Tutaj możemy mówić o wszelkich sprawach nieobecnych w tematach, pytać o coś, dzielić się ogólnymi przemyśleniami, rozmawiać o pogodzie itd.

Witam wszystkich na grupie. Niektóre tematy są na razie zamknięte, ale zamierzam je otworzyć.
Bawcie się dobrze.

おはよう

かばち

Czy szanuje się tu sztuki walki bronią białą?

Oczywiście ;)

Litops pisze:
おはよう

おはようございます

Krótko o tym, jak niestety wygląda to w dzisiejszych czasach:

MMA to połączenie najlepszych cech z każdej sztuki walki.

Nie do końca.
No nie.
Bardziej: MMA to połączenie różnych elementów z różnych sztuk walki, które nadają się do konfrontacji sportowej

Najlepszych? Nie za bardzo. Najlepszych w ogóle? Nie, MMA to sport.

Tym memem chciałem pokazać to, co piszę w temacie o Krav Madze. Że w dzisiejszych czasach w "szkołach krav magi" nie uczy się niczego przydatnego. Natomiast jeśli ktoś ćwiczyłby prawdziwą Krav Magę, to spokojnie załatwi praktykanta MMA, jeśli ten ćwiczy tylko MMA (o tym właśnie jest trzeci link w temacie o Krav Madze). Jednak prawdziwa Krav Maga jest praktycznie tylko w Izrealu, a i tam nie wszędzie.

*Trzeci link

Moja wiedza w tym temacie jest na tyle wąska, że mogę jedynie pocisnąć aikido, które jest sportem a nie sztuką walki i nawet nie ma sparringów.

Sparringi podstawą dobrego treningu
(Oczywiście po opanowaniu podstaw żeby nie utrwalać błędów)

Źle, aikido jest sztuką walki. Tyle że samą w sobie niemal bezużyteczną. Aikido jest użyteczne dopiero jako element czegoś większego, np. karate. Chodzi o filozofię.

sparingi podstawą dobrego treningu
Oczywiście po opanowaniu podstaw żeby nie utrwalać błędów)

Pełna zgoda. Dokładnie o to chodzi.

Tak, wiem, wiem to jest sztuka walki.

Nazwałem to "sportem" w ramach obelgi. No bo kurde! xD

Jest jakaś ścisła definicja tego co jest sztuką walki, a co sportem?

Tak, jest (zapomniałem o tym Twoim pytaniu :P)

Sport walki jest to system walki tworzony w oparciu o zasady walki sportowej, o walkę na ringu w określonych zasadach, różniących się od tych na ulicy (bo nie, to nie tak, że na ulicy "nie ma zasad". Chodzi bardziej o zasady walki, o to, co działa, a co nie. Na ringu działa troszkę co innego, a na ulicy troszkę co innego). A sztuka walki to system walki, najczęściej oparty o zasady walki "ulicznej", czyli niehonorowej, nieuczciwej, razem z konkretną filozofią. W aikido filozofia ta jest dość interesująca, bo oni nawet nie mają sparingów. A sparing to podstawa, by coś umieć, jak sam mówiłeś. Dlatego jedynie mistrzowie aikido, trenujący 20 lat i więcej, umieją cokolwiek zrobić na ulicy. Bo aikido samo w sobie jest niemal bezużyteczne. Musi być częścią czegoś większego, jak np. karate. Bo aikido to po prostu część karate. Nie "wydzielona", tylko po prostu pokrywająca się. Z dodaną filozofią.

Ok, robi sens

Czyli np. boks to sport, bo nie ma kopania? Dobrze rozumiem?

Nie
To, że aikido powinno być częścią czegoś większego to zupełnie inny problem, niż rozpoznanie sportu, po prostu to dodałem

Boks to sport, bo opiera się na zasadach, mających działać na ringu, a nie na zasadach mających działać "na ulicy"

Elo

Dzień dobry

Właśnie zły

Czemu tu tak cicho

Baturaj, masz czarny pas?

Jeszcze nie, 1 kyu

Baturaj a wiesz może co zrobić jak mi ktoś zaje**ł low kicka mordercę i mnie teraz udo boli? Xd

Uciąć udo

Zaras tobie coś utne żartownisiu

Rozciągaj go sobie delikatnie jak najczęściej. Powinno przestać po max 2-3 tygodniach.

Miałem to nie raz, a raz tak mocno, że bolało właśnie około 2 tygodni.

A ten kop co Cię bolał 2 tygodnie to oczywiście piszczelem co nie?

