- Naturalnie - odpowiedział z uśmiechem mężczyzna na pytanie Marnie - A teraz, proszę wstrzymać na chwilę oddech.
Amanda bez dyskusji nabrała powietrza, po czym zatkała nos i zamknęła oczy.
Nim jednak którakolwiek z pozostałych przedstawicielek płci pięknej zapytała, dlaczego mają wstrzymać oddech, niezwykle miękka ziemia zaczęła się pod nimi zapadać, pochłaniając je szczelnie, nie dając nawet miejsca na oddech. I wszystko stało się jasne, skąd ta dziwna prośba.
Po chwili widziały już tylko ciemność.
//Zmiana tematu.
//Niedługo powstanie post z wewnętrznym ogrodem (jeszcze nie wiem jak go nazwę, ale rozpoznacie, że to o niego chodziło). Tam napiszę wam ciąg dalszy. Proszę o cierpliwość i z góry za nią dziękuję.