Kamino [Sitho eee... Republika]

Avatar korobov
Właściciel
Kamino to planeta położona poza Zewnętrzymi Rubieżami galaktyki. Znana była z produkcji klonów na zamówienie. Największym zleceniem Kaminoan było stworzenie setek tysięcy żołnierzy dla Wielkiej Armii Republiki. Planeta znajdowała się mniej więcej 12 parseków na południe od mgławicy Rishi. System Kamino to 13 planet orbitujących wokół umierającej gwiazdy. Całą powierzchnię planety pokrywały oceany. Poza tym, Kamino zyskała sobie przydomek "Planety Burz" z powodu ulewnych deszczów, które bardzo często tam występowały. Zmiany klimatyczne wiele lat wcześniej zatopiły wszystkie kontynenty na planecie tak, że 100% ziemi znalazło się pod wodą. Na powierzchni znajdowało się kilka miast zbudowanych na palach wbitych w dno oceanu. Za stolicę planety uważane było miasto Tipoca. W roku 32 BBY mistrz Jedi Sifo-Dyas przeczuwając nadchodzącą wojnę zamówił na Kamino armię klonów dla Republiki. Nie poinformował jednak o tym Rady Jedi. Dooku zgładził Sifo-Dyasa i utrzymał powstanie armii klonów w tajemnicy. Wzorem genetycznym zatrudnionym przez Dartha Tyranusa był łowca nagród Jango Fett. Za użyczenie materiału genetycznego, Jango otrzymał pięć milionów kredytów, oraz zażyczył sobie klona, który nie miałby przyspieszonego rozwoju, jak reszta klonów. Fett nazwał klona Boba i wychowywał go jak własnego syna. Klonowanie zaczęto mniej więcej w czasie bitwy o Naboo, a pierwsza partia żołnierzy–klonów gotowa była dziesięć lat później. Oprócz zwykłych żołnierzy, stworzono też grupki specjalnych komandosów, za których szkolenie odpowiadali tak zwani Cuy'val dar - co w języku mandaloriańskim oznacza "ci których już nie ma". Obi-Wan Kenobi w roku 22 BBY przybył na planetę podążając za tropem zamachu na życie Padmé Amidali. Zadziwiające było to, że położenie planety było wykasowane z Archiwów Jedi. Później na planetę przybył Yoda aby zabrać stamtąd gotową pierwszą partię klonów. Udał się z nimi na niedaleką planetę Geonosis aby ratować uwięzionych tam Padmé, Anakina i Obi-Wana, rozpoczynając tym samym wojnę. Bitwa o Geonosis została wygrana, co dowiodło skuteczności klonów. Kiedy Separatyści odkryli miejsce wytwarzania klonów zaatakowali Kamino. Pierwsza bitwa o Kamino zakończyła się jednak zwycięstwem Republiki.

Avatar korobov
Właściciel
Admirał Sahren wylądował na Kamino (Pogoda na dziś: Zostaw parasol, wejdź w strój kąpielowy). Zaraz obok niego wylądował niedzielny Jedi, a raczej Niedzielna Jedi. Była to generł Shmi Portin. Jej długie blond włosy przemoknęły do ostatniej komórki, a przy okazji klnie na czym świat stoi i idzie w kierunku wejścia. Najbliższy klon wolał skoczyć do wody niżd przez przypadek trącić generał. Po prostu ona NIENAWIDZI być mokra.

Avatar Rafael_Rexwent
Nikt nie lubi być mokrym, ale Sarhin niezbyt zwraca uwagę na takie przyziemne sprawy. Co nie znaczy rzecz jasna, że nie skorzystał ze zdalniaka, tworzącego cienką tarcze energetyczną chroniącą przed deszczem (Star Wars - The Clone Wars: Pojedynek przy Strzaskanej Skale się kłania) i takim oto sposobem suchą stopą (i ciałem) dotarł do wnętrza budowli.

Avatar korobov
Właściciel
KIedy już dotarłeś do środka pani generał wyciskała wodę z swojej szaty hektolitry wody, będąc w samym bikini, eksponując swoje dwa, okrągłe atuty. Kiedy Cię zauważyła, powiedziała:
-Witam admirale... Paskudna pogoda, czyż nie?- Niedaleko od niej zauważyłeś klony z pułku piechoty lekkiej "Tano" i batalionu spadochroniarskiego wysłanych przez generała Skinreya.
-Co mnie podkusiło, by brać tą szatę...-takiego diabła w oczach mistrzyni Luminary nigdy nie widziałeś, ale kiedy spojrzała się na nią generał Portin, to zmienił się w aniołka.

