Tolerancja za wszelką cenę

Avatar RudyRydz
Ostatnio w ,,Polityce" natknąłem się na artykuł dotyczący obchodów 100-u lecia odzyskania przez Polskę niepodległości w szkołach i błędach językowych w piosenkach patriotycznych. Była też mowa o śpiewaniu hymnu i innych pieśni patriotycznych. Dokładniej, była to dramaryczna relacja jednej z matek, uwaga, parafrazuję ,,której syna wyrwano przemocą w połowie lekcji i niczym bydło spędzono razem z innymi dziećmi do sali gimnastycznej, gdzie po zaśpiewaniu hymnu kazano jeszcze z wyświetlanych na ścianie słów nucić Rotę. Syn, 6-cio latek jednak bohatersko odmówił, ponieważ miał w klasie kolegę Niemca. Po za tym był rodzice powiedzieli mu, że jest ateistą, więc nie może śpiewać ,,Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz," ,czy ,,Tak nam dopomóż Bóg!". Kolegę Niemca nikt nie zapytał, czy to nie będzie go dyskryminowało."

Uwaga, pytanie. Czy sześcioletnie dziecko odmawiające śpiewania przyzwoitej piosenki z powodu tolerancji, nie zakrawa o przypadek skrajny?

Avatar CzarnyGoniec
Z jednej strony szanuję postawę
a z drugiej strony - no ku*wa, czasem potrzeba trochę dystansu i nie spinania dupy o byle gówno, bo inaczej wszyscy pomrzemy.

Pytanie brzmi - czy Rota jest ok piosenką, czy nie?

Avatar RudyRydz
Teges, nie widzę nic złego. To jak z Napoleonem w Mazurku. Z Niemcem plującym w twarz, no cóż, jak 6-cio latek nie wie, co to były rozbiory to coś jest nie tak jak być powinno. A nawet ateista może powiedzieć: ,,Jezus Maria" ,albo ,,O cię Panie" , i nic złego z tego nie wyniknie.

Avatar Ether
Zbieranie się na auli podczas obchodów święta niepodległości i śpiewanie pełnej wersji hymnu wspominam bardzo dobrze. Zwłaszcza, że trwało to zwykle koło godziny i były także inne pieśni patriotyczne. Wyobraźcie sobie, kilkaset piersi wyśpiewujące jedną melodię...
Ja tam nie wiem, zwykle wtedy spi***alałem, bo i tak nie sprawdzali, kogo tam spędzili.

Avatar pan_hejter
To dziecko, 6 latek. Ja jak byłem dwa lata starszy to śmiałem się że katolicy to debile.

Avatar CzarnyGoniec
Ja pamiętam, że od +- 4 podstawówki, gdy zacząłem być into historia bardzo nie lubiłem tego święta, bo gw**cono historię po to, żeby zrobić ładną patriotyczną historyjkę dla dzieci i przedstawić naszych sąsiadów złym świetle.

Ale przynajmniej nie było lekcji, więc w sumie na plus

Avatar CzarnyGoniec
RudyRydz pisze:
Teges, nie widzę nic złego. To jak z Napoleonem w Mazurku. Z Niemcem plującym w twarz, no cóż, jak 6-cio latek nie wie, co to były rozbiory to coś jest nie tak jak być powinno. A nawet ateista może powiedzieć: ,,Jezus Maria" ,albo ,,O cię Panie" , i nic złego z tego nie wyniknie.
No jedyne co, to 6-latek może myśleć, że plucie komuś twarz jest nie w porządku.

I jeśli tak to dobrze świadczy o rozwoju tego 6-latka.

