Po co są nam cmentarze?

Avatar pan_hejter
Czyli przypisujesz nam rozumowanie ma którym się wcale nie opieramy a potem tworzysz z tego argumemt? Skrajnie przekoloryzowujesz nasze poglądy i zwyczajnie je zmieniasz by udowodnić nam brak racji.

Avatar CzarnyGoniec
To pod spodem to konkluzja, która wynika z tego, co napisałeś
Ale nie wynika z tego, co mówi Richyard, ani nie wynika z zacytowanego i przerobionego fragmentu

Avatar kuba1996
Nie wam a jedynie Richyardowi, który w innych tematach pisze coś z czego wynika że nie obchodzą go inni ludzie i równie dobrze mogliby nie istnieć, a tutaj pisze że powinniśmy za wszelką cenę ratować życia innych ludzi nie licząc się z prawami moralnymi.
Odpowiedź na pytanie zawarte w temacie jest różna w zależności od czyjegoś światopoglądu, używając poprzedniego argumentu nie chciałem was obrazić a jedynie pokazać od czego zwykle prowadzą dyskusje tego typu.

Avatar Richyard
Bo, człowieku, pisałem wcześniej w wielu innych tematach, których w swojej ignorancji oczywiście nie przeczytałeś, że staram się zostać lepszym człowiekiem. Więc zamiast się wypowiadać na temat osoby, której nie znasz, zrób następnym razem research.

Avatar Richyard
kuba1996 pisze:
Idąc tym tokiem rozumowania człowiek jest wartościowy jedynie za życia, ale można pod to podczepić wiele rzeczy jak idee. Oznaczałoby to że człowiek nie jest wart więcej od samochodu czy zegarka które po zakończeniu swojego żywota nadają się jedynie na części.
W takim wypadku nie widzę powodu by moje organy miały ratować czyjeś życie które w ostatecznym rozrachunku i tak jest bezwartościowe.

Nie dowodzę tu czyjejś racji a jedynie ukazuję bezsens tej dyskusji, przerzucanie się argumentami które dla dwóch stron konfliktu są tyle samo warte.
Baturaj ma rację to jedynie wasza opinia.

To ma być ten post z krytyką? XDD to brzmi bardziej jak wypowiedź dwulatka, który nie ma pojęcia w jaki sposób funkcjonuje świat.. Więc ci wyjaśnię najbardziej zrozumiale jak się tylko da:

Żywy człowiek - żyje, istnieje.
Martwy człowiek - nie żyje, nie istnieje.
Ciągle funkcjonujące organy martwego człowieka - mogą uratować życie żywego człowieka, dlatego są cenne

I pisząc o tym, że nie istnieje MAM NA MYŚLI MATERIALNY ŚWIAT. Gdy umrzesz, nie istniejesz w materialnym świecie i koniec.

A to czy metafizyczny świat istnieje, nie ma żadnego znaczenia, bo gdyby istniał to ciągle nie potrzebujesz tam swojego ziemskiego ciała.

KONIEC.

Avatar Ether
No spoczko, ale tylko Ty twierdzisz, że organy martwego człowieka są cenne.
Co z tezą, iż jest to kanibalizm?
Profesor Wolniewicz mocno się tego trzymał:

www.youtube.com/watch?v=9qgWO2Vp4rs

(od 11:02)

Edit. źle to ubrałem słowa. Po prostu uważam, że nie jest to aksjomat.

Avatar Richyard
Staruch gada głupoty. Starzy ludzie już tak mają, że są przeciwni nauce i rozwoju.

Po pierwsze, kanibalizm - pożeranie osobników należących do tego samego gatunku

Po drugie, martwy nie żyje i nie istnieje w świecie materialnym, więc nie widzę problemu z wykorzystywaniem organów zmarłych, poza rzecz jasna irracjonalną niechęcią do rozwoju jak u tego gościa

Avatar Ether
Nie wiem czy słuchałeś dalej, ale mówi o zmianie definicji śmierci.
Do transplantologii najczęściej używa się "dawców", którym wciąż bije serce.

Avatar Richyard
ewelkapl pisze:
Czyli jak mi się tablet zepsuje to przestaje istnieć?

Ale wiesz, że przedmioty nie są żywymi stworzeniami? Nie wiesz?

