Jakby co, to spokojnie, pamiętam o Was. Ale, szczerze mówiąc, ostatnio albo brak czasu, albo chęci.
No ale wiadomo, brak chęci mnie nie usprawiedliwia. Dlatego najpóźniej jutro odpisy, jednak postaram się dzisiaj wieczorem.

A już myślałem, że to 25398 odcinek nieskończinej telenoweli pt. "Rozmowy o Zielonej Strzale". Zawiodłeś mnie Baturaj !
XD

Najwyraźniej temat się wyczerpał - Baturaj zgodził się z moim zdaniem, a ja z jego...
Tzn. nie potwierdził, że się zgadza, ale jak to się mówi: "Milczenie oznacza zgodę.".
A chyba nie chce nikomu się już tego ciągnąć. I tak ty decydujesz o swoim życiu (a przynajmniej w większości przypadków), więc od ciebie już zależy, co zrobisz...

Tak, zgadza się, to zależy od Ciebie. O ile wybierzesz zaczęcie od samego początku Arrowa :D

Przepraszam, Bulorwas i Korba, nie zdążyłem wam odpisać jak byłem na kompie... A drugi powód taki, że muszę poważnie przemyśleć tego posta (od niego przecie zależy, czy postać Bulwy wygra stówę :D No i co będzie dalej z Pajęczycą i przede wszystkim z Luizą).
Tak więc, jeśli się zgodzicie, to jutro...

Dla mnie spoko. Jak nie wygram stówy, to ch*j, następnym razem obstawiam tysiaka

Znaczy ja starałem się grać Luizą tak: To jej pierwsza walka, gdzie nie obrywa po mordzie, a sama nic nie robi... Mogłą oddać. Jest nabuzowana, nie umie kontrolwoac jeszcze adrenaliny i...

Jak raz od dawna masz moje wsparcie, nie żebym chciał dla ciebie dobrze, po prostu mi to pomoże

Spokojnie. Dobrze to rozegrałeś.

Baturaj pisze:
Tak, zgadza się, to zależy od Ciebie. O ile wybierzesz zaczęcie od samego początku Arrowa :D

Hehe... Śmieszne... :V

No wiem :D

Baturaj pisze:
Tak, zgadza się, to zależy od Ciebie. O ile wybierzesz zaczęcie od samego początku Arrowa :D

W sumie w drugim sezonie jest deathsrtoke, więc oglądanie chronologiczne ma sens. Tyle tylko, że brak czasu ;/

No to jeśli nie masz czasu na Arrowa to na Flasha pewnie też byś nie miał...
Więc jak znajdziesz sobie trochę czasu to zacznij oglądać tego Arrowa. Jeden odcinek trwa chyba koło 45 minut.

42 minuty i 40 sekund. Około.

to ja z adrenaliny mdleję.

Insomniac zrobiło świetnego Spider mana, aja tu czekam na jakąś grę o supciu :(

W sumie... Ale grę o Supermanie jest 100 razy łatwiej spierniczyć, niż grę o Spider-Manie i 50 razy łatwiej, niż grę o Batmanie.
Po prostu jest to trudne do zrobienia technicznie.

Jeżelj chodzi o niszczenie otoczenia, przebijanie się do budynków - już raz próbowano to zrobić, i grę anulowano. Ale mam świetny sposób jak wykorzystać nieśmiertelność - pojedynki z bandziorami opierałyby się o wykonanie misji jak najszybciej, i jak w najlepszym stylu.

Ej, mam pytanko, jest ktoś mi w stanie polecić jakieś serie z rebirth, które są bardziej ambitne niż "hej, jestem cośtam-man i bije bandziorów/kosmitów/nazistów"? Zaznaczam że zamierzam czytać supermany, po polsku.

Jastrzab03 pisze:
Ej, mam pytanko, jest ktoś mi w stanie polecić jakieś serie z rebirth, które są bardziej ambitne niż "hej, jestem cośtam-man i bije bandziorów/kosmitów/nazistów"? Zaznaczam że zamierzam czytać supermany, po polsku.

Dawaj Dark knights Metal. Może już po Rebirth, ale historia zajebista, i nie ma zbytnio spojlerów do reszty.

Batutaj's, Cyborg jest w tym świecie w Lidze?

Nie, jest w Młodych Tytanach (ale spokojnie, skład jest zupełnie inny niż w kreskówce).

Hmmm... A no właśnie...

Baturaj pisze:
Nie, jest w Młodych Tytanach (ale spokojnie, skład jest zupełnie inny niż w kreskówce).

Zagrałbym se w sumie w sumie Ligą Młodych z czasów kiedy jeszcze Zatanna tam chodziła i aktualny NH, wtedy Robin.

Dzięki za odpowiedź :). A co do Ligi Młodych - miałem pomysł by coś wykminić, ale mam za mało wiedzy.

Bulwa... Ty wiesz, że Liga Młodych to zupełnie inna Ziemia (inny świat równoległy) jest? Tam gdzie są Młodzi Tytani nie ma Ligi Młodych.

Baturaj pisze:
Bulwa... Ty wiesz, że Liga Młodych to zupełnie inna Ziemia (inny świat równoległy) jest? Tam gdzie są Młodzi Tytani nie na Ligi Młodych.

Ja ci już mówiłem. Uniwersum DC w miarę ogarniam, ale mam problemy z oddzielaniem światów.

Czek.. Liga młodych była w '00, a tytułami nie byli już młodzi... Nie doczytałem o oto chodzi, to ma jakiś związek z flashpointem czy coś?

Albo innym kryzysem?

Nic mi o tym nie wiadomo. W każdym razie jest to zupełnie inny świat równoległy.

Aha.. Od początku byli? W sumie to ma sens, osobna seria nie mająca wiele wspólnego ze światem głównym ma sens, na pewno było lepiej na młodzież. Coś jak ultimate marvel, tylko na mniejszą skalę, dobrze myślę?

No po prostu "Ziemia-16". Young Justice dzieje się na Ziemi-16.
Ale w świecie DC można przenosić się między Ziemiami. Robili to m.in. sprinterzy czy magowie.

DC Universe ujawnia daty premier kolejnych seriali. Kiedy Harley Quinn, Swamp Thing i Stargirl?
go.squidapp.co/n/pZ6BO1X

No, fajnie! Czekam niewątpliwie na doom patrol ( drużynę na którą pomysł wydaje się spójniejszy niż koncept x men) oraz na Shwamp Thing (niech to będzie na bazie Alana Moore'a proszę)

Dzień dobry wszystkim. Tak sobie czytam i nie mogę nie zadać pytania, na cholerę szanowny pan GM wrzuca tutaj raz polskie, raz angielskie nazwy? Also, Zielona Latarnia I to Alan Scott czy Hal Jordan?

Baturaj: No właśnie, zastanawiało mnie to.

Zielona Latarnia I to Hal. Alan Scott był kimś w rodzaju Zielonej Latarni, ale nigdy nie należał do korpusu Zielonych Latarni. Jego pierścień był magiczny, a pierścienie Korpusu Zielonych Latarni były już oparte na technologii. Czyli Zielona Latarnia I to Hal, Zielona Latarnia II to John, a Zielona Latarnia III to Guy.

A z nazwami polskimi i angielskimi: Bo mogę. Jakiś problem?
Nie no, serio, nie będę dawał polskich nazw, kiedy te brzmią po prostu głupio. Jak byś nazwał Booster Golda? Albo Vigilantie'ego? A "Wild Cat" brzmi dla mnie lepiej, niż "Dziki Kot". Tak samo jest z "Black Cannary". Ale "Zielona Latarnia" już może być.

Chyba pełni to też funkcje urozmaicające poprzez używanie zamienników ich nazw z języka ojczystego zamiast oryginału. Taki zabieg jest dość często używany, by uniknąć niepotrzebnych powtórzeń...

Tak ogólnie to widziałem tu chyba wcześniej jakiś nowy temat, ale nie miałem czasu sprawdzić, a teraz już pewnie został usunięty...

No bo zaspany Jastrząb dodał tutaj temat który powinien być na Katolikach. Śmiechłem wtedy.

Co XD
CZYLI JA SIĘ TYLE PRODUKOWAŁEM W ZŁEK GRUPIE XD

Trzeba było mu to w takim razie skopiować...

Ano właśnie, żyje toto?

Żyje.
A co do Jastrzębia: pamiętam o czym był. Krótki był. "Kim/czym jest Bóg?" I pisałeś że według Ciebie jest istotą nieskończenie-wielowymiarową.

Krótki był, i lekko chaotyczny, bo nafonie się nie wygodnie pisze.

A no tak... Myślałem, że coś o bogach z DC i co trzeba zrobić, by się do nich zaliczać, gdy to zobaczyłem po raz pierwszy...

Raczej nie sądzę by Baturaj zaakceptował boga :/

Dlaczego niby miałbym nie zaakceptować? Luz.

Jeśli będzie początkujący.. A kiedy odżyje?

Wiesz, ja jedyne co wiem na temat mitologii DC to to że coś tam czerwień, zieleń, zgnilizna, mister Mira le, Darskeied, Metron i Jack Kirby lelz.