No a czym?

Ha widzisz, masz dowód na wyższość Muay Thai nad karate, jakby Cię kopnął tak jak w karate, to byś nawet nie poczuł a on by sobie rozje**ł stopę jeszcze xD

Ech... czyli te wszystkie razy, kiedy ci tłumaczyłem, na czym polega karate, poszły w nic?

Dla tych, co nie wiedzą: to tak nie działa. Kopnięcie piszczelem jest częścią karate tak samo, jak stopą.

Zresztą obejrzyj sobie jakikolwiek knockdown w Oyama Karate.

Jesteś naprawdę trudnym człowiekiem. Zapominasz tak łatwo, co ci ktoś mówi

Ta, to ja sobie wymyślę sztukę walki w której będę uczył ch*jowych technik ale ustalę że teoretycznie wszystko jest dozwolone więc będzie można powiedzieć że najlepsi zawodnicy mma używają mojej sztuki walki xD

Ech...
Ignorantus trollus.

Nie będę z takimi rozmawiał, zresztą rozmawiałem z Tobą wielokrotnie. I ty się dziwisz, że Cie wyciszam na Discordzie.

Zresztą ciekawe, która technika karate jest ch*jowa.

Baturaj pisze:
Zresztą ciekawe, która technika karate jest ch*jowa.

Kopanie zewnętrzną częścią stopy nie wkładając w to żadnej energii kinetycznej, obrotu na stopie, obrotu biodarami, ani niczego, tylko ustawianie się w pozycji i prostowanie nogi w kolanie.

To, co powiedziałeś, to bzdura.
W karate tak się nie trenuje.

Przypominam, że mówimy o prawdziwym karate, nie o nowoczesnym kickboxingu z elementami crossfitu, jakim stało się sportowe karate.

Ja nie mówiłem jak się trenuje w karate

Opisałem technikę kopania z karate a nie jak się trenuje

Przestań trollować bo Cię zbanuję. Nawet jeśli taka technika też istnieje (a istnieje tylko do walki "sportowej", w prawdziwej się nie przyda), to w karate istnieją kopnięcia odpowiednie do walki na ulicy. Taka jest prawda.

Idź obejrzyj te trzy filmiki Damiana, a nie się mądrzysz. Masz tam nawiązania do Muay Thai, to jeszcze sobie zwalisz.

To nie jest Discord. Nie możesz tutaj tak ordynarnie pisać.

Dlaczego nie

Siemka. Zastanawiam się, czy nie zacząć przygody z szermierką (na miecze). Doradzicie coś? Może ktoś z was miał już styczność z tym sportem?

Masz na myśli miecz europejski, tak? Prawdopodobnie longsword?

Dr_Memologii_Stososowanek pisze:
Siemka. Zastanawiam się, czy nie zacząć przygody z szermierką (na miecze). Doradzicie coś? Może ktoś z was miał już styczność z tym sportem?

Jeśli jesteś w dużym mieście typu Gdańsk, Warszawa, Kraków to pewnie funkcjonuje tam jakiś klub szermierczy.

Jeśli jesteś z okolic Krakowa to mogę Ci nawet podać dokładny adres.

A jeżeli chodzi raczej o takie ćwiczenia własne, bez chodzenia na treningi to na yt jest kilka kanałów prezentujących techniki. Na przykład Sword Carolina albo Jakub Potocki.

Możesz też dołączyć do grupy na fb "DESW - Dawne Europejskie Sztuki Walki". Są tam różne dyskusje na temat technik walki i turniejów, różni ludzie pytają się o polecanie różnych książek z tej tematyki oraz no... dzięki temu można być jako-tako na bieżąco w temacie turniejów i szkół szermierczych w Polsce.

To prawda.

Ej wgl u mnie w szkole tacy dwaj się nie lubili
I się napi**dalali
ale najwyżej przez 5-6 sekund bo ich nauczycielka rozdzieliła
raz jeden drugiego wku*wił
i mu takiego kopa zapie**olił
huk jak ze strzelby
ale ten drugi to była taka pi**a że łoo
szturcha, popycha
taka typowa zaczepka
a potem spi***ala
zazwyczaj od jednego ciosu płacze i idzie nauczycielce nakablować
jak możecie się domyślić
wtedy nie było inaczej
tylko że nie poszedł tylko przyczołgał się

Interesująca historia.

Ej, jesteśmy na pierwszej stronie w grupach xD
Ech, Jeja się stacza jeśli chodzi o grupy