— Pieprz się. — Odpowiedział Oleżka, ale zaraz się roześmiał, zgadzając na to, by on dzisiaj gotował.
Sam się uśmiechnął, po czym ruszył do maszyny.
I Oleg też wrócił do pojazdu.
A więc klasyczne odpalanie i ruszenie w dalszą drogę.
Właściciel
Krajobraz średnio się zmienił, a Wy nie macie bladego pojęcia, czy opuszczacie teren tamtych zbirów, czy wręcz przeciwnie - zagłębiacie się w niego.