Avatar Marequel
Patrząc na to że nawet z hymnu wywalili zwrotkę o wypędzaniu niemców i rosjan z kraju, to rote też powinno sie wykasować albo chociaż ugrzecznić (oczywiście nie całkowicie, poprostu dać notkę żeby nie śpiewać tej zwrotki, albo coś. Kasowanie niewygodnego oryginału byłoby zbrodnią). Z resztą w tym konkretnym przypadku nie dziwie się dzieciakowi. Lubi niemca to czemu ma pluć na niemców. W tym wypadku to nie ma nic wspólnego z tolerancją innych na siłe, a raczej z nietolerancją popędów do utożsamiania patriotyzmu z nacjonalizmem.
Ale to jeden konkretny przypadek. Mowa tu o nietolerowaniu własnego nacjonalizmu, a to jest dobre. Co innego wychwalanie własnej tolerancji ponad wszystko. Poświęcanie swojej wygody żeby kogoś nie urazić jest głupotą. Wiadomo jak ktoś umiera z głodu to powinno sie pomóc ale jak kogoś boli dupa bo kto inny ma albo miał odrobine lepiej to to jest jego problem że tak ma a nie mój że na to pozwalam.

Avatar RudyRydz
Śmieszną sytuację miałem z wiązaną z takim apelem.
Na ostatniej dyskotece Andrzejkowej DJ pomylił utwory, i puścił podkład do Roty, którą zawszecna apelu śpiewamy. Jako ostatnią nutę.
Skończyło się podniosłym śpiewem.

Marequel pisze:
Lubi niemca to czemu ma pluć na niemców. W tym wypadku to nie ma nic wspólnego z tolerancją innych na siłe, a raczej z nietolerancją popędów do utożsamiania patriotyzmu z nacjonalizmem.


Dafuq, tam jest ,,Nie będzie Niemiec pluł NAM w twarz". W sensie, że godność mamy.

Avatar CzarnyGoniec
RudyRydz pisze:
Dafuq, tam jest ,,Nie będzie Niemiec pluł NAM w twarz". W sensie, że godność mamy.
Sory, zamuliłem xD
Fakt.

Avatar Marequel
Sorry masz racje z tym. Ale jednak mimo wszystko to jest fragment pisany typowo przeciwko niemcom więc zbyt wiele sie nie zmienia

Avatar Pobozny
CzarnyGoniec pisze:
Z jednej strony szanuję postawę
a z drugiej strony - no ku*wa, czasem potrzeba trochę dystansu i nie spinania dupy o byle gówno, bo inaczej wszyscy pomrzemy.

Pytanie brzmi - czy Rota jest ok piosenką, czy nie?



A czy ta zwrotka niemieckiego hymnu jest ok ?

1. Deutschland, Deutschland über alles,
Über alles in der Welt,
Wenn es stets zu Schutz und Trutze
Brüderlich zusammenhält,
Von der Maas bis an die Memel,
Von der Etsch bis an den Belt -
|: Deutschland, Deutschland über alles,
Über alles in der Welt. :|

w tłumaczeniu :

1. Germany, Germany above all *
Above everything in the world *
When, always, for protection and defense
Brothers stand together.
From the Maas to the Memel
From the Etsch to the Belt,
Germany, Germany above all
Above all in the world.

Czy to jest spoko ? Jeśli Niemcy,Francuzi, Wielka Brytania, USA i pewnie wiele innych państw ma w hymnie, że są potężne, najlepsze i tak dalej, to czy my nie możemy śpiewać Roty? Przecież i tak mamy słaby hymn oraz mówimy, że Napoleon nauczył nas wygrywać xd (czyli nie wykorzystywać okazji i głupio zabijać swoich żołnierzy) xd

Avatar Nanook
Nie jest ok i dlatego jej się nie śpiewa.


Hymnem Niemiec jest jedynie 3 zwrotka tej pieśni, czyli:
„Jedność i prawo i wolność
Dla niemieckiej ojczyzny,
Do tego wszyscy dążmy
Po bratersku, sercem i czynem.
Jedność i prawo i wolność
Są gwarancją szczęścia.
Kwitnij w blasku tego szczęścia
Kwitnij, niemiecka ojczyzno”



Całkiem ładny tekst

Avatar Mijak
Właściciel
Cóż. Gdybym ja był sześcioletnim Niemcem i słyszał w tekście "nie będzie Niemiec pluł nam w twarz", to pomyślałbym "No tak, nie będę pluł im w twarz, bo nie jestem takim debilem żeby pluć komuś w twarz, czemu to miałoby mnie urazić?".