Avatar Rafael_Rexwent
- W istocie nieprzyjemna - Sarhin przytaknął pani generał w międzyczasie ogniskując swój wzrok na piersiach. To że ma swój wiek, to wcale nie znaczy, iż będzie obojętnie przechodził obok takiego widoku. No i doskonały wzrok przy tym pomaga, chociaż mówi się, że starsi ludzie widzą gorzej. Nie w przypadku Koversa, który na kobiece piękno patrzył, ale w odpowiednim momencie odwrócił wzrok. Doświadczenie pomaga i to bardzo.

Avatar korobov
Właściciel
//Rozmiar 75DD, jakby Cię to interesowało. W talii i biodrach to 80 i 95. Przy wzroście metr osiemdziesiąt sześć. Długie blond włosy (czyli do połowy pleców, czerwone oczy, a poza tym wygląda niezwykle kobieco, nawet jej nosek jest delikatny
W sumie patrząc na obojętność, jaką obdarzyła ten wzrok, równie dobrze mogłaby przejść całkowicie naga przez główną aleję na Coruscant i nie wzbudziłoby to jej jakiegoś wielkiego zainteresowania. Wstała, a jej atletyczna budowa coś tam Cię zaintere

Avatar Rafael_Rexwent
- Wracając do tematu. Dlaczego mnie tu wezwano?

Avatar korobov
Właściciel
Wstała, a jej muskularne i w miarę kobieco ( nie oszukujmy się, jest bardzo delikatnie i kobieco wyglądająca) i rozprostowała palce tak, że dało się słyszeć pękający gaz.
-Do dowodzenia, a co?-wyciskając sobie włosy.

Avatar Rafael_Rexwent
Sarhin klasycznie wyglądał jak marmurowy posąg, chociaż w środku był zadowolony z widoku. W bardzo głębokim środku, otoczonym jakimiś dziesięcioma warstwami obojętności, powagi i majestatu.
- Tylko że ja zazwyczaj dowodzę na pokładzie statku w przestrzeni kosmicznej - Kovers starał się jeszcze naprowadzić dowództwo na jedyną prawidłową drogę - na odesłanie go na flagowy okręt, by stamtąd mógł bez problemów brać udział w ewentualnej bitwie.

Avatar korobov
Właściciel
-Na mistrzynię Shaak Tii to nie zadziała...

Avatar Rafael_Rexwent
Sarhin ledwo powstrzymał się przed wypowiedzeniem soczystego epitetu pod adresem Jedi. Znacząco pomógł w tym widok generał Portin, ale i stateczność. Potem nieco zrzędząc pod nosem udał się w stronę pomieszczenia, gdzie powinno mieścić się centrum dowodzenia, nie zapominając o przepuszczeniu w drzwiach pani generał.

Avatar korobov
Właściciel
Ona przepuściła ciebie z kolei, gdyż, cytując "Starsi przodem". Wszedłeś do niego. Wszędzie były informacje o flocie, oddziałach oraz siłach. Przy holostole stała mistrzyni Shaak Tii, a obok niej w stopniu komandora (a przynajmniej tyle domyśliłeś się z rozmowy, bo nie nosił insygni), a nazywał się Term.
-Mam nadzieję, że ta brygada będzie w stanie zatrzymać...-spojrzała się najpierw na ciebie, a potem na generał Portin. Jej twarz przeszył syderczy ułmieszek wymierzony najprawdopodobniej w stronę mistrzynię Unduli, która, nomen omen była tuż obok. Generał Portin z kolei była tuż przy (ramię w ramię) mistrzyni Shaak Ti i chyba przybiły sobie piątkę pod stołem.
-Admirale, mam nadzieję, że pańska flota zatrzyma wroga w przestrzeni kosmicznej...-powiedziała mistrzyni Unduli obrażonym na generał Portin tonem, jednocześnie fukając na nią jak obrażony kot. Barriss Offee z kolei gdzieś zniknęła.

Avatar Rafael_Rexwent
- Mistrzyni ma nadzieję. Ja mam pewność - Sarhin uśmiechnął się zadziornie, chłonąc atmosferę miejsca. Przypominało mu to mostek "Młota", ale jednocześnie czegoś brakowało. Duszy, czy jak to zwą. Mniejsza o to. Ważne, że będzie mógł dowodzić
- Flota została już przeze mnie uprzednio rozstawiona, więc jesteśmy gotowi na "gorące" przywitanie wroga.

Avatar Zygarde
Moderator
//Sahrin vs. Drufgast.. kto ma popcorn?//

Avatar korobov
Właściciel
-Tak tak, oczywiście...-zamyśliła się. W tej chwili do pomieszczenia weszła Barriss Offee w takim stroju (patrz na prawo) Zdjęcie użytkownika korobov w temacie Kamino [Sitho eee... Republika]
Przez chwilę generał Portin trwała nieruchomo. Potem lekko zaczęła się dusić ze śmiechu, a potem to bezgłośnie się śmiała. A teraz tarza się po podłodze ze śmiechu. Podobnie jak większość środka dowodzenia. Tylko mistrzyni Shaak Tii zachowuje w miarę powagę. Mistrzynia Unduli jest o krok od wyjścia.
-No to teraz coś dołożę...-powiedziała mistrzyni Shaak Tii, zdjęła szatę Jedi ukazując to
Zdjęcie użytkownika korobov w temacie Kamino [Sitho eee... Republika]
Mistrzyni Unduli się zapowietrzyła, ale wyszła z godnością.
-Dobra, można normalnie planować-powiedziała Barrissa.

Avatar Rafael_Rexwent
Kiedy nawet na twarzy Sarhina pojawia się uśmiech, to musiało go wywołać niezwykle zabawne wydarzenie. Ale jak widać zupełnie inne spojrzenie na tą sprawę ma Mistrzyni Luminara, która ma już chyba dosyć tego miejsca.

Avatar korobov
Właściciel
Rafael_Rexwent pisze:
Kiedy nawet na twarzy Sarhina pojawia się uśmiech, to musiało go wywołać niezwykle zabawne wydarzenie. Ale jak widać zupełnie inne spojrzenie na tą sprawę ma Mistrzyni Luminara, która ma już chyba dosyć tego miejsca.

//Patrzaj na edyta.

Avatar Rafael_Rexwent
korobov pisze:
//Patrzaj na edyta.

// LINKACZ NIE DZIAŁA! ZRÓB COŚ! :D
edit. Chodzi o to żelazne bikini u Darth Talon? :P //

Avatar korobov
Właściciel
Rafael_Rexwent pisze:
// LINKACZ NIE DZIAŁA! ZRÓB COŚ! :D
edit. Chodzi o to żelazne bikini u Darth Talon? :P //

//Felucjański outfit Shaak Tii.

Avatar Rafael_Rexwent
Gdyby nie wiek Sarhina, to zszedłby na zawał (Nie, akurat w tym przypadku wiek chroni od zawału na widok takich widoków XD). Co nie zmienia faktu, że drugi raz dzisiaj widzi to, za co biliardy napalonych nastolatków (takich którzy grają na tym PBFie :D) w Galaktyce oddaliby cały majątek.
// Co my mamy w tych głowach XD //

Avatar korobov
Właściciel
//Do deadpoola jeszcze daleko, ale... Ujdzie. Ale wiesz, że robię sobie jaja na wszelkie możliwe sposoby, ja?
-No dobra... Brygada Operacyjna Sahrin-mistrzyni wzniosła rękę i wskazała na ciebie-będzie strzegła naszych pozycji na palach-miastach. Z tego co wiem, jest to niezła siła bojowa, tak?
-Mistrzyni Tii-zapewniała Shmi- widziałam ich na Geonosis. Zlikwidowali blisko 100000 droidów bojowych tracąc dwa tysiące ludzi. To są weterani...-po chwili rozlegąy się alarmy bojowe.
-Generałowie, komandorzy i admirale, około 60 wrogich okrętów wyskoczy z nadprzestrzeni... Plus minus czterdzieści.-powiedział jakiś klon. W stopniu porucznika, oznaczenia wskazują na 500 legion. Największe pijaki w galaktyce, ale odkąd dostali się pod komandę generał Portin, spożycie wódki we wszystkich siłach Republiki Galaktycznej dastycznie spadło. Czyli tak o 60 hektolitrówna głowę.

Avatar Rafael_Rexwent
// Wybacz za niewielki godmod, ale to dla dobra XD //
- W układzie pojawił się "Sztylet" - zameldował ten sam klon, który chwilę wcześniej poinformował dowództwo o nadciągającej armadzie Separatystów. Na dźwięk tego okrętu Sarhin lekko się uśmiechnął. Przeczuwał, co się za niedługo wydarzy. W istocie niebo zaroiło się od kanonierek LAAT, dostarczających kolejne wsparcie - legion 111. jeden z najbardziej doświadczonych i wyszkolonych. A także posiadający dosyć charakterystyczną i niepoważną cechę.
Po paru chwilach w drzwiach centrum dowodzenia pojawiła się dwójka klonów. Teoretycznie normalna procedura, ale Kovers zakrył dłonią usta. Trudno było się nie uśmiechnąć na widok różowych emblematów na zbrojach żołnierzy i symboli różowych kucyków na prawej stronie ich napierśników...
// Reakcję zebranych chętnie ujrzę, ale nie popychaj akcji do przodu zbytnio, bo zaraz będą jeszcze większe jaja jak wejdzie mój dżedajec XD //

Avatar korobov
Właściciel
Jedyna, która się nie uśmiechała była to generał Shmi Portin, zapatrzona w holostół, gdzie flota Republiki kłębiła się na swoje pozycje. Największy z nich, Praetor II został otoczony przez Fregaty Munificent, gdyż zapewniały mu wsparcie przed ewentualnym atakiem myśliwców. Po krótkiej chwili oznajmiła grobowym głosem, a w jej oczach pojawił się błysk ognia:
-Będziemy walczyć z połączoną flotą generała Drufgasta oraz Dartha Aureliusa... To są ciężcy przeciwnicy... Razem praktycznie nie do zatrzymania...-to zmartwiło praktycznie wszystkich. Te dwie floty odpowiadają za 56% strat floty Republiki w tej wojnie. A Darth Aurelius jak do tej pory strącił 400 myśliwców i bombowców, a także zniszczył 4 niszczyciele typu Venator. Naturalnie na dźwięk 111 Legionu komandor Term się obruszył.
-Będzie to ciężka rozprawa...-potwierdzili niemalże wszyscy nieco już niezapokojeni. Generał Portin jest wyraźnie zaniepokojona. Ale pewien epizaod dał nadzieję. Z nadprzestrzeni wyłonił się Kom'rk.
-Tutaj sierżant Bendew Garr, przybyliśmy ze wsparciem od rządu Mandalory.-na większości twarzy zawitała ulga z takiego obrotu sprawy.
-Serżancie, miłó pana znowu słyszeć...-powiedziała generał Shmi.
-I miło znowu będzie walczyć pod pani rozkazami...
//410 ma czarne barwy pancerzy/mundurów, a na ich pancerzach, najczęściej w okolicach serca i na hełmach, daje się zauważyć terentekę. I nie myśl, że między żołnierzami nie będzie spięć. Są drudzy albo egzekwo z 501 i tak łatwo się strącić nie dadzą.

Avatar Rafael_Rexwent
- Dlatego tutaj jestem - rozległ się wesoły, energiczny głos, a po chwili do pomieszczenia wszedł jego właściciel - jeden z najlepszych pilotów Republiki, dowódca 111 Legionu (obok rzecz jasna dowódcy-klona "Jednorożec", Rafael Rexwent. Ubrany w jasnozieloną podkoszulkę, swoją ulubioną skórzaną kurtkę i dresowe spodnie zdawał się zwyczajnym mieszkańcem galaktyki, ewentualnie gościem, który zazwyczaj kulturalnie pyta o problemy w mniej cywilizowanym miejscach. Dopiero po chwili można u niego dostrzec dwa zwisające u pasa metaliczne cylindry. Dla obytych w historii galaktyki to nasunie dobry trop, iż ten osobnik to Jedi. Ale może go rozwiać obecność dwóch blasterów, które już z Zakonem zupełnie się nie kojarzą.
- Co zrobiliście Mistrzyni Luminarze? -kruczoczarna czupryna poruszyła się pod wpływem podmuchu powietrza. Rexwent właśnie przekraczał próg.
- ... Aha... wszystko jasne - tylko tyle zdołał wykrztusić przenosząc wzrok z Bariss na Mistrzynię Shaak i zatrzymując go na niej. A właściwie na tym, czego nie kryła bielizna. Serce zabiło mu mocniej, ale żadnej innej reakcji nie podjął. Po jakichś dziesięciu sekundach wpatrywania się w krągłości Togrutanki Rafael w końcu się odblokował.
- To i Admirał tutaj? - zwrócił się do Sarhina, podchodząc bliżej do zebranych.
- Dobrze widzieć naszego najlepszego pilota - Kovers życzliwie się uśmiechnął i wyciągnął rękę do powitania. Ta została żarliwie potrząśnięta.
- Widzę, że dziś sobie poużywasz - nieco kpiąco rzucił Jedi, spoglądając na admirała. Po chwili dorzucił coś czego mało kto się spodziewał:
- A konar jeszcze się rusza, czy raczej martwa gałąź?
Nie zdążył nawet się roześmiać, gdy laska dosięgła jego karku. Moment później Sarhin stał statyczny jak wcześniej, ale znacznie bardziej zadowolony, a Rafael rozcierał uderzone miejsce.
- Popatrz na swojego - dodał tylko życzliwie Kovers...
Rexwent mimowolnie spojrzał w dół i nieco się zaczerwienił. Spodnie dresowe mają wiele zalet, ale i kilka wad. A jedna z nich zemściła się na mężczyźnie. Otóż tkanina łatwo się rozciąga, a w tym momencie w kroczu Rafaela pojawił się "namiot", zapewne wywołany wcześniejszym widokiem Togrutanki. Zdezorientowany Rycerz Jedi zamarł...
// Nie popychaj jeszcze tych mandalorian, bo Sarhinem chcę taktykę zaproponować, a wpierw chcę jeszcze trochę pojajcować XD Jeszcze tak z 1-2 posty :P Bo potem już będzie poważnie. //

Avatar korobov
Właściciel
Mistrzyni Tii przez chwilę spłonęła rumieńcem, ale po chwili jej skóra wróciła do nieco mniej czerwonego koloru, natomiast generał Shmi nie odrywając wzroku od holostołu, gdzie jej Venator "Niszczciel" Wypuścił swoje myśliwce oraz bombowce i tak jakby od niechcenia rzuciła:
-Ja tam was nie rozumiem, większe widziałam... (dla jasności, ona mówi poważnie... Koniec jej wojny z Landem było wiadomo co...)- po czym zaczęła komunikować się z Mandalorianami, by wylądowali i przyszli do centrum opercyjnego. I dopiero wtedy dotarło do niej, co takiego powiedziała. Aż jej uszy zapłonęły ze wstydu, natomiast Mistrzyni Tii po tym lekko się zaśmiała, A Bariss chyba miała wielką ochotę położyć się i rżeć ze śmiechu. Po chwili jednak wszystkie doprowadziły się do stanu używalności, jeśli można tak na to mówić...
-Generale Rafael-odpowiedział Term- Jestem Alpha-37, komandor Term, dowódca Brygady tymczasowej "Sahrin", w skał której wchodzą: 2 pułk cieżkiej piechoty "Fox", 4 pułk piechoty wsparcia "Ahsoka Tano" , 16 pułk lekkiej piechoty "Yoda" i 18 pułk piechoty liniowej "Senat" wzmocnione o 64 batalion spadochroniarski "Zakon" i 1 batalion marines "Ploo Kon" z 410 Legionu generała Skinrey'a...- po czym posłał pełne niezawiśłości spojrzenie do jednego z klonów, który instynktownie się odsunął.
-A tak z innej beczki, proszę nie nie tłuc...-powiedziała generał Shmi, zakładając jakiś płaszcz, który przy dobrej woli mógłby być uznany za satę Jedi- bo nam do końca wojny zabraknie uzdolnionych dowódców... A trupy nie dowodzą...- po czym poprawiła szatę, ale przedobrzyła i ukazała się tak, jaką ją Moc stworzyła. Caa się zaczerwieniła i natychmiast się spowrotem ubrała. A Bariss i chyba wszyscy ledwo powstrzymują śmiech, ale z rumieńcami już tak średnio...

Avatar Rafael_Rexwent
Rafael w pierwszej chwili się zawstydził i zawiódł słowami Shmi, ale moment później już z szelmowskim uśmiechem na twarzy odparł:
- Spokojnie, zimno było to i się skurczył.
Potem kolejne kilka sekund przeznaczył na przywracanie swojego interesu do poziomu i zaczęło mu się to udawać, gdy nagle Portin ukazała się calusieńko nago. No a wtedy cały dotychczasowy wysiłek pękł i "namiot" znów został postawiony...
- Może Mistrzynię odprowadzę? I tak będę walczył w przestrzeni kosmicznej w swoim myśliwcu. To akurat po drodze - zaproponował, starając się zachować powagę. Chociaż nie było łatwo. Mimowolnie wodził wzrokiem po zebranych i nagle jego wzrok spoczął na Koversie... to co dostrzegł obróciło wniwecz jego poprzednią złośliwość. I już otwierał usta, kiedy admirał pogroził mu laską. Rexwent postanowił zatrzymać to co widział dla siebie.
- Admirał zostaje? Szkoda, nie będzie kogo drażnić przelatując mu tuż przed iluminatorami - rzekł w końcu.
- Zawsze możesz pownerwiać Pierwszego - rzucił z uśmiechem Sarhin.
- Tak zrobię. 15 sekund.
- 19. Za dobrze go znam - zakończył konwersację Kovers, a nikt z zebranych oprócz Czarnego Konia nie rozumiał o co mu chodziło. A to jest takie proste.

// Dobra twój post, w którym Raf i Shmi wychodzą i ja Sarhinem przedstawiam swój plan. //

Avatar korobov
Właściciel
-Będę potrzebna tu, na ziemi... Mam niejasne przeczucie, żę pewna Dathomirianka i pewien Zabraak będą tutaj...
-Czyli chodzi generał o...
-... O Savage'a Opressa i Asajj Ventress, ale sądzę, żę mistrzyni Luminara i obecne tutaj Jedi powstrzymają je... No nic, idziemy- po czym generał Shmi wziła Rafaela jak małego kociaka z towarzyszenim małego uśmieszku na twarzy mistrzyni Shaak Tii. i wyszła z nim na zewnątrz, przy okazji obserwując mistrzynię Luminarę, która wślizgnęła się do pomieszczenia dowodzenia.
-Mam wrażenie, żę wydarzy się tam cyrk...- powiedziała Shmi...
-Admirale Sahrin-odpowiedziała mistrzyni Luminara Unduli z wyższością w głosie- mam nadzieję, żę przyszykował pan plan

Avatar opliko95
tymczasem Term cicho mruknął:
-jeśli tak, to oby nie zakładał zdejmowania ubrań.
po czym starał się dalej zachowywać poważnie i błogosławił hełm który dotąd tłumił jego cichy śmiech.

Avatar korobov
Właściciel
Term(iczna implozja)
Możę i na zewnątrz, ale nie na wewnętrznym kanale komunikacjnym brygady i właśnie słyszysz śmiechy chyba pułkowników Gariny Hasun i Haika Gizin (zabrakaanka i twi'lek). Tak, jesteś chwilowo ważniejszy od pułkownika.

Avatar Rafael_Rexwent
// Zarzuć no mi spisem WSZYSTKICH jednostek Republikańskich jakie zostały oddelegowane do obrony Kamino. Łącznie z moimi z mojej floty. No i ile czasu mam zanim sepki wyjdą z nadprzestrzeni (w czasie gry rzecz jasna, a nie za ile postów wyjdą :P) //

Avatar korobov
Właściciel
//Masz koło 15 minut. Siły to:
-Legion 111
-4 pułki wzmocnione 4 batalionami z 500
-5 Batalionów z 501 (z racji uzupełniania stanów)
-6 drużyn z 212 Batalionu Szturmowego
-Brygada tymczasowej "Sahrin", w skał której wchodzą: 2 pułk cieżkiej piechoty "Fox", 4 pułk piechoty wsparcia "Ahsoka Tano" , 16 pułk lekkiej piechoty "Yoda" i 18 pułk piechoty liniowej "Senat" wzmocnione o 64 batalion spadochroniarski "Zakon" i 1 batalion marines "Ploo Kon" z 410 Legionu
-3 Venatory, 5 Acclamatorów, 3 Koreliańskie korwety, 2 munificenty, 3 Lucrehulki i 2 Providence do Obrony z Floty czarnego Anioła
-3 Vanetory i 5 Acclamatorów z 410 wrz z 7 CR90
-Z 6 Venatorów z 111 Legionu
-2 Venatory 500 Legionu
okręt flagowy „Młot zniszczenia” typu Praetor II
4 Fregaty typu Munificent
8 Gwiezdnych Niszczycieli typu Venator
12 Niszczycieli typu Providence
12 Okrętów szturmowych typu Acclamator II
12 Krążowników pościgowych typu Huntress
16 Krążowników typu Carrack
16 Kanonierek Koreliańskich DP20
16 Fregat typu Pelta
18 Korwet koreliańskich typu CR90
18 Lekkich krążowników typu Arquitens
18 Korwet typu Marauder
32 Krążowniki typu Charger c70
krążownik szpitalny typu Acclamator
12 Fregat szpitalnych typu Pelta
5 Fregat naprawczo-ratunkowych typu Pelta
2 Krążowniki naprawcze typu Acclamator
10 Transportowców medycznych typu Sprint z Floty admirała
I oczywiście tyle myśliwców i bombowców, ile jest w stanie pomieścicć taka flota
No i elita:
Transportowiec Myrk'r z 28 Mandalorianami z Mandaloriańskiej Gwardii Honorowej.

Avatar Rafael_Rexwent
- Oczywiście - odparł Sarhin, podchodząc do stołu operacyjnego. Jego ręce zaczęły swoisty taniec po wirtualnej klawiaturze, klikając przyciski z ogromną szybkością i precyzją. W końcu staruszek zakończył wprowadzanie danych i zaakceptował te dotąd wprowadzone.
Oczom wszystkich zebranych zaczęły ukazywać się niebieskie, trójwymiarowe holofigury, przedstawiające konkretne statki i ich rozmieszczenie:
Centrum (zamiast Recusantów winny być Provki, ale źle mi się napisało :P):
Zdjęcie użytkownika Rafael_Rexwent w temacie Kamino [Sitho eee... Republika]
Lewe i Prawe skrzydło:
Zdjęcie użytkownika Rafael_Rexwent w temacie Kamino [Sitho eee... Republika]
(Co do reszty to nie chciało mi się robić obrazków, ale opiszę teraz)
Kovers chrząknął i rozpoczął wykład:
- Nasze okręty zostaną podzielone na sześć grup, z tym, że w początkowej fazie bitwy wezmą udział cztery. Otóż największą siłę ognia i odporność będzie posiadać grupa "Centrum", którą stanowić będą okręty liniowe z mojej floty, przy wsparciu Lucrehulków oraz dwóch fregat Pelta i sześciu Arquitensów (na obrazku ich nie ma, ale są w zgrupowaniu centralnym, by wesprzeć Mufki w obronie przed myśliwcami). Lewe skrzydło zabezpieczą "Asavii" (Providence od Czarnego Anioła), "Vannto" (Mufek od Czarnego Anioła), trzy Venatory 111 Legionu, trzy Venatory Czarnego Anioła i jeden 500 Legionu. Oraz pięć Acclamatorów typu pierwszego z sił obronnych (też od CA).
Prawe skrzydło zajmują "Livarte" (Provek od CA), "Adasairpa" (Mufek od CA), drugie trzy Venatory 111 Legionu, trzy Venatory 410 Legionu, jeden 500 Legionu i piątka Acclamatorów drugiego typu od 410 Legionu. Dlatego też prawe skrzydło będzie miało nieco większą siłę ofensywną od lewego, ale to zamierzony efekt. Siłę ognia obu flanek zwiększą krążowniki pościgowe Huntress ( starwars-exodus.wikia.com/wiki/Huntress-class_Pursuit_Vessel), po 6 na skrzydło, oraz fregaty typu Pelta, także po 6 na skrzydło. Ochronę przed wrogimi myśliwcami i bombowcami zapewnią Chargery c70 (po 12 na flankę) - Sarhin przerwał na chwilę i rozejrzał się po sali, czy nikt nie ma jakiś obiekcji co do tej części planów. Za chwilę wyjawi najważniejszą część, w której kluczową rolę zagrają okręty dotychczas niewymienione, czyli Maraudery, DP 20, Carracki i CR 90. A także Arquitensy. Chciał mieć jednak pewność, że wszyscy go słuchają. Nie ma czasu do stracenia.
// Reakcje innych proszę, bo w next poście pójdzie najważniejsza część planu, od której będzie zależeć zwycięstwo Repów (tak myślę) :D //

Avatar korobov
Właściciel
//Przebolę to, że nazwałeś okręty od CA, ale... I coś mi się wydaje, żę chcesz nacierać prawym skrzydłem, jednocześnie broniąc się lewym, a następnie planujesz wyskok z nadprzestrzeni tych jednostek w drugiej fazie planów, by zamknąć w kotle i zniszczyć flotę Separatystów. Dla przypomnienia, będzie to PONAD 2000 JE**NYCH OKRĘTÓW!!! Pal licho, że większość widmowa...
Generał Ti, komandor Offee i Generał Unduli zaaproboławy plan skinięciem głowy, bo najzwyczajniej w świecie nie mogłyby wymyśleć niczego lepszego. Wtedy odezwał się klon z 500.
-Sir, kolejne 400 jednostek wroga wyskoczy z nadprzestrzeni... I Sir, 5 Flota Sektorowa (blisko 70 Venatorów, 40 Acclów I i 25 Acclów II, 15 Lucrehulków , 43 Providence, 26 Munificentów i ponad 200 mniejszych jednostek) Przybbędzie ze wsparciem. I Reszta floty 500 (plus-minus 40 czegoś nowego, 15 Venatorów i kilkanaście zdobycznych jednostek wraz z 50 okrętami wsparcia i paredziesiąt mniejszych) za chwilę (czyli około 20 minut. Czas do przybycia floty Separatystów-10 minut). Oraz 14 Venatorów 1.2 z 410 oraz kilkanaście innych jednostek...

Avatar Rafael_Rexwent
// Ile ty mi chcesz tutaj dopindrylić jednostek? :P //

Avatar korobov
Właściciel
//Das ist alles. BRW, Han ma ponad 10000-12000 okrętów kalibru CO NAJMNIEJ Fregaty Munificent... Nie oszukujmy się, tego było od groma...

Avatar Rafael_Rexwent
// A ja chciałem pieczołowicie mikrozarządzać. Ale w tym przypadku stwierdzam, że się nie da... :P //

Avatar korobov
Właściciel
//Da się da... Tylko czekam na narzeczonego mistrzyni Ti... A poza tym tu jeszcze nie teraz...

Avatar opliko95
Tymczasem pewien klon siedział cicho i analizował plan.

Avatar Rafael_Rexwent
- Plan się nieco zmienia. W centrum mają się znaleźć największe i najlepiej uzbrojone jednostki (Praetor, Lucki, Mufki, Provki, Venatory i Accle II) na skrzydłach Carracki, Maraudery i Accle II, gdzieniegdzie Venator. Wszystkie formacje mają być chronione przez korwety i fregaty, oraz DP 20.

Avatar korobov
Właściciel
Rafael i Sahrin
I Mandalorianie wylądowali.
Sahrin
-Tak jest!!!-i Statki dotarły na swoje pozycje.
Term
No i przeanalizowałeś.

Avatar korobov
Właściciel
I zaczęło się... Z nadprzestrzeni wyszło 2,5 tys. separatystycznych okrętów, w tym 500 Lucerhulków, 700 Niszczycieli Providence w obu wariantach, 600 Fregat Munificent, reszta to są mniejsze jesnostki albo jednostki przejęte na Republice. Liczba myśliwców jest adekwatna. Misztrni Unduli i mistrzyni Shaak Ti są wyraźnie zmartwione.
Rafael
Poczułeś OGROMNE zakłocenia w Mocy. Shmi upuściła cię dokładnie na płasko i przystanęła.

Avatar korobov
Właściciel
//Nie, wcalę nie zniszczę tej stacji...

Avatar Rafael_Rexwent
// Pomysłu za bardzo nie mam, bo żeś mnie rozwalił tą liczbą jednostek. Pozbawiłeś mnie frajdy mikrozarządzania więc teraz cierp XD //

Avatar korobov
Właściciel
//Podpowiem... Znacząca część tego nawet nie istnieje. Ale działać możesz spokojnie... Tylko lepiej się śpiesz...

Avatar korobov
Właściciel
Sahren
I w przeciągu zaledwie kilku sekund większość z wrogich okrętw zniknęła. zostało:
20 Minificentów
20 Lucrehulków
20 Providence
wroga
-Sir, nasze posiłki nie dadzą radę dotrzeć ze względu na odpieranie wroga w układzie Rishi. Co do tego... Nie jestem w stanie tego wytłumaczyć.-powiedzał klon z 500.
Rafael
I zaburzenia Mocy znikły jak ręką odjął.

Avatar korobov
Właściciel
Scar właśnie wyszedł z bacty po zaleczeniu mniej-więcej większości ran po spotkaniu 3 stopnia z Grievousem. W skrócie... AŁ...

Avatar Kuba1001
Więc wyszedł i rozmasował kar. Kuracja bactą była jednak o wiele lepsza, niż polowe leczenie, polegające na dygotaniu z zimna na twardej pryczy, gdy naszpikowano Cię lekami przeciwbólowymi i kazano zasnąć. Miał za sobą dwie takie i liczył, że nie zaliczy ich już nigdy więcej.

Avatar korobov
Właściciel
Ta, na razie zanosi się na przymusowy urlop. Zza ściany obok jest dobiegają takie odgłosy:
-Tutaj "Clone's Radio", serwujemy inforamacje i muzykę dla wszystkich naszych chłopców walczących na Frontach Wojny Domowej. Jak dowiedzieliśmy się przed chwilą, nasze oddziały zabezpieczyły orbitę nad Umbarą. Jak twierdzi nasz ekspert, generał Gein Makashi, to kwestia dni, zanim ta planeta upadnie...
Generał Gein Makshi... Twardy sukinkot... Raz walczyłeś z nim ramię w ramię, w czasie drugiej bitwy o Mandalorę. W pojedynkę pokonał cały batalion blaszaków. I to nie byle jakich. BX-ów. Przez ułamek sekundy mogłeś zauważyć klingę miecza świetlnego. Jeden z najbardizej zaufanych ludzi Mandalora. Można powiedzieć, że są przeciwieństwami.

Avatar Kuba1001
Polityka niezbyt go obchodziła. Ruszył szukać swojej drużyny.

Avatar korobov
Właściciel
Byli akurat w sali z ekwipunkiem. Pierwszy odezwał się Komet.
-E, Scar, wszystko dobrze? Grievous nieźle Cię poturbował... Myśleliśmy, że Cię zobaczymy w conajmniej bardziej jego formie...-I dostał kuksańca od Vesta.
-Ej, a to za co?
-Za zbyt długi jęzor...

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku