niemamnietu pisze:
Jak już się chwalimy przypałowymi sytuacjami z dzieciństwa to powiem, że w przedszkolu doprowadziłem salę do takiego stanu, że ktoś porównał to do przejścia tornada. Proszę, handlujcie z tym.

Ja mogę spokojnie bo takie akcje często miałem.

Maks9o pisze:
Ty chora wariatko

Why?

ja raz doprowadziłem do wku*wu katechetkę i rzuciłem w nią krzesłem po tym jak powiedziała że psy nie idą do nieba a niedawno zmarł wtedy pies moich dziadków z którym byłem związany mocno

Deuslovult pisze:
Ja mogę spokojnie bo takie akcje często miałem.

Powtórzę jeszcze raz: w przedszkolu. Tylko dlatego, że mam Zespół Aspergera.

Kilka lat temu też miałem psa. Nazywał się Miki. Był najlepszym psem na świecie. Po jego śmierci miałem depresję i ogólnie traumę.

[*]

niemamnietu pisze:
Powtórzę jeszcze raz: w przedszkolu. Tylko dlatego, że mam Zespół Aspergera.

Lol ja też i takie akcje miałem wtedy podobne.

Koteczek_21 pisze:
Kilka lat temu też miałem psa. Nazywał się Miki. Był najlepszym psem na świecie. Po jego śmierci miałem depresję i ogólnie traumę.

[*]

CRAWLIING IN MY SKIIIIN
A tak na serio współczuję ale chyba użyłeś jednego z tych słów na wyrost

Ja serio miałem deprechę. Chyba 3, albo 4 miesiące.

These wounds they will not heaaaaaallll

Ja już niejednego psa miałem, jedna suczka musiała zostać uśpiona, kilka małych wlazło pod koła, jeden ostatnio się zgubił i prawdopodobnie zdechła z głodu. Smutek, ale trzeba żyć dalej.

Nie uwierzę póki nie dostanę dowodu na papierze. Ty byłeś po prostu w szoku wywołanym stratą przyjaciela

Ja miałam traumę, po tym jak mój pies zmarł na moich oczach, kiedy wiedziałam, że niedługo umrze i czekał aż go weźmiemy do siebie. By umrzeć przy nas.
Fokierr, niemiecki jamnik × pitbull. Miałam po tym traumę, bo miał otwarte, puste oczy.

A ja rzuciłam krzesłem w kolegę z klasy, bo zaczął do mnie mówić, że jestem ruską ^^

I miałam depresję kilka miesięcy, całkiem niedawno, przez to, że ciągle byłam przez otoczenie nazywana za przeproszeniem "Ku*wą", "Dz*****", czy coś. Deus, dziękuję ^^

Deuslovult pisze:
Nie uwierzę póki nie dostanę dowodu na papierze. Ty byłeś po prostu w szoku wywołanym stratą przyjaciela

Ciężko mi się ogólnie dobrze dobiera słowa, ale przez dłuższy czas smutny (to trochę mało powiedziane, ale lepszego słowa nie znam)

Wy chyba do końca nie wiecie, czym jest depresja

kosmiczny_kamien pisze:
Wy chyba do końca nie wiecie, czym jest depresja

Większość nastolatków nie wie (w tym i ja :v)

kosmiczny_kamien pisze:
Wy chyba do końca nie wiecie, czym jest depresja

To samo chciałem powiedzieć. Koteczek przesadza.

Depresja to stan dłuższego smutku, gdzie osoba traci wszelkie chęci do czegokolwiek.

Przynajmniej tak pisała książka od biologii w 2, albo 3 gimnazjum

Not really
Pierwszy błąd, to nie jest żaden "stan" tylko prawdziwa choroba mózgu
Twój mózg nie jest w stanie produkować serotoniny

Poza tym depresja może mieć też objawy fizyczne. Tak mówiła ulotka w gabinecie psychologicznym i ja jej wierzę.

kosmiczny_kamien pisze:
Wy chyba do końca nie wiecie, czym jest depresja

Nie żeby coś, ale miałam iść do psychiatry

I dlatego mam problem z zaufaniem do tego co piszą w podręcznikach.

Depresja to naprawdę ogromne pojęcie
Tak samo jak jest wiele jej form
Depresja reaktywna
Depresja maskowana
I depresja endogenna? Chyba tak to się pisało
Wszystkie się od siebie różnią
I tak, depresja też oddziałuje na naszą siłę fizyczną czy ogólnie ciało
Nie jestem ekspertem i za błędy sorka memorka
No głównie chodzi o to, że większość osób nie jest czasem w stanie odróżnić depresji od krótkotrwałego czy długotrwałego stanu smutku i takich tam

Filizaneczkaherbaty pisze:
Nie żeby coś, ale miałam iść do psychiatry

Zresztą to nie tylko przez szkołę. Miałam jeszcze wiele problemów, jakie zwaliły się w jeden punkt.

kosmiczny_kamien pisze:
Depresja to naprawdę ogromne pojęcie
Tak samo jak jest wiele jej form
Depresja reaktywna
Depresja maskowana
I depresja endogenna? Chyba tak to się pisało
Wszystkie się od siebie różnią
I tak, depresja też oddziałuje na naszą siłę fizyczną czy ogólnie ciało
Nie jestem ekspertem i za błędy sorka memorka
No głównie chodzi o to, że większość osób nie jest czasem w stanie odróżnić depresji od krótkotrwałego czy długotrwałego stanu smutku i takich tam

16-latki, które zostały porzucone przez chłopaków i teraz mają d e p r e s j ę chcą znać twoją lokalizację.

niemamnietu pisze:
16-latki, które zostały porzucone przez chłopaków i teraz mają d e p r e s j ę chcą znać twoją lokalizację.

Jechanie po wieku jest ch*jowe.

niemamnietu pisze:
16-latki, które zostały porzucone przez chłopaków i teraz mają d e p r e s j ę chcą znać twoją lokalizację.

Kosmos, zapraszam

O hu* przeczytałem o aspengerze i albo to mam albo jestem bardzo ekscentrycznym introwertykiem

Ok, crying is cool, good mechanism
But have you ever tried hiding you sadness behind memes

Maks9o pisze:
O hu* przeczytałem o aspengerze i albo to mam albo jestem bardzo ekscentrycznym introwertykiem

To, że sobie coś przeczytasz w internecie o danej chorobie i stwierdzisz, że ją masz nie znaczy, że ją masz. Ja mam Aspergera stwierdzonego.

A tak poza tym chciałbym odpisy dla moich postaci, jeśli łaska.

Będziemy się teraz kłócić kto ma większy autyzm cool cool moje ulubione tematy
To kiedy mogę zacząć cisnąć po chromosomach?

To introwertyk

kosmiczny_kamien pisze:
Będziemy się teraz kłócić kto ma większy autyzm cool cool moje ulubione tematy
To kiedy mogę zacząć cisnąć po chromosomach?

NIGDY

Bredze potrzebuje snu
ALE SEN JEST DLA SŁABYCH
Jestem słaby pa chyba nie wiem pomocy!

niemamnietu pisze:
To, że sobie coś przeczytasz w internecie o danej chorobie i stwierdzisz, że ją masz nie znaczy, że ją masz. Ja mam Aspergera stwierdzonego.

Ja też mam lol

Wiecie że kiedy jesteście na granicy świadomości to widzicie takie małe kropeczki co latają jak mrówki lol
POMOCY!

Deuslovult pisze:
Ja też mam lol

Te, patrz, dobrze strzeliłem.

O HU* DEMON W DZWIACH!

Maks9o pisze:
O HU* DEMON W DZWIACH!

Spokojnie, to tylko Slenderman.

niemamnietu pisze:
Spokojnie, to tylko Slenderman.

Fun fact: właśnie dowiedziałem się, że z wyglądu jestem 6/10.

niemamnietu pisze:
Fun fact: właśnie dowiedziałem się, że z wyglądu jestem 6/10.

Jak xd?

niemamnietu pisze:
Fun fact: właśnie dowiedziałem się, że z wyglądu jestem 6/10.

Pokaż mordę to ocenię

Deuslovult pisze:
Pokaż mordę to ocenię

Krótko, zwięźle i na temat xDD

Deuslovult pisze:
Pokaż mordę to ocenię

A niech będzie, właśnie tracę część anonimowości.

Co tam masz na czole?

niemamnietu pisze:


A niech będzie, właśnie tracę część anonimowości.

7/10 z potencjałem na podskok do 8/10

Strup.