Właścicielka
1) Danse Macabre
Różni, przeważnie interesujący z osobowości lub życiorysu ludzie, których elementem wspólnym jest zdolność tańca, budzą się nagle w nieznanym sobie miejscu. Piękna, drogo wyglądająca posiadłość, wręcz pałac z gustownie urządzonymi pokojami i pięknymi, kwiecistymi ogrodami za oknem. Bohaterowie nie pamiętają, jak się tu znaleźli - jedynie, że zeszłego dnia stracili przytomność, czy to poprzez zemdlenie, czy to poprzez jakiś wypadek lub zwyczajne zaśnięcie oraz towarzyszący temu zapach delikatnych, kwiatowych perfum - później jest jedynie ciemność, aż do momentu obudzenia się tutaj. Poprzez eksplorację, interakcje z elegancko ubranymi, urzekająco urodziwymi służącymi oraz różne wydarzenia mające miejsce w tym miejscu, "goście" szybko odkrywają, że znaleźli się w siedzibie samego diabła, który uznał ich za intrygujących, więc postanowił zaprosić ich na swe przyjęcie, które nigdy nie ma końca. Dobre jedzenie, alkohol, muzyka, tańce, zachwycające widoki... a jednak, to wszystko jest więzieniem, w którym dodatku nie mogą czuć się bezpiecznie, czując na sobie wygłodniałe spojrzenia demonów-służących. Jednak jedynym sposobem, żeby opuścić to miejsce, jest wziąć udział w balu o północy, z którego żaden śmiertelnik jeszcze nie wrócił żywy, gdyż podczas niego istoty piekielne dotąd ograniczane rozkazem nie zrobienia gościom zbyt poważnej krzywdy, mogą robić co chcą bez jakichkolwiek konsekwencji. Jednak kto wytrwa od północy do świtu, ten zostanie przepuszczony do skrzydła posiadłości, w którym znajduje się wyjście. I to jednak jest podróż niebezpieczna, gdyż w przeciwieństwie do skrzydła, w którym się obudzili, to zamieszkałe jest przez "służbę" i bynajmniej nie ma warunków przyjaznych do życia, a niebezpieczeństwo czai się na każdym kroku. Tylko najwytrwalsi, najsprytniejsi i najsilniejsi (a być może tylko jedni z nich?) dotrą do celu i odzyskają wolność, po ucieknięciu z tego miejsca mogąc wrócić do swojego świata.
2) Insomnia
Pacjenci budzą się z amnezją w tajemniczym, podziemnym szpitalu, nie pamiętając niczego, włącznie z podstawowymi informacjami o samych sobie oraz z założonymi kolorowymi opaskami na nadgarstkach, których znaczenia nie znają. Z jakiegoś powodu tutejszy personel medyczny nie wzbudza zaufania bohaterów, natomiast inni pacjenci... opowiadają rzeczy, które brzmią niemal nieprawdopodobnie. Niepokojąco. Podobno w tym szpitalu przeprowadza się eksperymenty na ludziach, w zależności od koloru opaski - innego rodzaju. Żółci podobno podlegają bezpośredniej "opiece" dyrektora przybytku, najmniej ludzkiego ze wszystkich lekarzy, który ma na koncie stworzenie sztucznych bliźniąt syjamskich, zaszycie larw genetycznie modyfikowanych gąsienic w brzuchu pacjentki czy całkowite zastąpienie skóry podopiecznego syntetycznym tworzywem - większość jego ofiar nie przeżywa pierwszych dni eksperymentów. Czerwoni przeznaczeni są do mniej drastycznych, choć nadal bolesnych eksperymentów na ich ciele, zieloni testowania leków i substancji psychoaktywnych, niebiescy eksperymentów na ludzkiej psychice, czarni - idą czysto pod organy. Na ile jednak jest w tym prawdy? Bohaterowie sami nie wiedzą komu ufać, lekarzom czy pacjentom, zwłaszcza, kiedy nie są nawet pewni czy mogą ufać samym sobie.
3) World of Dante
Amanda była młodą dziewczyną o dobrym sercu. Była lubiana w szkole i poza nią, miała wielu przyjaciół, nigdy nie odmawiała pomocy i z rodziną też utrzymywała bardzo ciepłe relacje. Od pewnego czasu jednak zaczęła mieć kłopoty ze snem. Nie z niemożliwością zaśnięcia, przeciwnie - cały czas zaczęła zasypiać na zajęcia, na wyjścia ze znajomymi, a nawet w trakcie lekcji, mimo iż zwykle była przykładną, uważną uczennicą. Jej stan zdrowotny wydawał się jednak dobry, więc nie wiedziano co zrobić - odmawiała picia energetyków, kawy czy zażywania czegokolwiek, co pomogłoby jej na pobudzenie, tłumacząc swój stan zwykłym przemęczeniem, które minie, jeśli trochę wypocznie. Któregoś razu jednak nie obudziła się ze snu. Rodzina i przyjaciele popadli w żałobę, wielu osobom brakowało Amandy, jako iż wnosiła światło do życia każdego, w czyim życiu miała okazję zawitać. Przyczyna śmierci była bliżej nie określona - nie była chora, nie miała zawału, ani pozornie nie stało się nic, co mogłoby wywołać u niej ten stan. Po prostu zasnęła i... nie obudziła się więcej. W dzień przed jej pogrzebem jednak we śnie jej bliscy trafiają do dziwnego miejsca. Ponura ulica skąpana w szarych barwach, a naprzeciwko nich złota brama, za którą górowała ponura posiadłość, otoczona równie ponurym, wymarłym wręcz ogrodem. Naprzeciw wychodzi im czarnowłosy mężczyzna, który przedstawia się jako Dante i mówi, że jest gospodarzem tego miejsca - jego własnej krainy snów, w której rzeczywistość należy do niego. Wspomina on o dziewczynie, która niedawno do niego zawitała - właśnie Amandzie. Okazuje się, że dziewczyna została wciągnięta do świata Dantego i nie obudziła się, ponieważ jej dusza przebywa tu w uwięzieniu.(edytowane) Dante jednak, jako znudzona stuleciami istnienia istota snu proponuje pewien układ - jeśli nasi bohaterowie dadzą radę wejść do jego posiadłości, odnaleźć Amandę i wraz z nią ją opuścić przed końcem nocy, pozwoli odejść zarówno im jak i jej, a ona ponownie otworzy oczy, powracając do życia. Jeśli jednak im się to nie uda - zostaną wraz z nią u niego na zawsze, jako iż - tłumaczy - spragniony jest on ludzkiego towarzystwa. Kiedy postaci zgadzają się na jego układ (nie jest sprecyzowane czy wiedzą, że to naprawdę czy też myślą, że to tylko sen) okazuje się, że Dante jest nie tylko istotą snu - jest demonem snu i właśnie niechcący zawarli z nim pakt, a jego słowa o tym, że jeśli nie znajdą jej i nie opuszczą posiadłości na czas, są śmiertelnie poważne. Historia ma zatem być tu przygodą opierającą się na podróży przez jego wymiar snu, który tylko z zewnątrz wygląda jak posiadłość, w środku natomiast będąc niemal różnymi światami, między którymi przechodzi się na różne, nie zawsze logiczne sposoby.