Właściciel
Zimno, zimno i zimno. Ale mało osób wie, że na samym środku Antarktydy są tropiki, przetrwałe dinozaury i stara baza Hydry oraz kilka wraków samolotów. W tym wrak Defenjeta.
Właściciel
Hawk:
Zauważasz.... Tego wkurzającego kolesia od uniwersów.
Zeromous:
Zauważasz Hawka.
Moderator
-Nie no... Ja rozumiem, że tu był teleportel do innych wymiarów, no ale.... Czasem przesadzasz. Na ten przykład miesiąc miodowy mój i Vanetiny... Wiadomo, co nowożeńcy tam robią, no ale wejść w środku i powiedzieć, że mamy lecieć do naszych zwierzęcych odpowiednik9w... Dzięki za taki prezent ślubny-to ostatnie z ironią.
- Ja nikogo nie wzywałem. Wolę się sam zajmować tym, szczególnie gdy wiem, że sam sobie poradzę
Moderator
Oczy w górę.
-Tak, zwłaszcza z wielkim gofrem z uniwersum 1138/66*410... Ale serio, wtedy przesadziłeś...
Właściciel
//Jaki ku*wa gofr?//
I otchłań wciągnęła maszynę na zawsze.
- Może, ale nie zawsze możliwe jest uprzątnięcie tego bałaganu, a dzięki temu przecież macie pare małych "pamiątek" z tamtych wymiarów
Właściciel
Tia, tylko właśnie na was leci cała armia. Do zbombardowania.
Niestety, ale dla osoby, która może w prawie każdej chwili przenieść się gdzie indziej bombardowanie nie jest problemem
Moderator
//Pułk i zabezpieczyć.
Wylatuje z bazy i leci do pułku.
Właściciel
Hawk:
Doleciałeś.
Zeromous:
No, i tyle w temacie twojej roboty tutaj.
No to co może zrobić.. Może poleci sobie w kosmos, tam jest fajnie
Moderator
-Baza bez Hydry. Zajmujemy ją.
Właściciel
Zeromous:
Tia. W kosmosie jest za*ebiście. Zakon Thanosa, planeta Symniontów, tysiące złych tylko po to by zostali rozdupczeni przez Strażników Galaktyki....
Hawk:
Więc wojska ruszyły przejąć bazę.
W sumie jednak on nie powinien za bardzo się wychylać, Thanos bardzo chętnie połasiłby się na moc ostrza. W takim razie lepiej będzie, jeżeli jeszcze chociaż trochę pozostanie tutaj, by ustabilizować sytuację stworzoną przez maszynę
//pytanie, tu będzie, było czy nie będzie wogóle tego z klejnotami nieskończoności ??//
Właściciel
Hawk:
Nie ma go.
Zeromous:
//Kamienie? Nawet w MCU jeszcze nie wszystkie zlokalizowane....//
//ok, tak tylko pytałem//
W tym momencie sprawdza, czy nadal na świecie pojawiają się portale do innych wymiarów
Właściciel
Zeromous:
Na 100 portali 99 się zamknęło.
Hawk:
Widzisz Avenjet obok rozbitego UFO.
Moderator
Ląduje tam i szuka wejścia.
Sprawdza położenie portalu
Właściciel
To jest jeden z tych portali który w danym miejscu pojawia się raz na 1000 lat. Konkretnie w Japonii i prowadzi do Mangaverse.
Moderator
W sesnsie, że do Ufa wejście.
Nie, podziękuję, Avengers w wersji anime byli słabi... Chociaż sprawdza, czy wpływa to na równowagę.
Właściciel
Nie wpływa.
//Korobov Przenoszę.//
Tak więc nie chcąc zostać tam zamkniętym nie idzie tam zamiast tego wychodzi z miejsca, gdzie znalazł tą maszynę
Właściciel
W ostatniej chwili. Do środka wbiło Niemiecko Polskie wojsko. Patrząc na tutejszy klimat ciekawe ile przeżyją....
Normalnie próbowałby coś z tym zrobić, ale cóż, nie ma wpływu na całe armie.. Mógłby je tylko niszczyć
Właściciel
I, póki co w tym uniwersum spokój.
W takim razie mógłby udać się gdziekolwiek.. Więc na trochę zostanie w dzikiej krainie, a nóż coś ciekawego się stanie
Właściciel
Aktualnie dziesięciu żołnierzy zostało zjedzonych przez Tyranozaura, czterech oplutych przez Dilofozaura, reszta wypędza z bazy Velocirsptory.
Myśli, czy mógłby jakoś im pomóc, ale w sumie to dość zabawnie wygląda więc tylko się wszystkiemu przygląda.
Właściciel
Baza czysta, teraz będą naprawiać ściany.
Czyli nudy :/ W takim razie chyba powinien opuścić to miejsce
//A myślałem, że poczekam na generała XDD//
Moderator
//Spokojnie, Vanetina go wyśle w skrzyni.
Właściciel
Jest cała masa miejsc i uniwersów gdzie możesz się udać.
Może i istnieje wiele ciekawych uniwersów, ale nie w każdym można spotkać ciekawych ludzi pokroju Deadpoola czy Starlorda, ale chyba z nudów poleci sobie do Asgardu
Właściciel
Zanim jednak poleciałeś zobaczyłeś między drzewami Fish Mana.
-Czekaj! Szukam cię po miejscach gdzie mogą być portale. Możesz coś dla mnie zrobić?
Zatrzymuje się - Zależy, o czym mówisz.
Właściciel
-Pamiętasz tamten świat bez superbohaterów? Tam gdzie byliśmy tylko w postaci filmów i komiksów?
Właściciel
-Mógłbyś mnie tam przenieść? Oczywiście w normalnej postaci, gdybym się tak tam ujawnił miałbym wieeelkoe problemy.
- A mógłbym poznać powód tej podróży ?
Właściciel
-Chodzi o kilka filmów z tamtej ziemi, i może komiksów. Pamiętam jak zabrałeś Defenders na akcję w tamtej ziemi? Widziałem przez okno jednego ze sklepów z komiksami filmy: Fronterin, Fish Man, Black Hawk, The Zeromous... Chyba sam wiesz o co mi chodzi.
- No nie wiem, czy to byłoby w porządku.. Ich czasoprzestrzeń może się różnić od naszej i te komiksy mogą opisywać tutejszą przyszłość
Właściciel
-I tak przyszłość jest częściowo znana dzięki 2099. Wszystko będzie w porządku.
- Ale chyba wiesz, co się stanie jeżeli za bardzo to wpłynie na ten świat.
Właściciel
-Tak wiem. Chłód. Głód. Halucynacje z niedożywienia i śmierć. Oraz Wielka zagłada wszechświata.
- Tak w wielkim skrócie.. Co prawda lepiej jest zapobiegać niż leczyć, jednakże i tak nie ma teraz nic ciekawego.. - przygotowuje się do otwarcia portalu