Avatar Nanook
No ja bym się jednak trochę wkurzył gdybym dorastał na Litwie i kazano by mi śpiewać, że „nie będzie Polak pluł Litwinom w twarz”, ale to już subiektywna kwestia, każdy inaczej do tego podejdzie.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Wydaję mi się, że Rota zaczyna być nie okej piosenką, gdy zna się kontekst historyczny i to, że tak dosłownie od milenium jedziemy po tych Niemcach, a oni po nas.

Avatar Pobozny
Nanook pisze:
Nie jest ok i dlatego jej się nie śpiewa.


Hymnem Niemiec jest jedynie 3 zwrotka tej pieśni, czyli:
„Jedność i prawo i wolność
Dla niemieckiej ojczyzny,
Do tego wszyscy dążmy
Po bratersku, sercem i czynem.
Jedność i prawo i wolność
Są gwarancją szczęścia.
Kwitnij w blasku tego szczęścia
Kwitnij, niemiecka ojczyzno”



Całkiem ładny tekst



oficjalnie po drugiej wojnie światowej, tak ustalili alinaci, jednak ten przepis w dużej większości nie jest respektowany przez zwykłych Niemców : ) i śpiewają wszystkie zwrotki.

No chyba, że na jakiś ważnych uroczystościach.

Avatar Ether
Serio chodzisz na `nieważne` uroczystości zwykłych Niemców i podsłuchujesz co tam śpiewają? xD

Avatar Nanook
Pobozny pisze:
oficjalnie po drugiej wojnie światowej, tak ustalili alinaci, jednak ten przepis w dużej większości nie jest respektowany przez zwykłych Niemców : ) i śpiewają wszystkie zwrotki.

No chyba, że na jakiś ważnych uroczystościach.



1. Nie, Alianci nic nie ustalali. Do 1952 w ogóle nie było żadnego hymnu. Wtedy Adenauer zaproponował, żeby użyć 3 zwrotki Liedes der Deutschen jako hymnu. I tak też się stało.
„Die 3. Strophe des Liedes der Deutschen von Hoffmann von Fallersleben mit der Melodie von Joseph Haydn ist die Nationalhymne für das deutsche Volk.“

2. Nie śpiewają wszystkich zwrotek. Jeżeli ktokolwiek zaśpiewa publicznie pierwszą zwrotkę to jest to ogromny skandal. Pozwolę sobie przytoczyć niemiecką Wikipedię:
Die Nationalhymne ist als staatliches Symbol in besonderer Weise vor Verunglimpfung geschützt. Die erste und zweite Strophe sind nicht geschützt und auch nicht verboten. Gerade das Singen der ersten Strophe führt jedoch zu negativen Reaktionen in der Gesellschaft.

czyli

Hymn narodowy jest jako symbol państwowy jest chroniony prawnie przed zniesławieniem. Pierwsza i druga zwrotka nie są chronione, ale nie są też zabronione. Obecnie śpiewanie pierwszej zwrotki prowadzi jednak do negatywnej reakcji społeczeństwa


3. Nie wiem czy oglądasz sobie jakiś sport, ale rzuć okiem na mecze reprezentacji Niemiec w jakiejkolwiek dyscyplinie i wsłuchaj się w słowa ich hymnu. Nikt nie śpiewa pierwszej i drugiej zwrotki.

Avatar Marequel
Pobozny pisze:

Czy to jest spoko ? Jeśli Niemcy,Francuzi, Wielka Brytania, USA i pewnie wiele innych państw ma w hymnie, że są potężne, najlepsze i tak dalej, to czy my nie możemy śpiewać Roty? Przecież i tak mamy słaby hymn oraz mówimy, że Napoleon nauczył nas wygrywać xd (czyli nie wykorzystywać okazji i głupio zabijać swoich żołnierzy) xd

W korei północnej majo reżim to czemu my nie możemy? Z resztą jak chcesz tłumaczyć z obcego języka to tłumacz na język ludzi do których to piszesz

Avatar
Konto usunięte
W piosenkach historycznych nie powinno się niczego zmieniać i nikt nie powinien być urażony. Jeżeli ten Niemiec miał obrazić się na fragment, w którym wyrażony jest sprzeciw przeciwko złej dla Polaków polityce jego przodków, to moim zdaniem można obrazić się na fakt że dalej żyje w tym kraju a nie wypie**olił za Odrę. Powody w obydwu są gówniane.

