Kącik Twórczy

Temat edytowany przez pan_hejter - 3 maja 2018, 14:16

Avatar pan_hejter
Jak bym miał zdjęcia i dużo czasu to mógłbym spróbować a tak...
W planach mam Malbork

Avatar Mijak
Właściciel
BITWA CZARODZIEJÓW

Moje drugie największe dzieło, jeśli chodzi o tworzenie gier. Projekt był zawieszony na rzecz prac nad Starciem Bohaterów, a jedną z przyczyn była niemożliwa do pogodzenia różnica zdań między pomysłodawcą, a głównym realizatorem projektu (czyli mną).
Ja chciałem stworzyć grę będącą maksymalnie satysfakcjonującym zmaganiem umysłów, a on nie miał nic przeciwko zabawie w "kto szybciej wylosuje silną kartę". Ostatecznie stawiałem na swoim, ale kosztowało mnie to wiele nerwów i wysłuchiwania narzekań.
A powody do narzekań były, bo gra początkowo trwająca 2-3 godziny, po wprowadzających balans zmianach potrafiła się ciągnąć 7 godzin lub dłużej. Wiedziałem, że trzeba coś z tym zrobić, ale sposobem nie mogło być przywrócenie kart typu "jeśli domyślisz się, jaki jest optymalny sposób wykorzystania tego zaklęcia (co nie jest wcale trudne), to będziesz mógł wykończyć innego gracza niezależnie od sytuacji na planszy".
No i po świętach, dzięki grze którą dostałem w prezencie od brata ("Cytadela", przeciętna gra, raczej nie polecam), temat Bitwy Czarodziejów wrócił i po krótkiej rozmowie udało mi się znaleźć rozwiązanie, które po kilku testach okazało się strzałem w dziesiątkę. Gra znów trwa poniżej dwóch godzin, będąc przy tym satysfakcjonująca i różnorodna.
W pierwotnej wersji zwycięzcą zostawał ostatni żywy mag na polu bitwy. Teraz zamiast tego na środku planszy znajduje się wspólny cel i wygrywa gracz, który jako pierwszy zada mu określoną ilość obrażeń, a postaci innych graczy nie da się zabić - jeśli ktoś straci wszystkie punkty życia, wraca na pole startowe i traci turę.
I ta zmiana - plus kilka drobnych poprawek mających dostosować poprzednią wersję do nowego modelu - wystarczyła, by stało się to czymś, czym nie wstyd się chwalić i co warto pokazywać wydawcom.

Jest to gra dla 2-6 graczy, choć najlepiej jest grać w 3 lub 4 osoby.
Na początku każdy gracz wybiera maga, którego będzie kontrolował - każdy z 16 ma jakąś wyjątkową zdolność, która zapewnia niewielką, ale trwałą przewagę nad pozostałymi. Magowie wędrują po planszy - magicznej wyspie - zbierając z niej manę.
Mana dzieli się na cztery żywioły. Na początku każdej tury wybierasz, jaki żywioł chcesz teraz pobrać, a ilość pobranej many zależy od rodzaju pól otaczających twojego maga - ziemia, woda, przepaść lub magiczna ziemia. Z zajętych pól nie pobiera się many. Gracze muszą więc stale szukać kompromisu między ustawieniem optymalnym gospodarczo lub taktycznie. W przypadku many ognia kluczowe znaczenie ma też cykl dnia i nocy. Mana jest potrzebna do stawiania totemów, przywoływania jednostek i rzucania zaklęć.
Totemy pozwalają powiększyć strefę, z której pobiera się manę. Na początku stawia się zwykłe totemy, które później można je ulepszać na jeden z ośmiu sposobów - niektóre z nich wpływają na otoczenie, inne pozwalają zwiększyć ograniczające gracza limity. W każdej turze można zbudować lub ulepszyć tylko jeden totem - warto uczynić z tego priorytet i dbać o ich bezpieczeństwo.
Jednostki to magiczne stworzenia przywoływane przez maga. Jest ich 16 rodzajów - po cztery na czterech poziomach mocy. Każda z nich ma określoną wartość szybkości, siły i punktów życia, a większość posiada także jakieś dodatkowe zdolności.
Szybkość pozwala nie tylko szybciej poruszać się po mapie, ale także unikać ataków - gdy kogoś atakujesz, rzucasz tyloma kośćmi K10, ile masz siły. Ilość zadanych obrażeń równa się ilości kości, na których uzyskasz wynik wyższy lub równy szybkości celu (0 liczy się jako zero, a nie dziesięć).
Zaklęcia dzielą się na pięć szkół - Wsparcie, Kontrola, Zniszczenie, Życie i Śmierć. W każdej turze dobierasz zaklęcie z wybranej szkoły, dzięki czemu masz częściowy wpływ na element rozgrywki, który w większości gier jest całkowicie losowy. Rzucenie zaklęcia zużywa kartę.