Avatar Richyard
Ether pisze:
Nie wiem czy słuchałeś dalej, ale mówi o zmianie definicji śmierci.
Do transplantologii najczęściej używa się "dawców", którym wciąż bije serce.

No i co z tego, skoro nie żyją? I jakie to ma znaczenie??

Avatar Nanook
Ether pisze:
Nie wiem czy słuchałeś dalej, ale mówi o zmianie definicji śmierci.
Do transplantologii najczęściej używa się "dawców", którym wciąż bije serce.


Za śmierć człowieka obecnie uznaje się śmierć mózgu, a nie serca.

Avatar Ether
No to w tym momencie musimy ustalić naszą definicję śmierci. Bo jeśli serce bije - to może być morderstwo.

Edit. Nanook - o to mi chodzi. A bardziej panu Wolniewiczowi - że zmieniono definicję właśnie dla transplantologii.

Avatar Richyard
Nanook pisze:
Za śmierć człowieka obecnie uznaje się śmierć mózgu, a nie serca.

Avatar kuba1996
Richyard pisze:
To ma być ten post z krytyką?.

Jak widać niektórzy tak to odebrali, a ja nie chciałem nikogo obrazić.

Co do wypowiedzi Ethera - post napisał o godzinie 15:11, edytował o 15:16, filmik który przesłał trwa 19 minut, ty odpisałeś o 15:21...
Bez komentarza.

Odnośnie naszej wcześniejszej wypowiedzi
Richyard pisze:
Żywy człowiek - żyje, istnieje.
Martwy człowiek - nie żyje, nie istnieje.
Ciągle funkcjonujące organy martwego człowieka - mogą uratować życie żywego człowieka, dlatego są cenne

Powtarzasz się, więc ja też spróbuję to wyjaśnić najjaśniej jak się da:
TO TYLKO TWOJA OPINIA.

Avatar Richyard
XDD
Skoro nie ma świadomości, bo mózg umarł i już jej nie odzyska, to nie ma żadnej różnicy, czy serce bije.

Avatar Nanook
Ether pisze:
Edit. Nanook - o to mi chodzi. A bardziej panu Wolniewiczowi - że zmieniono definicję właśnie dla transplantologii.



No dobrze, a trawa jest zielona. Chociaż u mnie już trochę bardziej sraczkowata, pomimo cieplutkiego, feministycznego, babiego lata. Po prostu nie widzę związku z tematem.
Definicja śmierci się zmieniła, ponieważ technologia idzie do przodu i nauka również cały czas się rozwija. Po prostu teraz już można utrzymać człowieka przy życiu, gdy nie funkcjonuje mu serce czy inne organy, ale jak już pień mózgu przestanie działać, to człowiek ten nie będzie żywy.

W nauce, a szczególnie w medycynie, często zmienia się definicje na skutek rozwoju nauki i dokładniejszych metod badawczych.

Avatar Richyard
kuba1996 pisze:
Jak widać niektórzy tak to odebrali, a ja nie chciałem nikogo obrazić.

Co do wypowiedzi Ethera - post napisał o godzinie 15:11, edytował o 15:16, filmik który przesłał trwa 19 minut, ty odpisałeś o 15:21...
Bez komentarza.

Odnośnie naszej wcześniejszej wypowiedzi

Powtarzasz się, więc ja też spróbuję to wyjaśnić najjaśniej jak się da:
TO TYLKO TWOJA OPINIA.

SAM PISAŁEŚ, ŻE TO JEST KRYTYKA.

kuba1996 pisze:
Nie, osobiście tak nie uważam, użyłem tego argumentu jedynie w celu skrytykowania rozumowania Richyarda.
Dlatego napisałem pod spodem to czego nie zacytowałeś.


BOŻE, ILE TY MASZ IQ? "TO TYLKO OPINIA, TO TYLKO OPINIA"
ZERO ARGUMENTÓW, ZERO RACJONALNEGO MYŚLENIA I ZASŁANIANIE SWOJEJ NIEWIEDZY "HEEJ, BO TO TYLKO OPINIA. WIĘC ZAMKNIJ MORDĘ, BO TO TYLKO OPINIA, NIE? A MÓWIŁEM CI JUŻ, ŻE TWOJE ZDANIE SIĘ NIE LICZY, BO TO TYLKO OPINIA? "


przepraszam, poniosło mnie

Avatar Nanook
Richyard pisze:
przepraszam, poniosło mnie



xD przypomniałeś mi mojego profesora od Międzynarodowych Stosunków Politycznych, który ostatnio też się uniósł na zajęciach i tak mówił:
„NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK EUROPA ŚRODKOWO WSCHODNIA! To jest relikt PROPAGANDY BREŻNIOWSKIEJ. JAK USŁYSZĘ KOGOŚ KTO MÓWI EUROPA ŚRODKOWO WSCHODNIA TO GO ZABIJĘ!!!

...

przepraszam, żartowałem

Avatar Richyard
Nie dziwię mu się. Użeranie się z niekumatymi ludźmi potrafi być wyjątkowo męczące.

Avatar pan_hejter
Co z tego że to opinia? Jeżeli jest oparta logicznymi argumentami i to lepszymi niż opinia drugiej osoby. To byłaby ona ignorantem gdyby ową "opinie" zignorowała.

Avatar kuba1996
Richyard pisze:
Nie dziwię mu się. Użeranie się z niekumatymi ludźmi potrafi być wyjątkowo męczące.

skąd ja to znam...
a tak na poważnie, w pierwszej wypowiedzi użyłem argumentów, ale jak widać ani trochę do ciebie nie trafiły, więc chciałem przyjąć jak najbardziej neutralną postawę, ale jak grochem o ścianę.
Jeśli poczułeś się tym obrażony to z góry przepraszam.

Avatar Richyard
Kuba1996:
"człowiek jest wartościowy jedynie za życia, ale można pod to podczepić wiele rzeczy jak idee. Oznaczałoby to że człowiek nie jest wart więcej od samochodu czy zegarka które po zakończeniu swojego żywota nadają się jedynie na części.
W takim wypadku nie widzę powodu by moje organy miały ratować czyjeś życie które w ostatecznym rozrachunku i tak jest bezwartościowe."


>>Człowiek wartościowy jest tylko za życia
>>Po co oddawać organy, które mogą uratować komuś życie. NO bo po co ktoś ma przeżyć?

Ale co tam, w końcu

"Baturaj ma rację to jedynie wasza opinia."


"TO TYLKO TWOJA OPINIA."


Masz rację, ale ch*j z tym, bo to tylko opinia

Avatar kuba1996
W moim pierwszym(pierwszy czyli taki który był na początku) komentarzu wyraziłem moją opinię na dany temat.
Pierwsze zdanie to była tylko luźna dygresja(dygresja czyli luźna wypowiedź nie mająca większego związku z tematem).
W kolejnych trzech zdaniach(czyli drugim, trzecim i czwartym zdaniu w moim pierwszym komentarzu) odniosłem się do tego co wymieniłeś w myślnikach w twoim pierwszym poście.
W moich kolejnych wypowiedziach(kolejnych wypowiedziach czyli każdej z wyjątkiem pierwszej) nie argumentowałem mojej opinii a jedynie odnosiłem się do wypowiedzi przedmówców(czyli większości użytkowników którzy pisali komentarze do tego wątku przede mną).
Napisałem komentarz jedynie w celu wypowiedzenia się w tej sprawie, jednak w mojej opinii Mijak wystarczająco wypowiedział się w danym temacie.

Avatar EwangelikReformowany
Co nie zmienia faktu, że nikt nie byłby z tego powodu zadowolony. Zabierasz jakieś ważne kulturowo wydarzenie i dajesz w zamian mydło.

Nie tylko mydło, ale też zwiększone możliwości ratowania życia ludzkiego. Możliwość uratowania losu wielu istnień ludzkich oraz ich poprawienia > jakaś uroczystość, która nie daje nam prawie żadnych profitów.
To moja opinia. Także ten, jak coś jest pie**olonym tabu, to nie znaczy że jest bezsensowne.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
To już zależy o której wersji mówimy.

Pełne wykorzystanie zwłok? Nikt nie będzie zadowolony.

Wycinanie organów? Szczytny cel, ale zmniejsza wolność. Poza tym kwestię religijne i działanie wbrew woli zmarłego.

Wycinanie jeśli zmarły nie napisał nic o tym w testamencie? Spoko. Dobry pomysł.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów