AxelOxenstierna pisze:
Fakt, też ulegają uprzedmiotowieniu i tracą swoją godność. Fakt, jest to ruch godzący w obie z płci. Ale w kulturze masowej jest jednak więcej kobiet w bikini, niż facetów z obnażonym torsem.
Jak odbiera się w kulturze masowej kobietę z wieloma partnerami a jak mężczyznę z wieloma partnerkami? Według mnie jedno i drugie jest karygodne, jednak praktyka pokazuje coś innego. Niestety.
Czy nie?
nie
generalnie to mówimy o seksualizacji w mediach tak?
magazyny bilbordy filmy et setera
to trzeba zauważyć, że mimo wszystko tych ludzi nikt nie upolował harpunem
ich ciało zostało wyeksponowane, na magazynachbilbordachfilmach, za ich pozwoleniem
i jeśli są świadomi swoich decyzji, zrobili to z własnej woli i są dumni ze swojego ciała, to czy można powiedzieć, że utracili godność?
jakiś ksiądz powie że tak, ale oni na pewno tego tak nie odczują, chyba że zrobili to pod presją, na przykład brakowało im gotówki
a co do godzenia w obie płci, to w sumie też kiedyś miałem podobne poglądy
mówiłem sobie że nie powinienem oglądać porno bo tak okażę brak szacunku dla kobiet
gówno :D
kobiety a sprzedają swoje ciało a kobiety b nie sprzedają. Jeśli kobiety b czują się ugodzone przez zachowanie kobiet a to... nie wiem, są głupie, niech rozważą samobójstwo
powiedz mi axel, jak seksualizacja godzi w płci? nie jestem złośliwy czy ironiczny w tej chwili, po prostu chcę żebyś się rozwinął
a co do tego, że kobiety są seksualizowane częściej to tak, masz rację, zgadzam się
no ale umówmy się że to nie jest tak jakby to ując niespodzianka :/
ty interesujesz się historią bardziej to ciebie powinno to dziwić mniej
utarły się pewne archetypy, a ostatnimi czasy dąży się bardziej do ich złamania
i ja tam nie mam nic przeciwko
niektórzy cały czas się odwołują do czasów gdy zęby mieliśmy bardziej do przodu niż do tyłu i mówią że to naturalne że kobieta jest słaba a facet silny. Naturalny jest też gwałt albo jedzenie dzieci, a jakoś zostawiliśmy to za sobą. Nie jesteśmy już zwierzakami umówmy się
btw lubie gawiale