Konto usunięte
Więc powoli do głównego holu.
Właściciel
Wyglądało to na legowisko jakiejś bestii, a raczej- mutanta. I to dużego.
Konto usunięte
Poszukał czegoś w legowisku.
Właściciel
Znalazłeś kości, szczątki broni i ubrań, oraz kilka wygniecionych broni palnych.
Właściciel
Po środku holu była dziura, prawie pionowo w dół. I nie, nie dało się po niej zejść.
Przy obu ścianach były schody na wyższe piętro.
Właściciel
Jakoś się zachowało, ale wiele drzwi jest zamkniętych na klucz.
Konto usunięte
Więc przeszukał te otwarte.
Właściciel
Znalazłeś w nich tylko kilka konserw i nóż do masła.
Konto usunięte
Schował je do plecaka i zaczął dobijać się do innych drzwi.
Właściciel
Nie udało się, dobrze zabezpieczone.
Konto usunięte
Sprawdził jak wygląda noga po dostaniu kulką w Warszawie.
Właściciel
Normalnie. Znaczy się, nie posiwiała, zaczęła się powoli goić. Twoje szczęście, że nie wdała się infekcja.
Właściciel
Nic nie zmieniło się od tych kilku minut.
Konto usunięte
Poszukał jakiegoś dogodnego miejsca do czekania.
Właściciel
Mudzyn
Piętro, jest tam coś w rodzaju balkonu. Może już bez barierki, ale masz widok na dwa wejścia...
Właściciel
Mudzyn
Możesz spróbować ukryć się między stołami, albo w którymś z pokoi.
Konto usunięte
Ukrył się w którymś z pokoi i czekał.
Właściciel
Czekałeś więc.
Mniejsza, że było cholernie nudno.
Właściciel
Mudzyn
Teraz to nawet Zbója nie wypatrzysz.
Konto usunięte
Nie wypominaj mi braku latarki, mam jeszcze słuch.
Właściciel
No cóż, po kilku minutach zacząłeś słyszeć jakiś hałas w holu.
Konto usunięte
Poczekał jeszcze chwilkę.
Właściciel
Mudzyn
W tych ciemnościach nie widziałeś.
Konto usunięte
Albo jednak wrócił na swoje miejsce.
Właściciel
Mudzyn
No cóż, wróciłeś więc.
Właściciel
Kilka godzin później zrobiło się jaśniej.
Konto usunięte
Teraz poszedł sprawdzić co tam jest.
Właściciel
Kilka mutantów. I to niemałych.
Właściciel
Hosty, te zmutowane traszki.
Właściciel
Teraz nie da rady, jeden mutant zasłania twoje wejście.
Właściciel
Możesz spróbować wyskoczyć przez okno.