Karta Postaci

Avatar Erotta
Imię.: Annabeth.
Nazwisko.: Silencieuse-Moonelight.
Pseudonim.: Wielu mówi jej po prostu Annie.
Wiek.: 28 wiosen.
Zawód.: Jest aktorką teatralną, w zasadzie wręcz gwiazdą.
Zajmuje się też przesłuchaniami u rebeliantów, jednak to oczywiście nie jest oficjalna posada.
Umiejętności.: Przede wszystkim jest świetną aktorką, czego można by się spodziewać po kimś w jej zawodzie. Potrafi kłamać i manipulować bez mrugnięcia okiem, na dodatek wiecznie zgrywając delikatną, nieśmiałą i podatną na wpływy dziewczynę. Ma niezawodny refleks, jest szybka, zwinna i wygimnastykowana. Trudno, aby się zmęczyła, ma kondycję niemalże lepszą od sportowców. Ponadto mimo iż na taką nie wygląda jest bardzo silna. Ci, którzy wiedzą o jej talentach, sądzą, że są one wręcz nadludzkie. Ma niezawodną, wręcz fotograficzną pamięć. Zna się na ludzkiej anatomii lepiej niż niejeden chirurg. Ciekawe dlaczego?
Słabości.: Ma bardzo, bardzo słabo krzepliwą krew. Od względnie niewielkiego skaleczenia może stracić krwi aż do nieprzytomności. Jeśli jest spokojna, jest bardzo podatna na ból, podczas gdy choćby niewielka dawka adrenaliny znieczula dziewczynę tak skutecznie, że mogłaby złamać nogę i nie zauważyć tego. Z reguły panuje nad emocjami, ale jeśli napatoczy się jakiś bardzo przystojny mężczyzna, niekiedy zachowuje się jak jakaś wariatka i nie jest w stanie porządnie się skupić.
Charakter.: Sprawia wrażenie cichej, nieśmiałej, delikatnej, oraz kruchej, ale wcale taka nie jest. W głębi serca ma jednak dość ostry temperament, jest niedostępna, chłodna i wyrachowana. Nikt jednak nie wie o tym, że ma też swoją romantyczną stronę, poszukującą miłości.
Historia.: Urodzona w bogatej, arystokratycznej rodzinie. Kim byli jej rodzice? Nawet ona sama nie pamięta. W jej pamięci pozostali jako pozbawieni twarzy ludzie, on w czarnym garniturze ze sznurowanym krawatem, ona w złoconej, ozdobnej sukni i z brązowym futrem na ramionach. Miała sześć lat, gdy wyszła ze swoją opiekunką na spacer, z którego żadna nie wróciła. Kobietę zamordowano, dziewczynkę sprzedano pewnej podziemnej grupie do zabawy. Jednak nie, nie była wykorzystywana seksualne. Robiono na niej eksperymenty, chcąc uzyskać efekt żołnierza idealnego (nie dowiedziała się nawet po co im to było, ani jak się oni nazywali), w przerwach między kolejnymi testami robiąc jej tak zwane pranie mózgu, aby przypadkiem nie zbuntowała się przeciw nim, gdy zaczną się pojawiać jakieś efekty. Nie przewidzieli jednak, że mała Annabeth już wówczas kłamała po prostu mistrzowsko. Udawała grzeczną i potulną, jednak w głębi nienawidziła swych oprawców, z każdym dniem coraz bardziej. Minęło dziesięć lat nim cokolwiek się zadziało. Owa sprawność fizyczna, oraz niezwykła wydajność umysłu. Ponadto, będąc szesnastolatką przestała się starzeć. Efekt podobny do syndromu Highlandera - śmierć ze starości odpada. Niemalże cudem udało jej się uciec, mimo iż została ranna. Chciała odnaleźć rodzinę i wrócić do niej, jednak zorientowała się, że... Nie potrafi. Pamiętała nazwisko, jednak niczego poza tym. Długi czas dopytywała się o państwa Silencieuse, bądź państwa Moonelight (panieńskie nazwisko jej matki), ale nikt nie kojarzył nikogo takiego, a jedna osoba stwierdziła wręcz, że... Cała rodzina o pierwszym z tych nazwisk zaginęła, prawdopodobnie uprowadzona, dawno temu. Ktoś inny, że pani Moonelight zginęła przez ciężką chorobę serca, a jej mąż popełnił samobójstwo kilka dni później. A ktoś jeszcze inny, że słyszał o zagranicznych przedsiębiorcach, którzy nazywali się jakoś podobnie, ale wycofali się z interesu bardzo dawno temu. Każdy trop jednak okazywał się ślepym zaułkiem i dziewczyna w końcu po prostu się poddała. Musiała przecież ułożyć sobie życie, nie mogła ciągle żyć przeszłością. W końcu znalazła pracę w pewnym teatrze, na początku tylko roznosząc wodę aktorom, później pomagając przy kostiumach i dekoracjach. Raz, gdy ówczesna gwiazda teatru ćwiczyła swoją rolę, nie powstrzymała się i postanowiła się wtrącić, głośno oznajmiając, że interpretacja głosowa aktorki jest beznadziejna i nim ochrona dała radę ściągnąć ją ze sceny, sama powiedziała kwestię po stokroć lepiej, nie mając nawet tekstu. Raz ją usłyszała i już zapamiętała. Swym talentem i pamięcią, mimo swej bezczelności, udało jej się oczarować samego właściciela teatru i kilka dni później dostała ofertę pewnej roli drugoplanowej, mimo swego młodego wieku. Zgodziła się i od wtedy pięła się tylko w górę, aż zajęła miejsce owej nieudolnej gwiazdeczki. Zarabiała całkiem ładnie, więc stać ją było na wynajęcie całkiem porządnego mieszkania, oraz odpowiednie wyżywienie się. W poszukiwaniach już dawno ustała, uznając je za daremne. Dołączyła również do rebeliantów, robiąc za człowieka od przesłuchań i szybko zyskała opinię jednej z brutalniejszych. Mimo wyidealizowanej buzi nastolatki i pozornej delikatności, nie było zbyt wielu, którzy mogliby jej dorównać. Była okrutna, acz skuteczna. Jeśli idzie o życie prywatne, nie szukała przyjaciół, ani miłości. Było jej to niepotrzebne. W końcu jednak jakoś tak wyszło, że zakumplowała się z inną aktorką, Dawn (bez skojarzeń, proszę), miłą i sympatyczną, a jednak zaciętą i bardzo bezpośrednią dziewczyną, co do której orientacji można by mieć wątpliwości. Z miłością za to nie miała zbyt wielu przygód. W zasadzie to żadnej, mimo iż w głębi siebie bardzo by chciała z kimś być. Poza tym miała raczej spokojne życie, nie odbiegające od schematów.
Zainteresowania.: Aktorstwo, ludzka psychika, ludzka anatomia, oraz literatura piękna.
Wygląd.:
Zdjęcie użytkownika Erotta w temacie Karta Postaci
Ubiór.: Spójrz podpunkt wyżej.
Kilka słów od siebie.: Piszę na przeciwbólowych, więc karta może nie mieć sensu.

Avatar gulasz88
Właściciel
Witam ponownie w grze! Karta zaakceptowana, wpatruj posta startowego!

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku