[MIASTO] Dom Kathy Tucker

Avatar gulasz88
Właściciel
Od progu było czuć słodki pobudzający zapach lawendy. Dom był zawsze bardzo zadbany, można by powiedzieć, że luksusowy. Dębowa podłoga, kamienny komin, a całe piętro było jedną wielką sypialnią, czego centralny punkt stanowiło wielkie łoże z czerwonym baldachimem. Pytanie brzmi, skąd miała na to wszystko pieniądze?

Avatar gulasz88
Właściciel
Rozpoczęcie dnia od kąpieli w wielkiej wannie zawsze jest przyjemne, a Kathy dobrze o tym wiedziała. Niestety woda zaczęła już stygnąć, ale i tak było bardzo przyjemnie.

Avatar Dark_Dante
Trochę pożałowała, że po przemianie skóra robi się tylko czerwona, a nie ciepła, albo wręcz nie włada ogniem, ale westchnęła tylko zrezygnowana. Wyszła, przetarła się ręcznikiem aby tylko nie nachlapać za dużo po podłodze, i wypuszczając uprzednio wodę, pomaszerowała naga i zmoknięta do pokoju, żeby się ubrać i wyjść.

Avatar gulasz88
Właściciel
Właśnie przypomniałaś sobie, że uprzednio wszystkie ubrania wrzuciłaś do prania. Musiałaś założyć coś nowego, o ile nie chciałaś wyjść nago.

Avatar Dark_Dante
Przez chwilę rozważała taką możliwość, ale ostatecznie z niej zrezygnowała, stare babska nie dałyby jej żyć. Otworzyła szafę i spojrzała na czyste ubrania.

Avatar gulasz88
Właściciel
Bluzek miałaś wiele, mniej lub bardziej odważnych. Z dołu miałaś jedną parę dżinsów, szorty, oraz dwie spódnice jedną krótką i skórzaną, oraz drugą dłuższą, ale kolorową i zwiewną. Tenisówek nie miałaś, ale pośród szpilek i bardzo wysokich kozaków, dostrzegłaś parę rzymianek. Jak na łatwą dziewczynę przystało, wybór bielizny był niemal nieograniczony, jedynie zmieniał się stopień ich seksowności.

Avatar Dark_Dante
Wybrała więc bieliznę na tyle podobna do tej, co zwykle, i do tego koszulkę ze sporym dekoltem, szorty i rzymianki. Wstawiła pranie, żeby szybko dobrać się do ulubionych fatałaszków, wyszła z domu zamykając drzwi na zamek, i ruszyła przed siebie.

Avatar gulasz88
Właściciel
Temat "Dom" jest dobrym miejscem na rozpoczęcie, ale na dłuższą metę jest niemal bezużyteczny. Zmiana Tematu!

Avatar gulasz88
Właściciel
Dom, słodki dom. Twoja własna mała przystań. Mogłaś robić tu co chciałaś, bez ryzyka bycia osądzoną. Oczywiście, do pewnej granicy...

Avatar Dark_Dante
Więc jakże niemoralnie wyciągnęła ubrania z pralki i zaczęła je wywieszać do wyschnięcia. Musiała się pospieszyć, żeby uwinąć się z tym przed obiadem u rodzinki.

Avatar gulasz88
Właściciel
Ubrania raczej tak szybko nie wyschną, a doliczając drogę, miałaś jeszcze godzinę.

Avatar Dark_Dante
Zostawiła je tak do jutra i wyszła z domu, najwyżej poplotkuje ze "swoimi dziewuchami".

Avatar gulasz88
Właściciel
Jak ja lubię takie szybkie przejścia... Zmiana Tematu!

Avatar gulasz88
Właściciel
Domek był miły i spokojny, taki jak zawsze. Szkoda że spokój nie jest tym co cię interesuje.

Avatar Dark_Dante
Poszła do swojego pokoju, jak ninja, i wsunęła się do swojego łóżka.

Avatar gulasz88
Właściciel
Jak zawsze ciepłe i wygodne. Jednak ty nie mogłaś zasnąć. Za bardzo zafascynowania Panią Jeziora.

Avatar Dark_Dante
Kręciła się z boku na bok, chcąc jakoś oczyścić umysł.

Avatar gulasz88
Właściciel
Nic ci nie pomagało. Czy tak czuli się ci których śmiertelnie zauroczyłaś?

Avatar Dark_Dante
Usiadła na łóżku. To nie mogą być wyrzuty sumienia, bo zauroczeni mieli spokojnie zasnąć i uznać to za zwykły sen.

