Tu piszcie o swoich kontuzjach
Mi nigdy ni zdarzyła się poważniejsza kontuzja podczas gry bo jedyne co mi zdarzyło to nadciągnięcie mięśnia podczas robienia przewrotki ale przynajmniej był gol :)
kubakow04 pisze:
Ja jestem Gk i miałem tylko naciągnięcie mięśni ręki, bolała mnie z 3 dni i przeszło, ake mój kolega, też Gk złamał rękę. Nie grał z rok i teraz dopiero chyba zdjął gips.
Umpa94 pisze:
Nie gram w żadnym klubie,ale raz miałem rozciętą wargę.
q483ywortesiwt pisze:
O ja pierdziele...
Umpa94 pisze:
Nie gram w żadnym klubie,ale raz miałem rozciętą wargę.
KuBaK12 pisze:
Pole karne - kolega tak mi się wje**ł w piszczel, że nie mogłem grać jakiś kwadrans :P
deleted-95979 pisze:
Co to jest gk?
q483ywortesiwt pisze:
straciłem żyłę ;_; wypadła mi(na tartanie zrobiłem se dziure w nodze i oderwała mi się żyła przez co moja noga ma opóźnienie ;_;)
KeSia4321 pisze:
Cholera. Jeszcze to pamiętam. 8 miesiący temu miałam złamaną nogę i kostkę(lewe), dlatego że mnie ktoś ostro sfaulował ;_; Na szczęście mogę już chodzić ._. (gips miałam 6 miesięcy
dinofun pisze:
Byłem bramkarzem i w dupe wbiło mi się szkło. Nie było mnie przez tydzień