Zdjęcie użytkownika Mijak w temacie Kącik Twórczy
Zdjęcie użytkownika Mijak w temacie Kącik Twórczy

Jeśli ktoś jest chętny do przetestowania tej gry w praktyce, to zapraszam na tegoroczny Pyrkon.

Avatar
Konto usunięte
Jedyny minus to chyba tylko zajmowanie dużej ilości miejsca

Avatar JoanJett
Mijak pisze:
BITWA CZARODZIEJÓW

Moje drugie największe dzieło, jeśli chodzi o tworzenie gier. Projekt był zawieszony na rzecz prac nad Starciem Bohaterów, a jedną z przyczyn była niemożliwa do pogodzenia różnica zdań między pomysłodawcą, a głównym realizatorem projektu (czyli mną).
Ja chciałem stworzyć grę będącą maksymalnie satysfakcjonującym zmaganiem umysłów, a on nie miał nic przeciwko zabawie w "kto szybciej wylosuje silną kartę". Ostatecznie stawiałem na swoim, ale kosztowało mnie to wiele nerwów i wysłuchiwania narzekań.
A powody do narzekań były, bo gra początkowo trwająca 2-3 godziny, po wprowadzających balans zmianach potrafiła się ciągnąć 7 godzin lub dłużej. Wiedziałem, że trzeba coś z tym zrobić, ale sposobem nie mogło być przywrócenie kart typu "jeśli domyślisz się, jaki jest optymalny sposób wykorzystania tego zaklęcia (co nie jest wcale trudne), to będziesz mógł wykończyć innego gracza niezależnie od sytuacji na planszy".
No i po świętach, dzięki grze którą dostałem w prezencie od brata ("Cytadela", przeciętna gra, raczej nie polecam), temat Bitwy Czarodziejów wrócił i po krótkiej rozmowie udało mi się znaleźć rozwiązanie, które po kilku testach okazało się strzałem w dziesiątkę. Gra znów trwa poniżej dwóch godzin, będąc przy tym satysfakcjonująca i różnorodna.
W pierwotnej wersji zwycięzcą zostawał ostatni żywy mag na polu bitwy. Teraz zamiast tego na środku planszy znajduje się wspólny cel i wygrywa gracz, który jako pierwszy zada mu określoną ilość obrażeń, a postaci innych graczy nie da się zabić - jeśli ktoś straci wszystkie punkty życia, wraca na pole startowe i traci turę.
I ta zmiana - plus kilka drobnych poprawek mających dostosować poprzednią wersję do nowego modelu - wystarczyła, by stało się to czymś, czym nie wstyd się chwalić i co warto pokazywać wydawcom.

Jest to gra dla 2-6 graczy, choć najlepiej jest grać w 3 lub 4 osoby.
Na początku każdy gracz wybiera maga, którego będzie kontrolował - każdy z 16 ma jakąś wyjątkową zdolność, która zapewnia niewielką, ale trwałą przewagę nad pozostałymi. Magowie wędrują po planszy - magicznej wyspie - zbierając z niej manę.
Mana dzieli się na cztery żywioły. Na początku każdej tury wybierasz, jaki żywioł chcesz teraz pobrać, a ilość pobranej many zależy od rodzaju pól otaczających twojego maga - ziemia, woda, przepaść lub magiczna ziemia. Z zajętych pól nie pobiera się many. Gracze muszą więc stale szukać kompromisu między ustawieniem optymalnym gospodarczo lub taktycznie. W przypadku many ognia kluczowe znaczenie ma też cykl dnia i nocy. Mana jest potrzebna do stawiania totemów, przywoływania jednostek i rzucania zaklęć.
Totemy pozwalają powiększyć strefę, z której pobiera się manę. Na początku stawia się zwykłe totemy, które później można je ulepszać na jeden z ośmiu sposobów - niektóre z nich wpływają na otoczenie, inne pozwalają zwiększyć ograniczające gracza limity. W każdej turze można zbudować lub ulepszyć tylko jeden totem - warto uczynić z tego priorytet i dbać o ich bezpieczeństwo.
Jednostki to magiczne stworzenia przywoływane przez maga. Jest ich 16 rodzajów - po cztery na czterech poziomach mocy. Każda z nich ma określoną wartość szybkości, siły i punktów życia, a większość posiada także jakieś dodatkowe zdolności.
Szybkość pozwala nie tylko szybciej poruszać się po mapie, ale także unikać ataków - gdy kogoś atakujesz, rzucasz tyloma kośćmi K10, ile masz siły. Ilość zadanych obrażeń równa się ilości kości, na których uzyskasz wynik wyższy lub równy szybkości celu (0 liczy się jako zero, a nie dziesięć).
Zaklęcia dzielą się na pięć szkół - Wsparcie, Kontrola, Zniszczenie, Życie i Śmierć. W każdej turze dobierasz zaklęcie z wybranej szkoły, dzięki czemu masz częściowy wpływ na element rozgrywki, który w większości gier jest całkowicie losowy. Rzucenie zaklęcia zużywa kartę.

Zdjęcie użytkownika JoanJett w temacie Kącik Twórczy
Zdjęcie użytkownika JoanJett w temacie Kącik Twórczy

Jeśli ktoś jest chętny do przetestowania tej gry w praktyce, to zapraszam na tegoroczny Pyrkon.

Najsss

Avatar Ether
AAAaasaaa!!!!!1111!!!!
Po co cytujesz post nad Tobą tylko po to, aby napisać jedno słowo?!

Avatar Litops
Moderator
Ether pisze:
AAAaasaaa!!!!!1111!!!!
Po co cytujesz post nad Tobą tylko po to, aby napisać jedno słowo?!

Też tak robię

Avatar Ether
`Po co`?
odbiorca nie będzie wiedział co napisał?

Avatar Richyard
To było śmieszne

Avatar RudyRydz
Gra ma jakiś tytuł?

Avatar Mijak
Właściciel
Jest na samym początku posta.

Mijak pisze:
BITWA CZARODZIEJÓW

Avatar Mijak
Właściciel
KOSMICZNE STARCIE

Ostatnia z moich gier jest inspirowana komputerową grą FTL (Faster Than Light) i tamtejszym systemem walki, który każe żałować, że gra nie ma trybu multiplayer. Początkowo gra miała wyglądać właśnie tak, jak wyglądałoby FTL gdyby było lepiej zbalansowane do rozgrywki PvP i uproszczone na potrzeby gry planszowo-karcianej.
Pierwsza wersja gry opierała się na wyborze na przemian przez obu graczy kilkunastu z kilkudziesięciu dostępnych modułów i układaniu z nich statków. Rozmieszczenie modułów początkowo było ukryte przed przeciwnikiem, odsłaniały się przy trafieniu przez przeciwnika. Poza tym system walki bardzo przypominał ten z FTL - w każdej turze trzeba było zarządzać zapasem punktów energii, pozwalających korzystać z różnych modułów, była też szansa na unikanie ataków zależna od liczby aktywnych silników.
Druga wersja gry bardziej zbliżyła się do oryginału, dodając załogę i drony, a także zwiększając wpływ rozmieszczenia modułów na przebieg gry. Był to duży projekt z dużymi możliwościami, rozgrywka jednak była zbyt skomplikowana jak na grę karciano-planszową i uznaliśmy, że trzeba pójść w innym kierunku - odrzucić część nietrafionych rozwiązań i znaleźć na ich miejsce coś lepszego. Projekt został zawieszony.

Po wielu miesiącach gromadzenia pomysłów na różne gry, w końcu zostały połączone w kolejnej wersji Kosmicznego Starcia, w którą po kilku poprawkach gramy teraz i którą będziemy prezentować na Pyrkonie.
Obecna wersja wygląda w ten sposób:
Gracze mają do dyspozycji platformy statków kosmicznych, po 15 modułów i zestewy kart podzielonych na cztery kategorie - elementy te są identyczne dla obu graczy.
Moduły są umieszczane na statkach, a ich tożsamość jest ukryta przed przeciwnikiem dopóki nie zostaną trafione atakiem lub użyte w sposób wymagający ich ujawnienia.
Statki umieszcza się na planszy podzielonej na dwie strefy ruchu - każdy statek może poruszać się tylko po swojej strefie.
Ruch odbywa się przy użyciu kart. Na początku każdej tury gracze mają do dyspozycji po 7 kart z czterech kategorii - ataku, ruchu, osłon i użytkowych. Zagrywają i odrzucają po jednej karcie z każdej kategorii i dobierają z nich po dwie na następną turę.
Gdy jeden z graczy zakończy tą fazę tury, przewraca klepsydrę - drugi gracz ma 60 sekund na dokończenie swojej kolejki. Jeśli nie zdąży, brakujące karty są wybierane losowo.
Zagrane przez danego gracza karty są ukryte przed wzrokiem przeciwnika. Każda karta ma określoną szybkość - od 1 do 6. W następnej fazie tury następuje odliczanie od 6 do 1 - gdy dojdzie ono do wartości szybkości jakiejś karty, odsłania się ona i działa w tym momencie. Gdy zagra się kilka kart o takiej samej szybkości, można wybrać kolejność ich działania, a gdy karty dwóch graczy mają taką samą szybkość, najpierw działa karta tego, który jako pierwszy zagrał swoje karty i obrócił klepsydrę.
Karty ataku służą do atakowania pól znajdujących się w określonej na karcie odległości od któregoś z twoich modułów broni - lub do wypuszczania rakiet, którymi możesz dowolnie sterować na planszy. Jeśli atak trafi we wrogi moduł, zostanie on uszkodzony, a wrogi statek straci punkt wytrzymałości. Uszkodzone moduły można naprawiać, ale utraconych punktów wytrzymałości nie da się odzyskać.
Karty ruchu służą do przemieszczania statku po swojej strefie ruchu. Jeśli wykonasz ruch, jaki nie jest dla ciebie w danej chwili możliwy, po prostu stoisz w miejscu.
Karty osłon chronią przed atakami kilka pól dookoła jednego z trzech modułów pola siłowego. Są wśród nich także karty chroniące cały statek przed wszelkimi atakami, ale mają one niską szybkość - nie ochronią więc przed atakami o szybkości większej.
W kartach użytkowych znajdują się wszystkie karty niepasujące do pozostałych kategorii. Pozwalają naprawiać uszkodzone moduły, przemieszczać wrogi statek i rakiety, odsłaniać wrogie moduły i karty, wyłączać wrogie moduły, zmieniać ustawienie modułów na własnym statku lub szybkość innych kart.
Większość kart wymaga sprawności określonego rodzaju modułów i nie zadziała, jeśli są one uszkodzone lub zakłócone (wyłączone). Zniszczenie niektórych modułów może osłabić przeciwnika także na inne sposoby - na przykład bez sprawnego kokpitu wszystkie twoje karty mają szybkość zmniejszoną o 1, a uszkodzony generator oznacza, że musisz zrezygnować z zagrania kart z którejś kategorii i zamiast tego odrzucić dwie.
Choć część kart jest wyraźnie potężniejsza od innych, większość z nich ma podobny poziom mocy i trzeba pamiętać, że obaj gracze mają do dyspozycji identyczne zestawy, a szybsze wyciągnięcie silniejszych kart nie zawsze jest korzystne. Najważniejsza w tej grze jest zdolność szybkiego myślenia i przewidywania zamiarów przeciwnika - no i celowanie swoimi atakami, co stanowi tu absolutną podstawę, ale początkujący gracze miewają z tym trudności.
Celem gry jest zniszczenie wrogiego statku poprzez zabranie mu wszystkich 15 punktów wytrzymałości. Jest to dość czasu, by większość lub nawet wszystkie karty miały możliwość być użyte i zdążyło się dokonać kilka "zwrotów akcji".

Te zwroty akcji czynią grę znacznie bardziej wyrównaną od poprzednich wersji, w których po zakończeniu etapu wyboru modułów można było być prawie pewnym, który z graczy wygra.
Także sposób atakowania i poruszania się, oparty na planowaniu i przewidywaniu decyzji przeciwnika, jest znacznie bardziej satysfakcjonujący od wcześniejszego strzelania na ślepo i rzucania kością za uniki.

Zdjęcie użytkownika Mijak w temacie Kącik Twórczy

Zdjęcie użytkownika Mijak w temacie Kącik Twórczy

Zdjęcie użytkownika Mijak w temacie Kącik Twórczy

Zdjęcie użytkownika Mijak w temacie Kącik Twórczy

Zdjęcie użytkownika Mijak w temacie Kącik Twórczy

Avatar CzarnyGoniec
Jak ktoś mi powie jak mam wrzucić tutaj plik PDF to chętnie przedstawię efekt pewnego twórczego wieczoru.

Avatar ZnawcaLiteraturyPolskiej
Możesz np przesłać na google drive i potem skopiować link prosto do pliku

Avatar Mijak
Właściciel
Może ten memes zwiększy zainteresowanie grą

Zdjęcie użytkownika Mijak w temacie Kącik Twórczy

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów