pan_hejter pisze:
Dlaczego niby powinny? Tzn serio czy ty myślisz że twój organizm będzie albo powinniem być idealny, niby czemu?
Wiem, że tak nie będzie. Ale życie byłoby wtedy przyjemniejsze i bardziej satysfakcjonujące.
pan_hejter pisze:
Dlaczego niby powinny? Tzn serio czy ty myślisz że twój organizm będzie albo powinniem być idealny, niby czemu?
pan_hejter pisze:
No dobra ale czemu miałoby być. Serio żadna teoria nie zakłada że ewolucja w jakikolwiek sposób dąży do tego aby życie było przyjemniejsze i fascynujące
pan_hejter pisze:
Niby jakich?
pan_hejter pisze:jw
To nie jest rozwijanie swojego ciała, poza wymienionymi ćwiczeniami. A często wręcz szkodzenie ciału
pan_hejter pisze:
Em... Serio to jest totalnie głupia logika, bo tak jakby alkohol psuje ciało, niszczy szare komórki rozpieprza wątrobe i truje umysł.
Baturaj pisze:
Jest błąd. Bo lepiej oddzielać umysł od ciała. Naukowcy tak robią, więc może Ty też będziesz?
pan_hejter pisze:
Poświęcenie czasu ma być czymś złym? Takie hasła musi mówić ktoś kto nigdy nie poświęcił czasu by cokolwiek większego osiągnąć.
pan_hejter pisze:
Idąc twoją logiką zmarnowałem 25h, idąc moją logiką poświęciłem 25h tylko po to aby opanować umiejętność warzenia piwa.
Mijak pisze:
Poświęcenie czasu ma nie być niczym złym? Tak może mówić tylko ktoś, komu nigdy nie zabrakło czasu, by zrobić wszystko, co by chciał.
Baturaj pisze:
Nawet, jeśli to, co mówisz jest logicznie prawdą, to i tak po co o tym mówić? Skoro to do niczego nie prowadzi i tylko demotywuje?
Bez sensu.
Optymizm jest najważniejszy w życiu, bo on nas trzyma przy zdrowych zmysłach.
I błagam. Nie wyskakuj z "a co jeśli ktoś jak ja woli prawdę od nawet najpiękniejszego, optymistycznego fałszu? Hę?", bo nie zdzierżę. Tu nie oto chodzi!!!
To_masz___Problem pisze:y
Jak to nikt?! Kiedy jesteś bezdomnym, nie jesteś przywiązany do domu, rodziny, znajomych, pięniędzy. Jesteś wolny. Jak jakiś mnich. Tylko taki współczesny. A jak jesteś alkoholikiem to jeszcze masz cel w życiu, czyli zdobywać alkohol. Jestem pewny, że jest przynajmniej 100 żuli w polsce którzy nigdy przenigdy nie chcieliby przestać nimi być
CzarnyGoniec pisze:
y
Wydaje mi się, że alkoholizm jest właśnie przeciwieństwem wolności. Jest całkiem wysoko na liście szkodliwych uzależnień.
Ludzie uzależnieni od alkoholu są na łasce swoich instynktów, które targają nimi kazać im pić. Mnisi do których ich porównałeś osiągają spokój, bo są uodparniani na cielesne potrzeby
Mijak pisze:to o wolności było było odpowiedzią na
1) Wolność =/= szczęście.
2) Pełna wolność jest niemożliwa.
3) Dla różnych ludzi coś innego będzie "większą wolnością" lub "mniejszą wolnością", w zależności od tego, który element wolności cenią bardziej.
4) Człowiek wolny - w realnie osiągalnym wymiarze - to ten, który może sam sobie wybrać sposób, w jaki jego wolność jest ograniczona.
TomaszProblem pisze:
Kiedy jesteś bezdomnym, nie jesteś przywiązany do domu, rodziny, znajomych, pięniędzy. Jesteś wolny. Jak jakiś mnich. Tylko taki współczesny.