Nie bacząc już na to że Rota jest bardzo ładną pieśnią.

Avatar RudyRydz
Nanook pisze:
No ja bym się jednak trochę wkurzył gdybym dorastał na Litwie i kazano by mi śpiewać, że „nie będzie Polak pluł Litwinom w twarz”, ale to już subiektywna kwestia, każdy inaczej do tego podejdzie.


No spoko, teraz powiedz mi, czy uważasz, że nauczyciele kazaliby Niemcowi śpiewać polski hymn i Rotę. (Poprawna odpowiedź to nie) Doczytałem się, że stał gdziś z boku.

Avatar Nanook
A tego akurat nie wiedziałem. Trochę słaba asymilacja w takim razie.

Ale tak czy siak, słuchanie jak cała klasa śpiewa, że nie będzie Polak pluł im w twarz i nie będzie im dzieci polonizował, kiedy Polak stoi 2 metry obok nich też byłoby trochę słabe.

Avatar RudyRydz
No właśnie o takie myślenie mi chodzi. Nie mówmy o germanizacji, bo obraża Niemców! Nie mówmy o Holocaustcie, bo Niemcy mogą się zawstydzić! Nie mówmy niczego, bo ktoś może się obrazić. Faktem jest, że Niemcy nas tępili, faktem jest, że istniały niemieckie obozy. Można wybaczyć niektóre rzeczy, ale nie można zapomnieć. Kiedy niemieckie media piszą o polskich obozach to jest k, ale już faktów nie można przedztawić, bo komuś to się nie podoba? No sorry, ale my mamy jakąś godność, pytanie czy dość siły by o nią walczyć.

Avatar Pobozny
Nanook pisze:
1. Nie, Alianci nic nie ustalali. Do 1952 w ogóle nie było żadnego hymnu. Wtedy Adenauer zaproponował, żeby użyć 3 zwrotki Liedes der Deutschen jako hymnu. I tak też się stało.
„Die 3. Strophe des Liedes der Deutschen von Hoffmann von Fallersleben mit der Melodie von Joseph Haydn ist die Nationalhymne für das deutsche Volk.“

2. Nie śpiewają wszystkich zwrotek. Jeżeli ktokolwiek zaśpiewa publicznie pierwszą zwrotkę to jest to ogromny skandal. Pozwolę sobie przytoczyć niemiecką Wikipedię:
Die Nationalhymne ist als staatliches Symbol in besonderer Weise vor Verunglimpfung geschützt. Die erste und zweite Strophe sind nicht geschützt und auch nicht verboten. Gerade das Singen der ersten Strophe führt jedoch zu negativen Reaktionen in der Gesellschaft.

czyli

Hymn narodowy jest jako symbol państwowy jest chroniony prawnie przed zniesławieniem. Pierwsza i druga zwrotka nie są chronione, ale nie są też zabronione. Obecnie śpiewanie pierwszej zwrotki prowadzi jednak do negatywnej reakcji społeczeństwa


3. Nie wiem czy oglądasz sobie jakiś sport, ale rzuć okiem na mecze reprezentacji Niemiec w jakiejkolwiek dyscyplinie i wsłuchaj się w słowa ich hymnu. Nikt nie śpiewa pierwszej i drugiej zwrotki.



1. A my w Polsce wcale nie śpiewamy Roty i wcale nie mówimy, że Niemcy są frajerami

2. Ja też mogę napisać sobie na polskiej wikipedii coś, aby było to korzystne dla Polski.

3. Powiedziałem, że na większych uroczystościach nie śpiewają....



Nanook pisze:
A tego akurat nie wiedziałem. Trochę słaba asymilacja w takim razie.

Ale tak czy siak, słuchanie jak cała klasa śpiewa, że nie będzie Polak pluł im w twarz i nie będzie im dzieci polonizował, kiedy Polak stoi 2 metry obok nich też byłoby trochę słabe.



Tylko różnica jest taka, że w Rocie to fakt historyczny i zrobili to jego przodkowie.
To tak jakby obraził się, że pamiętamy, że Hitler był Niemcem.

Avatar CzarnyGoniec
RudyRydz pisze:
No właśnie o takie myślenie mi chodzi. Nie mówmy o germanizacji, bo obraża Niemców! Nie mówmy o Holocaustcie, bo Niemcy mogą się zawstydzić! Nie mówmy niczego, bo ktoś może się obrazić. Faktem jest, że Niemcy nas tępili, faktem jest, że istniały niemieckie obozy. Można wybaczyć niektóre rzeczy, ale nie można zapomnieć. Kiedy niemieckie media piszą o polskich obozach to jest k, ale już faktów nie można przedztawić, bo komuś to się nie podoba? No sorry, ale my mamy jakąś godność, pytanie czy dość siły by o nią walczyć.
no inna sprawa o tym pamiętać, a inna sprawa wyłączać to przy każdejokazji dzieciom w dowolnym wieku.

Wydarzenia sprzed lat są ważne do pamietania, ale co za dużo to niezdrowo. Rodzi się wtedy niechęć do innych narodów, bo "były złe" i kultywowanie porażek tylko dlatego, żebyły bohaterskie.

Historia nauczana w szkołach zawsze będzie upraszczana. Dziś myślę, że zbyt pomijane są ważne wydarzenia, które doprowadziły do zjednoczenia Europy.
O zaborach, 2wś i komunie mówi się na tyle dużo, że ktoś mógłby powiedzieć, że to jedyne wydarzenia w historii Polski warte uwagi. I mam wrażenie, że jeśli ktokolwiek próbuje to zmienić to jest oskarżony o zakłamywanie historii, poprawność na siłę i zapomniane zbrodni

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Pobozny pisze:

1. A my w Polsce wcale nie śpiewamy Roty i wcale nie mówimy, że Niemcy są frajerami

2. Ja też mogę napisać sobie na polskiej wikipedii coś, aby było to korzystne dla Polski.


1 Oglądałeś kiedyś wiadomości?

2 Akurat to, że śpiewają, że kraj jest dla nich najważniejszy nie jest jakoś wyjątkowo złe jak na standardy innych narodów, więc całkiem miło z ich strony, że nie afiszują się z tym hymnem.

Avatar Pobozny
ZnawcaLiteraturyPolskiej pisze:
1 Oglądałeś kiedyś wiadomości?

2 Akurat to, że śpiewają, że kraj jest dla nich najważniejszy nie jest jakoś wyjątkowo złe jak na standardy innych narodów, więc całkiem miło z ich strony, że nie afiszują się z tym hymnem.




1.podpunkt pierwszy był wyraźną ironią, pokazującą nanokowi jego rozumowanie.

2. No my to w ogóle mamy gówniany hymn, więc fajnie, że Niemcy mają godny hymn.



3. Nie staram się pokazać, że hymn Niemiec oraz Niemcy są źli. Staram się pokazać, że skoro Niemcy, USA itd. itd. mogą sobie śpiewać o swojej wielkości, to dlaczego my nie możemy śpiewać godnej Polaków pieśni, do tego opartej na faktach historycznych.

Avatar opliko95
Pobozny pisze:
3. Powiedziałem, że na większych uroczystościach nie śpiewają...
Jak powszechnie wiadomo, występ na antenie radia jest większą uroczystością: www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/article-1232190/Pete-Doherty-faces-prosecution-singing-banned-Nazi-verse-German-national-anthem.html
To o skandalu gdy artysta, nieświadomy nawet problemu z pierwszą zwrotką (jest Anglikiem, nie Niemcem), wykonał go na antenie radia w Monachium.
Masz jeszcze to, gdzie przed meczem tenisowym zaśpiewano przypadkiem pierwszą zwrotkę, a widownia starała się to zagłuszyć śpiewając trzecią, to gdzie zwrócono uwagę nawet nie za zaśpiewanie, a powiedzenie pierwszych słów ("Deutschland, Deutschland Uber Alles") i trochę innych by się znalazło...

O ile więc nie masz nawet anegdotycznego dowodu na to, że Niemcy śpiewają pierwszą zwrotkę, to wszystko by wskazywało, że mogą nawet za bardzo chcieć jej unikać...

Avatar Nanook
Pobozny pisze:
1. A my w Polsce wcale nie śpiewamy Roty i wcale nie mówimy, że Niemcy są frajerami


Ale, że co chcesz przekazać?

2. Ja też mogę napisać sobie na polskiej wikipedii coś, aby było to korzystne dla Polski.


To napisz.

Naprawdę, argument o tym, że strona, która jest sprawdzana przez dziesiątki redaktorów, żeby nie zawierała błędów, która jest pełna źródeł jest niewiarygodna jest trochę słaby. Jaki ty masz dowód, że Niemcy śpiewają wszystkie 3 zwrotki Liedes der Deutschen jako hymn?

3. Powiedziałem, że na większych uroczystościach nie śpiewają....


To na jakich śpiewają? xD

-Synku, za 5 minut masz gasić światło.
-Dobrze tato, a zaśpiewasz mi Deutschland, Deutschland uber alles przed snem? Zawsze tak robiłeś
-Naturlich synku, ale pamiętaj, że na meczach naszej Fußballverein będziesz śpiewał tylko 3 zwrotkę, bo to jest wielka uroczystość
-Dzięki tatku

Avatar RudyRydz
Nom, Niemcy muszą się wstydzić swojej historii, ale to nie znaczy, że my też musimy. Z resztą ,,Niemcy ponad wszystko" to esencja nacjonalizmu, a ,,Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz" mówi o godności i wspólnych trudnych dziejach. Tego nie można stawiać na równi.

Po za tym historii, choćby najbardziej skróconej trzeba uczyć od najmłodszych lat, bo to pomoże uniknąć starych błędów i wypromować patriotyczne, bohaterskie zachowania.

Avatar pan_hejter
- Tato dlaczego śpiewasz pierwszą i drugą zwrotkę hymnu?
- Muszę synku muszę.
- Pani od niemieckiego powiedziała, że śpiewają ją tylko naziści i brudasy
- Muszę śpiewać pierwszą i drugą zwrotkę by ta pani mogła śpiewać 3 na meczach Bundesligi, tenisa itp.

Sory nie mogłem się powstrzymać.

Avatar Pobozny
Pobozny pisze:
1.podpunkt pierwszy był wyraźną ironią, pokazującą nanokowi jego rozumowanie.

2. No my to w ogóle mamy gówniany hymn, więc fajnie, że Niemcy mają godny hymn.



3. Nie staram się pokazać, że hymn Niemiec oraz Niemcy są źli. Staram się pokazać, że skoro Niemcy, USA itd. itd. mogą sobie śpiewać o swojej wielkości, to dlaczego my nie możemy śpiewać godnej Polaków pieśni, do tego opartej na faktach historycznych.




a na to odpowiecie, czy odpowiadacie tylko tam gdzie mam błedy ?

Avatar Ether
2. No my to w ogóle mamy gówniany hymn, więc fajnie, że Niemcy mają godny hymn.

No mamy. Odnosi się jedynie do części historii, która patrząc z dalszej perspektywy - ch*ja znaczyła. No i wychwala zbrodniarza Kościuszkę, a fe.

3. Nie staram się pokazać, że hymn Niemiec oraz Niemcy są źli. Staram się pokazać, że skoro Niemcy, USA itd. itd. mogą sobie śpiewać o swojej wielkości, to dlaczego my nie możemy śpiewać godnej Polaków pieśni, do tego opartej na faktach historycznych.

j/w, jak dla mnie to ty możesz sobie nawet śpiewać o zajęciu Moskwy przez Polaków, bo to takie ważne i godne dla nas. Ch*ja, że było czterysta lat temu. Albo lepiej, śpiewaj o bitwie pod Grunwaldem, to też takie wielkie i godne.

Avatar Pobozny
Ether pisze:
2. No my to w ogóle mamy gówniany hymn, więc fajnie, że Niemcy mają godny hymn.

No mamy. Odnosi się jedynie do części historii, która patrząc z dalszej perspektywy - ch*ja znaczyła. No i wychwala zbrodniarza Kościuszkę, a fe.




1. Nasz hymn mówi jeszcze o tym, że Napoleon nauczył nas wygrywać xd

2. Kościuszko był zbrodniarzem ?

Avatar Nanook
Ale tam nie ma na co odpowiadać. Nie obraź się, ale w twoich postach jest zerowy poziom merytoryki. A z pustego i Salomon nie naleje. Postaraj się być może jaśniej prezentować swoje poglądy i zdanie.

Avatar Ether
3/4 Europy uważa Napoleona za... aż nie wiem jak nazwać. Nie myślą o nim dobrze, tylko Polaczki chcą dalej być klepane po główce. Tylko to od niego wzięło się takie powiedzenie jak `bajońskie sumy` - bo głupcy myśleli, że jak przyjdzie Napoleon to wszystko się wyzeruje, wolna polska, kredyty nie będą już ważne, itd., a Napoleon powiedział taki ch*j, musicie to spłacić. Ci sami idioci wykrwawili się na rosyjskich polach i ch*ja z tego też mieli.

Był. Straszny zbrodniasz, gorszy od czuowieka maupy.

Avatar RudyRydz
Księstwo Warszawskie i Królestwo Polskie mieli. Ogólnie sojuz z Imperium był najlepszą opcją w tamtym czasie.

Avatar Pobozny
Ether pisze:
2. No my to w ogóle mamy gówniany hymn, więc fajnie, że Niemcy mają godny hymn.

No mamy. Odnosi się jedynie do części historii, która patrząc z dalszej perspektywy - ch*ja znaczyła. No i wychwala zbrodniarza Kościuszkę, a fe.

3. Nie staram się pokazać, że hymn Niemiec oraz Niemcy są źli. Staram się pokazać, że skoro Niemcy, USA itd. itd. mogą sobie śpiewać o swojej wielkości, to dlaczego my nie możemy śpiewać godnej Polaków pieśni, do tego opartej na faktach historycznych.

j/w, jak dla mnie to ty możesz sobie nawet śpiewać o zajęciu Moskwy przez Polaków, bo to takie ważne i godne dla nas. Ch*ja, że było czterysta lat temu. Albo lepiej, śpiewaj o bitwie pod Grunwaldem, to też takie wielkie i godne.




Albo mogę śpiewać, że Napoleon nauczył mnie wygrywać xd zbrodniarz wojenny i do tego przegrał lub o Czarnickim, który też dawno temu żył.

To o czym mamy śpiewać ? Z aktualnych rzeczy to możemy zrobić nowy hymn o :
· wynalezienu i zrobieniu wykrywacza metali
· wynalezienu i zrobieniu wycieraczek
· rozszyfrowaniu enigmy
· Maria Skłodowska Curie
· o odkryciu metody destylacji nafty
· o zrobieniu kamizelek kuloodpornych
· wojny na pustaniach po stronie USA
· sukcesy GROMU
· o tym, jak bardzo beznadziejna władza jest w Polsce po Mieszku Pierwszym
· skuteczniejsza metoda pozyskiwania grafenu
· produkcji pojedynczych mniejszych przyrządów i elektryki do satelit
· no i coś się jeszcze znajdzie

Avatar CzarnyGoniec
Ej, Kościuszko zbrodniarzem? Niby gdzie?

Avatar RudyRydz
To on założył polskie obozy.

Avatar Ether
>Napoleon nauczył mnie wygrywać. I przegrał. No ku*wa, brawo dla niego.

Nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi. Te czasy są w cholerę odległe, tak, że nie mają dla nas żadnego znaczenia. Jestem pewien, że 90% populacji z trudem zna swoje pochodzenie do czwartego przodka wstecz. To było dwieście lat temu. Co cię łączy z tamtymi ludźmi? Ich czyny miały jakiś wymierny skutek? Tak, tylko od razu, po kilku latach został zmieniony i nałożony przez skutki czynów innych pokoleń. Równie dobrze możemy mieć hymn o wyzwalaniu Haiti. Ten sam okres czasu, te same osoby. Tylko tam trafiali `oporni`. No i propagandowo wygląda to dla nas lepiej, bo prawdopodobnie(!) widząc walkę Francuzów z tubylcami - Polacy dołączyli do tubylców.

@Goniec,
Chyba nie zauważyłeś, że dostosowałem się poziomem do rozmówcy, powiedziałem, że był gorszy od człowieka maupy, a przecież każdy wie, że tylko papaj był gorszym zbrodniarzem.

Avatar Pobozny
Ether pisze:
>Napoleon nauczył mnie wygrywać. I przegrał. No ku*wa, brawo dla niego.

Nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi. Te czasy są w cholerę odległe, tak, że nie mają dla nas żadnego znaczenia. Jestem pewien, że 90% populacji z trudem zna swoje pochodzenie do czwartego przodka wstecz. To było dwieście lat temu. Co cię łączy z tamtymi ludźmi? Ich czyny miały jakiś wymierny skutek? Tak, tylko od razu, po kilku latach został zmieniony i nałożony przez skutki czynów innych pokoleń. Równie dobrze możemy mieć hymn o wyzwalaniu Haiti. Ten sam okres czasu, te same osoby. Tylko tam trafiali `oporni`. No i propagandowo wygląda to dla nas lepiej, bo prawdopodobnie(!) widząc walkę Francuzów z tubylcami - Polacy dołączyli do tubylców.

@Goniec,
Chyba nie zauważyłeś, że dostosowałem się poziomem do rozmówcy, powiedziałem, że był gorszy od człowieka maupy, a przecież każdy wie, że tylko papaj był gorszym zbrodniarzem.



Ty też nie zrozumiałeś sensu wypowiedzi....

mówisz, że nie ma sensu mieć hymnu o tych starociach, a ja mówię przecież to samo !

Avatar Ether
Na ch*j, ku*wa, cytujesz tekst nad tobą?

"Staram się pokazać, że skoro Niemcy, USA itd. itd. mogą sobie śpiewać o swojej wielkości, to dlaczego my nie możemy śpiewać godnej Polaków pieśni, do tego opartej na faktach historycznych."

No. Po całości teraz pojechałeś.

A, kamizelek nie wymyślił Polak.

Avatar
Konto usunięte
Ch** ku*wa ten kraj skończył się na Bolku Chrobrym, więc powinniśmy śpiewać o tym wspaniałym, pokojowym, dobroczynnym, szczodrym i wiernym królu.

Avatar RudyRydz
No, wiecie, można śpiewać o Schetynie, Kaczyńskich, Jaruzelskim czy Wałęsie, można też śpiewać o kamizelkach, grafenie, witaminach i hodowaniu monokryształów kszemu, można też mieć hymn bez słów, sam podkład. Ale to trochę żałosne i do bólu nijakie.

Avatar Ether
Powiedz to Hiszpanom.

Można też nie mieć w ogóle hymnu.

Avatar RudyRydz
Hiszpania to federacja, tam każdy region i naród ma swój hymn.

Avatar
Konto usunięte
No i Polska powinna taka być.

Avatar RudyRydz
Wtf? Już to widzę, Region Autonomiczny Podlasie, zagłębie technologiczne, Śląski Okręg Węglowy, co nawet pasztet robią z węgla, no i nie zapominajmy o Stanie Wydzielonym Kalisz.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów