Kabaczek15 pisze:
Dobra, spróbuję na te pytania jakoś po kolei poodpowiadać:
1. Prawo zostało stworzone dla człowieka, nie człowiek dla prawa, więc tak samo jak człowiek nie jest uniwersalny tak samo prawo nie może być uniwersalne, bo ludzie nie zrozumieliby go przez swoje ludzkie ograniczenie.
2. Bóg mógłby stworzyć taki świat, ale wiązałoby się to z majstrowaniem przy człowieku - to jest odebraniu mu wolnej woli.
3. Ludzie, którzy by nie mogli nie zaakceptować prawa = brak wolnej woli
4. Ponieważ prawo jest po to, aby wskazać człowiekowi drogę powrotną do Boga i Bożej miłości.
5. Jeśli z automatu każdy człowiek był by tak stworzony, że nie chciałby czynić zła to nie miałby wolnej woli. Poza tym to Bóg nie pozwala aby przyszła do nas większa pokusa niż możemy znieść, więc KAŻDEGO grzechu można było uniknąć
1. Po co w takim razie mamy to ludzkie ograniczenie? Jeżeli Bóg jest wszechmogący i wszechmiłosierny mógł uczynić nas jednocześnie rozumiejącymi prawo uniwersalne i ludzkimi.
2. To samo co w 1 + Bóg utworzył nasz mózg. W jaki sposób byłoby to majstrowanie przy człowieku? W końcu Bóg zmajstrował nas od początku do końca.
3. Czym w takim razie jest wolna wola? Ja na przykład wiem, że najprawdopodobniej nie byłbym w stanie zamordować człowieka. Chciałbym myśleć, że w sytuacji kryzysowej mógłbym to zrobić żeby uratować innych, ale prawdopodobnie bym nie umiał. Albo nie umiem się samookaleczać, nieważne jak napnę swoją wolę. Dlaczego dobro nie pociąga mnie bardziej? I tak mnie już pociąga, więc nie byłoby to przekroczenie bariery naruszenia wolnej woli, ta została już przekroczona razem z milionami, nie, miliardami zwierzęcych instynktów które mam w sobie.
4. Dlaczego? Dlaczego nie możemy zaakceptować Bożej miłości z taką naturalnością, z jaką kochamy rodziców, tylko musimy być od niej odciągani?
5. I tak już dał nam miliardy instynktów ograniczających wolną wolę, a z każdym badaniem neurologicznym naukowcy odkrywają kolejne ograniczenia "wolnej" woli. Dlaczego po prostu nie sprawił, że zło nie będzie sprawiać nam przyjemności? Nie wyposażył w silniejszy niż mamy instynkt stadny, albo kompletnie nowe uczucie? Dlaczego nie sprawił, że dobro będzie ekstatyczne, a nie po prostu przyjemne? Wolna wola to iluzja i jesteśmy tak samo wolni, jak każde inne zwierzę. Jesteśmy sumą naszej genetyki i doświadczeń.