Avatar gulasz88
Właściciel
Ale dla ciebie to było zbyt realistyczne i wciąż zbyt świeże by tak po prostu zapomnieć.

Avatar Dark_Dante
Pomasowała dłońmi skronie i odetchnęła głęboko.

Avatar gulasz88
Właściciel
Trochę ją to uspokoiło, od razu poczuła się lepiej.

Avatar Dark_Dante
Znowu położyła się z zamiarem uśnięcia.

Avatar gulasz88
Właściciel
Tym razem sen przyszedł z nieco mniejszym trudem.

Avatar Dark_Dante
Więęęęc... Wychodzi na to, że spała.

Avatar gulasz88
Właściciel
Śniły jej się wszystkie jej ofiary, mężczyźni i kobiety. Siedziały na plastikowych krzesłach przed tobą. Czekały aż coś powiesz.

Avatar Dark_Dante
Wzruszyła ramiona, nikogo przecież nie zabiła.

Avatar gulasz88
Właściciel
Duchy wciąż na ciebie patrzyły, wwiercając ci się w duszę.

Avatar Dark_Dante
- Nie macie na co narzekać. Dałam wam mnóstwo przyjemności i wszystko, co tylko prosiliście. A teraz, z łaski swojej, dajcie mi spać.

Avatar gulasz88
Właściciel
Nie zadowoliło ich to. Zaczęli buczeć i wygwizdywać cię. Niektórzy nawet wstali.

Avatar Dark_Dante
Skrzyżowała ręce na piersi i uniosła brew.

Avatar gulasz88
Właściciel
Tłum robił się coraz bardziej agresywny. Wszyscy wstali, zaczęli pluć, wyzywać cię o najgorszych.

Avatar Dark_Dante
Pomasowała sobie skronie i po prostu się uszczypnęła.

Avatar gulasz88
Właściciel
To nie działało. Może dlatego że to nie był zwykły sen... Tłum był już gotowy do ataku, a ty nie miałaś większych szans.

Avatar Dark_Dante
Zrobiła ruch ręką typowy dla znudzonych postaci z kreskówek i się przemieniła.

Avatar gulasz88
Właściciel
Nie przemieniłaś się. Wciąż byłaś człowiekiem. Jeden z twoich byłych rzucił w ciebie krzesłem, trafiając w rękę. Zabolało cię to. Na prawdę.

Avatar Dark_Dante
Zbliżyła się do niego i wbija mu dwa palce w szyję, szybkim ciosem, by nagłe i krótkotrwałe odcięcie krwi do mózgu pozbawiło go przytomności.

Avatar gulasz88
Właściciel
Kiedy ty znokautowałaś jednego, drugi wymierzył ci soczysty cios w twarz. Zamroczyło cię, a zanim zdążyło ci się poukładać w głowie, inny sprzedał ci kop w brzuch.

Avatar Dark_Dante
Położyła się na ziemi w pozycji embrionalnej i zasłoniła głowę rękami.

Avatar gulasz88
Właściciel
Obudziłaś się poobijana. Nie miałaś faktycznych sińców, ale bolały cię wszystkie mięśnie.

Avatar Dark_Dante
Wstała z łóżka i chwilę się rozciągała.

Avatar gulasz88
Właściciel
Wschodzące słońce oślepiło cię.

Avatar Dark_Dante
Podeszła do okna i odsunęła zasłony, coś za wcześnie wstała.

Avatar gulasz88
Właściciel
Miasto jeszcze nie zaczęło budzić się do życia. Słońce dopiero majaczyło na horyzoncie.

Avatar Dark_Dante
Usiadła na parapecie i w spokoju przyglądała się, jak słońce wschodzi.

Avatar gulasz88
Właściciel
Widok był doprawdy kojący. Szybko zapomniałaś o upiornym śnie i paskudnym bólu.

Avatar Dark_Dante
Zeszła z parapetu i udała się do łazienki, w poszukiwaniu swojego ulubionego, świeżo wypranego, kompletu.

Avatar gulasz88
Właściciel
Leżał na szafce obok łazienki. Wyprany i czyściutki.

Avatar Dark_Dante
Szybko się w niego ubrała i ruszyła do kuchni po śniadanie.

Avatar gulasz88
Właściciel
Wszyscy jeszcze spali, więc nie miałaś co liczyć na świeżutkie śniadanko. Zamiast tego sama musiałaś coś upichcić.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar gulasz88
Właściciel: gulasz88
Grupa posiada 5228 postów, 51 tematów i 23 członków

Opcje grupy Przypadki z ...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Przypadki z Vasira Lake [PBF]