Wioska Mis

Avatar Kuba1001
Właściciel
Większa wieś położona na pograniczu Verden i Karak"Akes. Lata są upalne, a zimy mroźne. Mimo to wioska otoczona jest polami i lasami, a także palisadą. To ze względu na wojownicze plemiona i dzikie bestie zapuszczające się w te strony.

Cóż, teraz nawet oni się tu nie zapuszczają, a to przez pewnego Maga mieszkającego niedaleko, który, by pomścić osobistą krzywdę, wywołał destrukcyjną burzę z piorunami, która zniszczyła doszczętnie wioskę. Część chłopów uzbroiła się i ruszyła by go zabić, nie byli oni jednakże wyzwaniem dla Maga i większość zginęła, a pozostali opuścili zgliszcza i uciekli.

Avatar Vader0PL
Szedł dalej, następnie wszedł do wioski.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A czemu tutaj? To mała wieś.

Avatar Vader0PL
-Wioska po mojej drodze jest. Jak mała wieś jest?

Avatar Kuba1001
Właściciel
Uciekali w stronę przeciwną do Ciebie i wioski krzycząc jak opętani.

Avatar Vader0PL
Wraca do wioski, szuka innego wejścia niż brama przez którą wszedł.

Avatar Kuba1001
Właściciel
No niestety była tylko ta brama.

Avatar Vader0PL
Starał się iść tak, żeby go nie zauważono.
Po drodze sprawdzał, czy jest w stanie wspiąć się na mur.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Do rozpalenia mogłeś użyć drewna, ale te było pod śniegiem. Dachów budynków nie widziałeś, bo te były za palisadą. A na palisadę nie wejdziesz.

Avatar Vader0PL
Z ukrycia przyjrzał się strażnikom. Sprawdził, czy wyglądają na tchórzy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Ruszyłeś tam raźnym krokiem.
//Niedługo znajdziesz się w fajnym miejscu...//

Avatar Vader0PL
//coś mi się nie zdaje, napisz później, gdzie trafię//

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szedł, szedł i doszedł pod bramę.
- Czego? - zapytał jeden ze strażników.

Avatar Vader0PL
-Odwiedziny, oraz interesy.

Avatar Vader0PL
-Z pewnością nie moje. Tylko Cesarza Verden.

Avatar Vader0PL
-Mówiłem już o pracy, którą oferuje? Dobrze płatną, a już z pewności lepiej płatną, niż stanie przy bramie.
Uniósł laskę maga przed siebie, po kuli potoczyły się małe błyskawice.

Avatar Vader0PL
-Za ochronę okolicy, którą ma przejechać transport. 1000 za dzień służby.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- No... Dobra. A o co chodzi w tej misji?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Jakiej wieży? - zapytał.

Avatar Vader0PL
-Obserwacyjnej. Przecież powiedziałem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ale, że niby gdzie?

Avatar Vader0PL
-Stąd (tu zaznaczył wioskę) na zachód. Jakieś dziesięć/dwadzieścia minut marszu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Tam jest jakaś wieża? - zapytał wyraźnie zdziwiony.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- I mamy tam iść, czy jak?

Avatar Vader0PL
-Macie pilnować terenów w pobliżu wieży. Na ten okres możecie mieszkać w wieży.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- No nie możemy. Wiesz... Rodzina, gospodarstwo. Nie da się na miejscu?

Avatar Vader0PL
-Jeżeli rano chcesz iść w drogę, a wracać około północy, to możesz.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Yyy... No dobra. To kiedy mamy iść?

Avatar Vader0PL
-Najlepiej od razu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- No to zawiadomimy kogoś, żeby nas zmienił i idziem.

Avatar Vader0PL
Kiwnął głową na znak zgody.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jeden ze strażników poszedł do wioski, a drugi został.
- To ten... A jak będzie z wypłatą? Pół teraz i pół po zakończeniu akcji czy wszystko od razu? - zapytał po chwili.

Avatar Vader0PL
-Od razu. Po skończonym dniu pracy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- No dobra. - powiedział, ale nie dodał nic więcej, gdyż wrócił już drugi strażnik wraz z zmiennikami, którzy objęli straż pod bramą.

Avatar Vader0PL
-Gotowi? To ruszamy.
///Jaki PBF, taka Drużyna Pierścienia .-.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Drużyna Pieruna :V//
Strażnicy poszli za Tobą.

Avatar Vader0PL
Wrócił do swojej wieży.
//Ilu dokładnie?

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Zmiana tematu. Zacznij.
Rozmawiałeś z dwójką i masz dwójkę.//

Avatar Vader0PL
Perun szedł w kierunku wioski.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Szedł, szedł i doszedł pod bramę, gdzie zatrzymali go strażnicy.

Avatar Vader0PL
-Widam fasz.
Starał się mówić, jakby miał wadę wymowy.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Ty ku*wa jakiś inny? - zapytał jeden ze strażników.
- Morda. - rzucił do niego drugi. - Czego tu szukasz? - zapytał, kierując pytanie do Ciebie.
//A Brutus, Severus i Jonthan?//

Avatar Vader0PL
-Hantel panowie hantel.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A czym handlujesz?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Pokaż. - powiedział podejrzliwie.

Avatar Vader0PL
Pokazał mu swoją saszetkę ze złotem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- I co byś za to złoto chciał?

Avatar Vader0PL
-No... kubić jedzeńe, uprania...

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku