Edukacja sesualna w szkołach

Avatar
Konto usunięte
Nie wydaje mi się aby w grupie ludzi współodopowiedzialnych za cud byli radykałowie.

Avatar
RhobarIII
Gdyby nie byli radykalni, to przyjęliby komunizm z otwartymi rękoma - wszak już mieli socjalizm.

Avatar tadeusz999
To nie radykalizm, tylko praca polskich matematyków łamiących bolszewickie szyfry i dowódców w obronie idei.

Avatar Kadzio
Tak, według mnie edukacja s**sualna od najmłodszych lat jest dobra.

Ajj, pomyliłem tematy?

Avatar
Konto usunięte
Nie, spokojnie. To tylko iluzja. Nie rozmawiamy tu o historii.

Avatar CzarnyGoniec
RhobarIII pisze:
Wypominanie komuś "błędów logicznych" czy niepoprawnej argumentacji w ten sposób może mieć miejsce przy rozmowach o rzeczach przyziemnych, a nie filozofii
Ja jestem właśnie zdania, że błędów w argumentacji należy się wystrzegać przy rozmowach o rzeczach poważnych.

No bo przecież lepiej popełnić błąd w rozmowie nieważnej, niż ważnej.
A błąd nadal będzie błędem

Avatar
RhobarIII
CzarnyGoniec pisze:
Ja jestem właśnie zdania, że błędów w argumentacji należy się wystrzegać przy rozmowach o rzeczach poważnych.

No bo przecież lepiej popełnić błąd w rozmowie nieważnej, niż ważnej.
A błąd nadal będzie błędem


No właśnie, a filozofia jest niepoważna.

Avatar CzarnyGoniec
RhobarIII pisze:
No właśnie, a filozofia jest niepoważna.
Nie zgodziłbym się gdyby nie to, że się z Tobą zgadzam.

Avatar Mijak
Właściciel
Odkopuję temat, choć wypowiedzieć się chcę nie o edukacji seksualnej, tylko o pobocznej dyskusji z Rhobarem.

Stwierdzenie, że ustalanie sobie zasad samemu jest równoznaczne odrzuceniem wszelkich zasad to zrozumiała, lecz niebezpieczna nadinterpretacja.

Jest wiele osób, które ustalają sobie własne zasady - i nawet ich nie potrafią przestrzegać.
Coś takiego jest jednak nieco gorsze, niż ustalić sobie własne zasady i się ich trzymać.
Trzeba więc wyraźnie rozgraniczyć te dwie postawy, a nie traktować je tak samo.

Poza tym, jeśli ktoś ustala sobie jakieś zasady, to powinny one być zgodne z imperatywem kategorycznym Kanta - postępuj tylko według takich zasad, co do których uważasz, że powinny być prawem powszechnym.
Czyli nie możesz sobie ustalić na przykład "mi wolno zabijać, kraść i gw**cić, ale gdyby ktoś to zrobił mi lub moim bliskim, to byłoby to złe".
To byłaby już hipokryzja.

Avatar
RhobarIII
W teorii to wszystko byłoby możliwe, w praktyce i tak każdy będzie naciągać, z imperatywem Kanta po prostu się nie zgodzi (bo skoro sam ustala sobie zasady to może odrzucić sobie takie ograniczenia) i będzie postępować po prostu tak, jak mu się żywnie podoba. Wszelkie granice jakie będzie pojmował będą wpisane w instynkt, a te normy nie są wystarczające. Człowiek z ogółu swej natury jest zły i dlatego potrzebuje, aby coś go w jakimś aspekcie zniewalało i mu to zło uniemożliwiało.

Avatar CzarnyGoniec
>człowiek z natury jest zły
>jestem katolikiem i uważam, że Bóg stworzył człowieka

Are you sure?

Avatar
RhobarIII
Tak, jestem pewien. Bóg stwarzając człowieka dał mu swój potencjał, ale nie narzucił mu żadnego kierunku postępowania. Ten kierunek narzuca zaś diabeł, który kusi nieustannie i wiedzie ku ogniom piekielnym. Diabeł nie chce aby o nim myśleć czy modlić się do niego, diabeł nie chce aby w niego wierzyć, diabeł nie chce nawet uchodzić za jakieś alternatywne bóstwo, bo nim nie jest. Diabeł chce tylko kusić, zwodzić i niszczyć człowieka. Robi to nieustannie. Tymczasem Bóg na nas spogląda i podaje nam pomocną dłoń, ale tylko gdy rzeczywiście wołamy do Boga o pomoc.

Avatar CzarnyGoniec
A gdyby zamiast "człowiek jest z natury zły"
Tylko "świat jest z natury zły" oraz "świat wpływa na decyzje człowieka" oraz "człowiek z natury nie jest ani dobry, ani zły. Ma jednak potencjał by być taki i taki"

Czy się gdzieś pomyliłem?

No bo Szatan to jednak nie element człowieka tylko istota z zewnątrz.

Avatar
RhobarIII
Szatan tworzy naturę człowieka, tą zwierzęcą. I dba o to, aby ta natura zwierzęca przezwyciężyła naturę ludzką. Te dwie natury, ludzka i zwierzęca, przeplatają się w człowieku i toczą ze sobą walkę. Człowiek może wspomagać ludzką, nikt inny za niego tego nie zrobi. A jeśli nie będzie wspomagać ludzkiej, to podda się zwierzęcej i nie wykorzysta swego ludzkiego potencjału, nie wykorzysta ludzkich możliwości. Mówiąc prościej: zmarnuje się.

Avatar CzarnyGoniec
Czyli Szatan jest współtwórcą człowieka, dobrze rozumiem?
A nie tylko kusicielem?

Avatar
Konto usunięte
Natura zwierzęca+człowiek=natura ludzka
Natura zwierzęca+lew=natura Skazy

Natura ludzka jest pochodną natury zwierzęcej

Avatar
RhobarIII
Raczej w ten sposób:

Natura ludzka+natura zwierzęca=człowiek

Avatar
RhobarIII
CzarnyGoniec pisze:
Czyli Szatan jest współtwórcą człowieka, dobrze rozumiem?
A nie tylko kusicielem?

Jest twórcą jego natury zwierzęcej.

Avatar CzarnyGoniec
RhobarIII pisze:
Jest twórcą jego natury zwierzęcej.
O.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar Mijak
Właściciel: Mijak
Grupa posiada 52095 postów, 1182 tematów i 322 członków

Opcje grupy Wielki Zderz...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Wielki Zderzacz Poglądów