Jestem napalony na grę tą postacią, czemu nikt mi jej nie sprawdzi?! W miejscu nie mogę usiedzieć .-.

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja chce akcepta!!!aaaaaaaaa

Akcept Aaaaaaaaa jakakkkaaa zajebista postaćć

Do kiedy mam być GM'em, bo to jest raczej tymczasowe stanowisko

Nie wiem ale się sprawdzasz więc możesz pozostać. Ale twoim ostatecznym sprawdzianem będzie stworzenie ciekawego wątku trochę jak ten emmy i zdera z 1916. Wymyśl coś orginalnego i stwórz dobry wątek

Muszę z tym poczekać, aż ktoś coś zrobi.

I w skali od 0 do 10 jak mnie oceniasz? 0 oznacza, że lama, a 10 oznacza, że dobrze mi idzie. Przypominam, że moje doświadczenie w byciu GM'em jest niemal znikome.

7/10. Idzie ci przyzwoicie

Dzięki. Staram się. Jednak mam do ciebie prośbę. Ruszysz kilka postaci, co szukają schodów na parterze? Jedna jest moja, a do drugiej nie jestem pewien.

Kto mi pomistrzuje Deku? Jak coś to jest na parterze i idzie do schodów.

Ja mogę, ale potrzebuję też GM'a do ogarnięcia Marty, która również szuka schodóem

Plusem Kenny'ego jest to, że GM'owie mogą się nad nim znęcać i zrzucać na niego krowy ile chcą, czyli będą robić dokładnie to, co robią już twórcy bajki
Ajajaj

Jakiego serialu, bądź filmu animowanego?

South Park
Kenny jest główną postacią właśnie tego serialu
Od 1997 umiera w każdym odcinku, bodajże do sezonu 13 gdzie zniknął aż do sezonu 14 i umierał już jakoś sporadycznie co jakiś czas bo twórcy nie mogli wymyśleć zbyt wielu oryginalnych śmierci dla niego

Nie oglądałem, więc nie wiedziałem.

Koteczku, chciałbym byś mi postać GMował, więc ten... Kto i gdzie zaczyna? :v

Zaczynasz przy bramie jako Neira Smith (chyba dobrze napisałem)

Bycie GM'em nie jest takie złe.

A jakbyś miał być sam? Albo z jakiegoś powodu nie miałbyś tyle wolnego czasu, aby poświęcać mu tyle uwagi co obecnie?

Nadal bym uważał, że bycie GM'em nie jest takie złe.

Ej, ale nareszcie ten PBF ruszył. Dzięki Kotek.

A jakby znalazł się taki koteczek, co mimo twoich komunikatów o niskiej aktywności z jakichś powodów, narzekałby, że nuda, niewiele się dzieje i wgl gm be bo rzadko pisze?

Ja mam ogrom wolnego czasu. A na Jeja siedzę niemal cały czas.

A ja muszę posprzątać lol. I mam kilka innych zajęć co wolałbym robić.

Koteczek_21 pisze:
Ja mam ogrom wolnego czasu. A na Jeja siedzę niemal cały czas.

Uznając że. Nie ma to odzwierciedlać prawdy. Jest to gdybanie, co by było gdyby.

Ja mam mało czasu ostatnio, więc trochę się wyłączam z funkcji GM'a

Patrzeć nie mogę... Mogę iść jakoś gm od walk i innych tego typu interakcji z innymi graczami? Mam wrażenie, że ze wszystkich GMów, to tylko burger umiałby to robić.

Przypominam o Nidus na korytarzu i forsetim w bibliotece

Koteczek!! Wątki dla ciebie!

Z Nidus nie za wiele zrobię, a Forsetiego wolę nie ruszać, bo Ray może się trochę wściec

A Nidus puka akurat do mojego pokoju

I z tego powodu mam pat.

Który numer pokoju? Zaraz bym się tym zajął

29.

Koteczek według mnie jest dobrym GMem w porównaniu do np. Filiżanki czy mnie. Nie najlepszym bo taki jest burger ale bardzo dobry, do tego dzięki ogromnej ilości wolnego czasu niemal zawsze jest aktywny. Według mnie może ciągle być GMem bo się po prostu sprawdza w tej roli i jest w niej nawet dobry

Tylko przez ilość czasu.

maxi, fakt to fakt.

Nie tylko Max. Mógłbyś się zająć czymś innym, niż stałym narzekaniem. Ja się staram najlepiej jak się da, ale do perfekcji mi daleko.

niemamnietu pisze:
maxi, fakt to fakt.

Max, ty cholerny autystyku.

Koteczek, siedzę tu i narzekam, bo mam tylko jeden pomysł na postać, ten z poprzedniego sezonu.

Dlaczego go nie wykorzystasz?

Bo będzie mieć przy sobie stałego npc i mam wrażenie, że żaden z obecnych tu GMów nie poprowadzi go dobrze. Dlatego też czekam, aż przyjdzie inny pomysł i chęci.

A ok. W sumie to zawsze jakiś plan. No to wybacz, za to zganianie za narzekanie, ale w sumie bym robił to samo na twoim miejscu.

maxmaxi123 pisze:
Max, ty cholerny autystyku.

A ty wiesz, że wcale mnie w ten sposób nie obraziłeś? Nawet stwierdziłeś fakt.

W zasadzie się bałem, że będzie jakoś za mocne.

Ray odpiszesz w parterze? ;-;

W zasadzie to, co dzieje się z mocami postaci bro dobrze też pokazuje moje obawy. Boję się, że z ochroniarza wyjdzie jakiś idiota pierdoła, co to będzie ją jeszcze do tego krzywdzić...

Nie rozumiem za bardzo tej wypowiedzi.

I tak w ogóle to nocka!

No bo moce bro z założenia miały być inne, a ty robisz to co robisz, czyli też je mocno osłabiasz. W założeniach mojej postaci, to ma mieć super ochroniarza, a tak to nie wiem czy by się nawet pojawiał kiedy trzeba, albo czy jego tarczy nie zniszczyłaby byle igła...

Pssst... Możesz na mnie polegać

I ta twarz xd