Myślę, że nikt z nas raczej nie ma wątpliwości, że zabicie drugiego człowieka jest czymś złym.
Całkiem też możliwe, że wielu z nas uzna, że w pewnych sytuacjach będzie ono usprawiedliwione.
Jest też opcja, że ktoś będzie rozróżniał zabijanie w zależności od kontekstu (za przestępstwo/ na wojnie/ podczas zamachu)
I tu kwestia, która jak sądzę leży u podstaw różnic między powyższymi możliwościami.
Dlaczego uważasz, że zabijanie człowieka jest czymś złym?
Odpowiedź może być podparta rzeczami, które są uznawane za "bardziej złe", albo sytuacjami w których zabicie nie jest złe/ jest mniej złe.
Można też przy okazji poruszyć kwestie czym w ogóle jest "zło".