Ej, mógłby ktoś powiedzieć mi, czy Superman reborn da się zrozumieć po czytaniu samego action comics?

Ja wiem że są sobie bogowie olimpijscy, New Gods (w sensie Orion, Darkseid, Black Rider itp.)... I to w sumie tyle? No i jeszcze Phantom Stranger to biblijny Judasz, ale nie wiem czy to ma coś wspólnego z czymkolwiek.

Czytając to i będąc fanboyem Marvela czuje się tak:

Teź nim jestem.

Tyle że taki Darkseid i Metron został potem skopiowane do marvela, jako Thanos.

Nie no, Marvel też robi bardzo dobre komiksy. I zdecydowanie lepsze filmy XD

To propo filmów endlessrunner.net/batman-v-superman-zarty-na-temat-marthy/

Jastrzab03 pisze:
Tyle że taki Darkseid i Metron został potem skopiowane do marvela, jako Thanos.

DC święte nie jest. Inspirują się sobą nawzajem. A w sprawie filmów, to szczera prawda. Porównajmy Thora do Człowieka Ze Stali. Thor zdecydowanie wygrywa, a oglądałem oba filmy. A Infinity War to już całkiem mnie wgniotło w krzesło.

Thanos ma więcej charakteru.

Błagam, nie zaczynajmy się kłócić o to kto jest lepszy

A teraz podziwiajmy zajebistość walki Thanosa z Doktorem Strangem.

Ale chyba już ustaliliśmy że filmy są lepsze u Marvela .-.

Co do komiksów to kwestia sporna.

Komiksy są raczej na równym poziomie. Ale przyznacie, że ciekawymi pomysłami są na przykład Avengersi 1000000 lat przed naszą erą?

Widzę, że pod link nikt nie zajrzał...

Co ma link o scenie z Martą w Batman v Superman do mojego pytania, czy uważacie Avengersów 1000000 lat przed naszą erą za ciekawy pomysł?

No, ciekawe. A DC robi obecnie Heroes in Crisis, czyli serię o szpitalu psychiatrycznym dla superbohaterów. To też jest ciekawe.

A swoją drogą, tak właśnie postanowiłem zebrać postacie podobne do siebie z obu uniwersów.
Czarodzieje


Geniusze bez rodziców


Kupa mięśni


Tacy różni, a tacy podobni...

Atom
Ant-Man

Darkseid
Thanos

Plastic Man/Elongated Man
Mister Fantastic

Flash
Quicksilver

Deadpool
Lobo/Deathstroke

Hawkeye
Green Arrow/Arsenal

Namor
Aquaman

Vision
Red Tornado

Sandman
Clayface

Black Cat
Catwoman


Tego jest znacznie więcej...

Martha jest tekstem, o tym że BvS nie jest takie złe.

SadCat_ pisze:
Atom
Ant-Man

Darkseid
Thanos

Plastic Man/Elongated Man
Mister Fantastic

Flash
Quicksilver

Deadpool
Lobo/Deathstroke

Hawkeye
Green Arrow/Arsenal

Namor
Aquaman

Vision
Red Tornado

Sandman
Clayface

Black Cat
Catwoman


Tego jest znacznie więcej...

Dokładnie. Ja po prostu wypisałem to do czego mogłem znaleźć jakieś zacne arty. Ja mógłbym jeszcze wypisać Jednego Nad Wszystkimi/The Presence'a.

DC i Marvel mają świetne komiksy, tak naprawdę podobne do siebie. Marvel ostatnio wygrywa w filmach. W serialach jest tak: Daredevil>całe Arrowverse>Punisher>Luc Cage i Jessica Jones>Ironfist (przynajmniej z tego, co się orientuję).
A animacje...
Wystarczy, że powiem:
UNIWERSUM "WOJNA", BITCH!!! (plus kilkanaście pozostałych animacji DC, które wgniatają w fotel, jak np. "Zaburzone Kontinuum" czy "Atak na Arkham").
Właśnie jestem świeżo po seansie "Śmierci Supermana". Ten film utwierdził mnie w przekonaniu, że kocham uniwersum "Wojna".

Ale za to z animacji Marvela są takie perełki:

A, i może nieco przykro mi to mówić, bo lubię Strange'a (także tego komiksowego), ale Strange'a porównać trzeba raczej do Constantine'a. Bo Dr Fate jest w ogóle nie w tej lidze, rozwaliłby jednego jak i drugiego.

To zależy. Bo taki Doktor Strange przez większość czasu posiada także Oko Agamotto umożliwiające mu kontrolę czasu.

Andrzej_Duda pisze:
To zależy. Bo taki Doktor Strange przez większość czasu posiada także Oko Agamotto umożliwiające mu kontrolę czasu.

W filmach zrobili z Oka Agamoto drugi Kamień Czasu? Ja pie**olę.... W komiksach miał wieeeeeeele właściwości.

W filmach Kamień i Oko to jest niestety to samo XD

Potwierdzam. W filmach Oko Agamotto to przedmiot przechowujący Kamień Czasu. Musieli gdzieś dać Kamień Czasu, prawda? Oko wydaje mi się najsensowniejszym wyborem.

Andrzej_Duda pisze:
Potwierdzam. W filmach Oko Agamotto to przedmiot przechowujący Kamień Czasu. Musieli gdzieś dać Kamień Czasu, prawda? Oko wydaje mi się najsensowniejszym wyborem.

A nie lepiej zostawić oko oku, a kamień kamieniowi?

Wtedy nie byłoby wątku Thanosa próbującego zdobyć od Strange'a Kamień Czasu, a nie mogącego tego zrobić tak łatwo, ponieważ Oko Agamotto można było odebrać Strange'owi tylko wtedy, gdy odda je dobrowolnie lub zostanie zabity.

Andrzej_Duda pisze:
Wtedy nie byłoby wątku Thanosa próbującego zdobyć od Strange'a Kamień Czasu, a nie mogącego tego zrobić tak łatwo, ponieważ Oko Agamotto można było odebrać Strange'owi tylko wtedy, gdy odda je dobrowolnie lub zostanie zabity.

Nie do końca. Oko należy do aktualnego Sorcerer Supreme. Jeśli Strange straciłby moc magiczną/stał się zły/wyjawiłby tajemnice których strzeże, przez Oko zostałby wybrany nowy Pan.

W filmie na Oko było nałożone specjalne zaklęcie. I dlatego kiedy Ebony Maw chciał zerwać Oko Agamotto z szyi Strange'a, poparzył się.

Andrzej_Duda pisze:
W filmie na Oko było nałożone specjalne zaklęcie. I dlatego kiedy Ebony Maw chciał zerwać Oko Agamotto z szyi Strange'a, poparzył się.

Jeden z heroldów Thanosa puścił naszynik bo się poparzył?! Co to ku*wa jest, petit Marvel?!

Serio? Wiem, że żartujesz, ale chyba wiesz, co to zaklęcie uniemożliwiające dotknięcie.

bulorwas pisze:
Jeden z heroldów Thanosa puścił naszynik bo się poparzył?! Co to ku*wa jest, petit Marvel?!

To nie było zwykle poparzenie. Oko Agamotto prawie przepaliło Mawowi rękę.

Baturaj pisze:
Serio? Wiem, że żartujesz, ale chyba wiesz, co to zaklęcie uniemożliwiające dotknięcie.

Wiem, jaja se robię. xD Po prostu nigdy nie rozumiałem tego bum na filmy marvela, no może i efekty są zajebiste, ale moim zdanie historia została lepiej poprowadzona w komikasach

Tak jest niemal zawsze :)

Ale mimo tego, jak patrzę na Thora ze Stormbreakerem, to mi się serduszko raduje.

Well, fabuła w komiksach superheroes poza whatchmen jest trochę płytka moim zdaniem.

Wracamy, drodzy państwo.
Przerwa świąteczna, wiecie.

Zostawiam tutaj
grupy.jeja.pl/7449,elemental-kingdoms-wojny-zywiolow.html

Kto tu lubi DC Metal?
Bo coś pamiętam, ale nie pamiętam kto.

IT'S ALIVE!!!

Serio pytam
I o co Ci chodzi?

Ja lubię

xD

XDDDDDD

No więc kopiuję tu post z Gotham:


UWAGA Pebeefowi Towarzysze!
KOMUNIKAT
Wiem, jak było do tej pory... Mówiłem, a dupe robiłem. ALE
Tym razem wziąłem się w garść i rozpisałem sobie plan na każdą postać.
A skoro te zastoje zawsze powodowane były moim brakiem motywacji, który powodowany był moim brakiem pomysłów, to teraz powinno być okej, skoro teraz już nie ma braku pomysłów, więc nie będzie również braku motywacji...
Przynajmniej w teorii.


Własnoręcznie robiony meme na zgodę:

Tak mówiąc szczerze, Bulwa, ja nie wiem, ale ja nie próbowałbym łapać w klincz osoby która kopie jak taekwondoka xD
Nie żebym od razu na Ciebie wydał wyrok - rzuciłem Ci na 10% szans na powodzenie, ale cóż, nie wyszło...

Śmiesznie będzie przynajmniej.