- Więc niech się rozpocznie Chrzest! - Zakrzyknął donośnie unosząc ręce, a świece po bokach sali zapłonęły żywym ogniem. Stare, zardzewiałe i podniszczone organy w rogu sali, zaczęły grać, a ich melodia odbijała się słodko w waszych głowach i rozchodziła się po duszy.
(
www.youtube.com/watch?v=oqFAA3T6x2o&index=10&list=PLDWrj6ynqDMEwDV_QF6X1cNsIlQ0ls8qs)
- Podejdźcie drogie dzieci, a wasza wieź z Panem, zostanie zapieczętowana! - Powiedział chóralne.