Bezpodstawnie
*diaboliczny rechot*
Mijak pisze:
Nie wiem, czy słusznie byłoby wywalać Znawcę, czy nie. Ale dziwię się, że ta grupa jeszcze mu się nie znudziła. Każda dyskusja w której uczestniczy schodzi na ten sam tor.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Masz to nawet na Wikipedii.
W przypadku tkanki z Sokółki w momencie w którym Prof. Karol Śliwka chciał przeprowadzić badania DNA na tkance które by dokładnie określiły gatunek i płeć obiektu z którego ona pochodzi arcybiskup pokazał mu środkowy palec i stwierdził, że nie ma co już męczyć tej sprawy.
Na całunie z kolei nie zostały przeprowadzone prawie żadne badania ponieważ jak twierdzi kościół: "jak głosi tradycja, przed laty, gdy wyjęto Całun zza szyb, wizerunek znikł. Pojawił się dopiero po włożeniu Całunu z powrotem między szyby. Od tego czasu dotykanie tkaniny zostało zabronione."
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Na całunie z kolei nie zostały przeprowadzone prawie żadne badania ponieważ jak twierdzi kościół: "jak głosi tradycja, przed laty, gdy wyjęto Całun zza szyb, wizerunek znikł. Pojawił się dopiero po włożeniu Całunu z powrotem między szyby. Od tego czasu dotykanie tkaniny zostało zabronione."
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Poza tym cały czas mam nadzieję, że ktoś mnie zaskoczy i będzie w stanie podać jakiś merytoryczny argument.
Goniec pisze:
Ale z drugiej strony ultimate argument "jeśli dogmaty naszej religi nie mają sensu lub są wewnetrznie sprzeczne to znaczy, że my ludzie jesteśmy za głupi, a nie, że z dogmatami jest coś nie tak" to też średnio zachęcające do dyskusji.
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Właściwie tak z ciekawości, czy chrześcijański Bóg nie wkurza się, gdy ktoś mu przypisuję rzeczy których nie zrobił? Mnie by rozsadzało od środka jakby jedną z dziesięciu najważniejszych zasad moralnych jakie podałem ludzkości jest "nie zabijaj" a koleś dziękuję mi, że udało mu się zabić wroga. .
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
Szczerze mówiąc twój argument się nie liczy póki nie udowodnisz mi, że się mylę.
Baturaj pisze:
Myślałem kropka w kropkę dokładnie to samo o Tobie.
Z jednej strony faktycznie uderzanie w brak dowodów na istnienie Boga jest średnim pomysłem.