Tanja
Usiadła na krześle i zapisała temat Ciągle się uśmiechając pod nosem
/czy elliah nie powinien chodzić do innej klasy? Przecież ma 13 lat a tanja i reszta w pomieszczeniu to 17-18 chyba/

Temat zamknięty

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar RayGuy_Player
Właściciel: RayGuy_Player
Grupa posiada 32203 postów, 155 tematów i 23 członków

Opcje grupy JJ GO! [PBF]

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie JJ GO! [PBF]