[MIASTO] Szkoła im. Heralda I. Vasira

Avatar Psychopata_
Udała się za detektywem.

Avatar gulasz88
Właściciel
Mian
- Proszę. - Usłyszałaś znajomy głos twojej pracodawczyni.
FD & Psycho
Samochód detektywa wciąż stał tam gdzie stał. Mimo że budził zainteresowanie, to nikt w tym mieście nie odważyłby się okraść stróża prawa.

Avatar Psychopata_
- Zabrałeś to co chciałeś? - Spytała podchodząc do samochodu.

Avatar FD_God
Dzieci raczej nie ukradłyby mu samochodu.
-Wszystko co trzeba posiadam.- Powiedział otwierając auto czujnikiem, a następnie wszedł na miejsce kierowcy, zapiął pasy i zamknął za sobą drzwi. Uchylił też okno obok siebie czekając na kobietę.

Avatar Psychopata_
Otworzyła drzwi pasażera po czym usiadła obok kierowcy a na koniec zamknęła drzwi.
- Teraz przynajmniej możemy normalnie pogadać.

Avatar FD_God
-Powiedzmy...- Powiedział spoglądając na kobietę. Zgaduję też, że to tylko jakaś tymczasowa forma?

Avatar Mianaee
Nacisnęła na klamkę i pchnęła drzwi. Weszła do środka i skinęła głową w stronę dyrektorki. - Dzień dobry, przepraszam, ale mam do Pani małą prośbę. Czy będę mogła dzisiaj opuścić szkołę nieco wcześniej? - Uśmiechnęła się nieśmiało. - Wcześniej to znaczy teraz, ponieważ Pan Turner potrzebuje mnie w pracy. Rozumie Pani.

Avatar Psychopata_
- Tak. Przybrana na spotkanie z tą nauczycielką. Akurat w tym wypadku, gdzie jest pełno ludzi to wydawało się najlepszym wyjściem.

Avatar FD_God
-Raczej mało kto nie dostałby zawału, gdybyś pojawiła się w swojej formie ze snu... Umiesz jakoś obsługiwać broń? Tak w razie czego.

Avatar Psychopata_
- Potrafię uczyć się z obserwacji, więc raczej to zależy czy filmy akcji i inne ze strzelanina dobrze odwzorowują jej obsługę.

Avatar FD_God
-Poza nieskończoną amunicją w filmach, to nawet im to jakoś wychodzi... Shotgun z tyłu sobie leży to najwyżej, któraś z was pobiegnie po niego w razie jak zrobi się zbyt gorąco tam.- Powiedział przy okazji wyjmując telefon, by sprawdzić godzinę.

Avatar Psychopata_
- O ile nie będę sparaliżowana strachem przed Pradawnymi to zawsze mogę... - wyciągnęła przed siebie dłoń, której palce zmieniły się w szpony a skóra na ręce aż do łokcia przypominała coś w rodzaju pancerza - i tym podobne.

Avatar gulasz88
Właściciel
Mian
- Tak, tak, oczywiście. - Powiedziała niemal beznamiętnie, bardziej skupiając się na stercie papierkowej roboty. - Tylko proszę wrócić na swoje popołudniowe zajęcia. -

Avatar FD_God
//Godzinę daj kurdebele.//
-To ja lepiej pozwolę nauczycielce w razie czego strzelać, najwyżej będziesz mnie jakoś ubezpieczać. Oby to jednak poszło bez żadnej przemocy.

Avatar Psychopata_
- Też mam taką nadzieję - przed sobą miała już normalną ludzką rękę - w końcu z częścią pradawnych nawet cała armia nie ma szans - stwierdziła, chyba nieco przesadnie, opuszczając rękę.

Avatar FD_God
-Ciężko mi uwierzyć, że jakiś przeżyłby spotkanie z czołgiem czy minigunem, ale skoro tak twierdzisz...

Avatar Mianaee
- Dobrze, postaram się. Do widzenia i miłego dnia! - Rzuciła z wyrytym uśmiechem na twarzy i zniknęła za drzwiami. Kiedy była na korytarzu odetchnęła z widoczną ulgą i udała się do wyjścia. Kiedy stała przed bramą szkoły rozejrzała się za samochodem detektywa, a kiedy natknęła się wzrokiem na charakterystyczny wóz szybkim krokiem podążyła w jego stronę. Chwyciła za klamkę auta i wsiadła na tylne siedzenie pojazdu. - Możemy jechać. - Powiedziała sprawdzając godzinę na telefonie.

Avatar Psychopata_
Niby coś miała odpowiedzieć ale wtedy dołączyła do nich nauczycielka. Odwróciła się do niej i uśmiechnęła przyjaźnie.
- To jesteśmy w komplecie.

Avatar FD_God
-No to jedziemy.- Powiedział widzą jak wsiada. Zapiąć pasy i w drogę, jakby co to strzelasz z shotguna.- Powiedział do Ashley, a następnie odjechał spod szkoły kierując się do parafii.

Avatar Psychopata_
Tak właściwie to niezbyt często jeździła samochodem, znaczy chyba prawie nigdy a może i wcale. Mimo to nie miała żadnego problemu z zapięciem pasów. W takim wypadku zachowanie jak dziecko w czasie podróży było chyba raczej normalne... No może nie grzebała po całym samochodzie ale twarz miała prawie przyklejoną do szyby.

Avatar Mianaee
- Dobrze, jeśli wam nie przeszkadza, że nigdy nie trzymałam żadnej groźnej broni w rękach. - Uśmiechnęła się przepraszająco i wyjrzała przez okno.

Avatar FD_God
-Tak długo jak zwyczajnie będziesz wiedziała, w którą stronę dać lufę i kiedy pociągnąć za spust to wszystko powinno pójść dobrze.

Avatar gulasz88
Właściciel
Nie ma to jak rodzinna podróż. Zmiana Tematu!

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku

Dodaj nowy temat Dołącz do grupy +
Avatar gulasz88
Właściciel: gulasz88
Grupa posiada 5228 postów, 51 tematów i 23 członków

Opcje grupy Przypadki z ...

Sortowanie grup

Grupy

Popularne

Wyszukiwarka tematów w grupie Przypadki z Vasira Lake [PBF]