Mroźna Osada

Avatar Kuba1001
Właściciel
Położona w mroźnym Karak'Akes. Składa się z trzech chat, obory i szopy. Ze względu na trudne warunki wszystko jest zrobione z kamienia. W oborze mieszkają renifery, a szopie przechowuje się narzędzia. W chatach mieszkają ludzie uciekający przed władzą Cesarstwa Verden. W pobliskim zboczu góry są złoża węgla dzięki, którym można ogrzać wszystkie chaty.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Borys obudził się. Leżał na podłodze obok pieca. Był przykryty futrami reniferów. Wyczuł w chacie zapach pieczonego mięsa.

Avatar Vader0PL
Leżał tak chwilę z otwartymi oczami.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Zauważyłeś stół, schody, krzesła i kilku ludzi. Czterech mężczyzn, pięć kobiet i dzieci, których nie widziałeś, ale słyszałeś. Zauważyłeś też coś jeszcze. Nie masz przy sobie żadnej broni.

Avatar Vader0PL
Próbował usiąść.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Udało się.

Avatar Vader0PL
Spojrzał na ludzi w budynku.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Faceci silni i wyglądali na takich co miażdżą czaszki gołymi pięściami. Kobiety jakoś niespecjalnie ładne, ale też nie brzydkie. Widać po twarzach, że wszyscy to chłopi.

Avatar Vader0PL
Próbował wstać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Wstałeś, ale szybko upadłeś. Jedna z kobiet zauważyła Cię i podeszłą pytając:
- Już się obudziłeś? Dość szybko jak na wpół zamarzniętego.

Avatar Vader0PL
-Moja wina. Ja być głupi. Ja wybrać się na mróz bez przygotowania.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Spałeś trzy dni. Lepiej się czujesz? - zapytała z troską.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Byłeś ledwo żywy kiedy się tu dowlokłeś...Właściwie to co tu robisz?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A po co podróżować tutaj? Śnieg, lód i śmierć.

Avatar Vader0PL
-Ja już mówić. Ja głupi. Ja uciec od złego pana.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Naprawdę? - zapytała zdziwiona.
- To tak jak my! - powiedziała inna, dość młoda.

Avatar Vader0PL
-Mój pan bardzo zły, on szukać swój brat. On kazać mordować. Ja nie chcieć mordować.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Zabijałeś? - zapytała przestraszona odchodząc na kilka kroków w tył.

Avatar Vader0PL
-Nie. Nie ja. Moi bracia tak. Oni głupsi. Oni potrzebować władca. Ja uciec.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- A skąd przybywasz?

Avatar Vader0PL
-Wyspa. Wyspa należąca do Verden.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- To daleko. Nawet bardzo. A widziałeś...
- Anna daj mu odetchnąć! - powiedział jeden z chłopów po czym dodał: - Zjesz coś... - Właściwie jak się nazywasz?

Avatar Vader0PL
- Ja być Borys Duum. Ja nie chcieć zabierać wam czasu.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Eee tam. Zjedz coś, a możesz wyruszyć potem.

Avatar Kuba1001
Właściciel
//Ku*wa, nie tu. Nie zwracaj na to uwagi ;-;//
Chłop podał Ci wielki, wypieczony udziec łosia.

Avatar Vader0PL
-Dziękuję.
Zaczął go powoli jeść.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Mięso było doprawione, soczyste i bardzo smaczne.

Avatar Vader0PL
Dokończył, a następnie spróbował wstać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Chwiałeś się i musiałeś podtrzymywać się ściany, ale się udało.

Avatar Vader0PL
-Niedługo będę wyruszać.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Jak wolisz. - odpowiedział jeden z chłopów.

Avatar Vader0PL
Spróbował ustać na dwóch nogach i wyjść z pomieszczenia.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Obie akcje się udały. Na dworze zimno w luj i śnieżyca.

Avatar Vader0PL
Sprawdził kątem oka, co ma na sobie.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Tylko ubranie. Żadnej broni.

Avatar Vader0PL
-Gdzie moja broń?

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Broń? A ta, ta. Zabraliśmy, bo nie wiedzieliśmy kogo pod dach wpuszczamy. - powiedział jeden z chłopów. Poszedł na górę i stamtąd zabrał całą broń jaką Ci zabrał. Oddał Ci wszystko.

Avatar Vader0PL
Przymocował ją do pasa, a następnie sprawdził, czy wytrzyma mróz.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Broń tak. Ty tak średnio.

Avatar Vader0PL
Spojrzał jeszcze raz na mieszkanie.
Ocenił, czy da sobie z nimi radę w pojedynkę.
Na dworze też szukał swojego psa.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Psa nie widziałeś, pewnie jego też gdzieś zamknęli.
Po zabiciu chłopów nie miałbyś problemu z zabiciem kobiet i dzieci. Ale musisz pamiętać o tym, że facetów nie łatwo będzie zabić, a są też dwie inne chaty, w których może być ich więcej.

Avatar Vader0PL
-Ja móc prosić o ciepło i mój pies?
Mówiąc ''ciepło'' wyraźnie prosił o jakieś odzienie, by móc wytrzymać mróz.

Avatar Kuba1001
Właściciel
Jeden z chłopów poszedł do stajni i przeprowadził Twojego psa. Kobieta, która jako pierwsza się Tobą zajęła podała Ci buty i kożuch ze skóry i futra renifera.

Avatar Vader0PL
Ubrał je.
-Dziękować. Za wszystko.

Avatar Kuba1001
Właściciel
- Spokojnej podróży. - powiedziała.

Avatar Vader0PL
Wyszedł, a następnie skierował się stronę Verden.

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku