Właściciel
Kilka zmiażdżonych przez gruzy zombie, a tak poza tym dwie-trzy skrzynie.
Konto usunięte
//Łotwianie padli by na zawał//
Bierze jak najwięcej z nich
Konto usunięte
-Ugh...
Odchodzi od skrzyni
Właściciel
Skrzynia z powrotem się zatrzasnęła.
-Ej, z tym ugryzieniem już wszystko normalnie? Ja tu jakieś leki przeciwbólowe.
Właściciel
Leki znieczuliły ból, jednak zakażenie ciągle sprawiało zagrożenie.
Konto usunięte
-Przydało by się znaleźć coś c spowolniło by infekcję
-Nic innego tu nie widzę... No chyba że bym znów przeszukał.
Konto usunięte
-Jak chcesz. Ja cie do niczego nie zmuszam.
Przeszukuje ponownie, zwracając większą uwagę na to na co patrzy
Konto usunięte
Szuka kolejnych skrzyń lub czegoś innego ciekawego
Podczas chwili jego nieuwagi strzela Predatorowi w głowę za pomocą AK-74M
Konto usunięte
//W tym momencie żaden inny gracz nie będzie Ci ufał, a na miejscu Predatora zrobił bym drugą postać, która będzie chciała się zemścić :V//
//Mniejwięcej o to mi chodziło. W opisie mojej postaci było to, że słabo trzyma się grup. Cóż, rzeczywiście tak też się stało.//
Konto usunięte
//Powodzenia w przetrwaniu.//
Właściciel
Podstępny strzał rozerwał czaszkę Micheala Reckera uśmiercając go na miejscu.
Jego ciało bezwładnie upadło na ziemię.
Właściciel
pistolet, czarne wojskowe spodnie, czarne wojskowe buty, czarny mundur z logiem Delta 5, nóż.
To tyle z rzeczy przydatnych.
Bierze pistolet i nóż, po czym nożem wypisuje na szyi trupa napis "Szary Lis tu był".
-No, jednego mniej.
-No to tego... Pójdę się rozejrzeć za jakimś radiem, skontaktuję się z Paryżem, może tam ktoś jest... Czemu mówię do siebie?
Konto usunięte
//Nawet nie wiesz jak bardzo tego pożałujesz//
Właściciel
Ten, od którego zależą wasze losy czeka na rozwinięcie akcji z Rosjaninem (czytaj: ja).
Wychodzi z PKiN zmierzając w stronę tego, co zostało ze Złotych Tarasów.
Konto usunięte
///Tak szczerze, to nie za bardzo lubię (czyt. nienawidzę) ludzi, którzy są na początek tacy mili, a potem nagle swojemu towarzyszowi strzelają kulę w łeb. A jaki z tego jest pewien morał? Każdy taki wredniak kończył w rowie.////
Konto usunięte
///Yates nie jest taki zły////
-No to chyba nie tędy droga...
Udaje się w strone najbliższego budynku, który nie wygląda na zniszczony
Właściciel
//mówię o czasach Apokalipsy darcusa ._.
Tutaj takich brak, trochę czasu minie, zanim coś takiego znajdziesz.
Nie licząc oczywiście granicy pomiędzy Starą a Nową Europą.
//Fox you traitor!!! a tak na serio zginiesz za to////
//Miałem wejść do środka, no ale ok...
Rozgląda się wokół ruin