Richyard pisze:
Stosujesz teraz Ad Hominem (Tu quoque).
Atakujesz dyskutanta, nie argument.
Dobrze, masz rację. No więc. Po pierwsze, podatki. Są organizacje charytatywne i jak chcesz pomagać trzeciemu światowi, to wspierasz je. I jest to szlachetne i piękne i to wpieram. Z kolei gdy nie masz potrzeby pomagania to ograniczasz się do podatków w Twoim kraju, które idą w mniejszym lub większym stopniu na autostrady, transport publiczny i ogólnie infrastrukturę w Twoim kraju.
Poza tym sądzisz, że podbite narody miałyby swój interes w życiu w zjednoczonym świecie? Przypominam, że w państwach, które ogarnęły wielkie części świata (imperia brytyjskie, rosyjskie, hiszpańskie czy Związek Radziecki) nie żyło się podbitym narodom najlepiej!
EDIT!!!!
Richyard pisze:
Czyli gdyby wybuchła teraz wojna i nastąpił przymusowy pobór do wojska, to zabijałbyś ludzi w imię ojczyzny?
Jako, że teraz jest czas pokoju to nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Może bym uciekał, a może bym walczył, ale teraz nie jestem w stanie ocenić