Naczelny pisze:
Coś nie może powstać z niczego, bo niebyt nie istnieje i nie ma prawa istnieć. Sama nazwa wskazuje na niebyt.

Ale suma wartości masy i energii wszystkich obiektów z określoną wartością t (czas) może być inna, niż dla innej wartości t. Albo zupełnie zerowa. Bo czemu nie?

Wiecie, że geje zakrzywiają czasoprzestrzeń?

mojalubiplacki pisze:
Wiecie, że geje zakrzywiają czasoprzestrzeń?

To prawda. Ale nie aż tak, jak katolicy.

Mijak pisze:
To prawda. Ale nie aż tak, jak katolicy.

Ten to na pewno

No tak. Katolików jest więcej, niż homoseksualistów, więc mają w sumie większą masę, więc bardziej zaginają czasoprzestrzeń.

Ale u gejów dużo ważą dildosy w du*ie i do tego geje są na całym świecie w porównaniu do katolików więc razem wytwarzają większe pole grawitacyjne co wpływa na to iż bardziej zakrzywiają czasoprzestrzeń

mojalubiplacki pisze:
Ale u gejów dużo ważą dildosy w du*ie i do tego geje są na całym świecie w porównaniu do katolików więc razem wytwarzają większe pole grawitacyjne co wpływa na to iż bardziej zakrzywiają czasoprzestrzeń

Gęstość nie wpływa bezpośrednio na grawitację. Pośrednio trochę wpływa, ale w drugą stronę (większa gęstość - większa grawitacja na powierzchni ciała. Bo mniejszy dystans do środka), więc to katolicy mają większą.
5% a 16% populacji to jednak duża różnica. Zbyt duża, by seks-zabawki (które zresztą mogą być używane także przez katolików...) mogły ją pokryć.