Rosyjska baza wojskowa w Moskwie

Avatar
Michaelpl03
Rosyjska baza wojskowa znajdująca się w stolicy Rosji.

Avatar
Konto usunięte
Za pewne jest gdzieś w bazie.

Avatar
Michaelpl03
I za pewne w niej aż roiło się od oddziałów. W jednym z nich był również... jak mu tam? Dowódca oddziału akurat mówił swoim podopiecznym, jak to Rosja ma ciężko, jak to USA jest złe i takie tam. Chciał zapewne tylko zwiększyć morale oddziału.

Avatar
Konto usunięte
-Ma pan rację Sir. USA to banda samych przestępców! To Rosja jest tu jedynie dobra! Chcemy pokoju a oni wojny!

Avatar
Michaelpl03
- Dokładnie, młody człowieku.
Powiedział tak, bo sam był w podeszłym wieku.
Kontynuował swoją wypowiedź. W końcu powiedział:
- Zebrałem was, żeby powiedzieć Wam o inwazji na (Tu powiedział nazwę jakiegoś Litewskiego miasta).
Powiedział wam szczegóły akcji, czyli to, że nocą się tam zakradacie i robicie ogólny rozpie**ol.

Avatar
Konto usunięte
// Może Wilno?
-W końcu... Te ZPE trzeba wyplenić.

Avatar
Michaelpl03
- Dokładnie.
// Dobra ;-;
- To jak, wszystko jasne?

Avatar
Konto usunięte
-Tak, Sir! -

Avatar
Michaelpl03
- Dobrze, spotykamy się w poniedziałek w tym samym miejscu.
Rozeszli się.

Avatar
Konto usunięte
Usiadł na krześle i rozmyślał, chciał zabić jakiegoś europejczyka.

Avatar
Michaelpl03
Miał wezwanie na trening.

Avatar
Konto usunięte
-Trening w końcu... - Pobiegł na trening.

Avatar
Michaelpl03
Było tak, jak zawsze. W ch*j trudno, ale jakoś to szło.

Avatar
Konto usunięte
Vlad chciał się jak najbardziej wykazać na treningu, mocno się męcząc.

Avatar
Michaelpl03
I udało mu się. Wyszło mu lepiej od większości osób.

Avatar
Konto usunięte
Starał się jeszcze bardziej ale żeby nie zemdleć czasem ;-;

Avatar
Michaelpl03
Trening się skończył, a za dobre wyniki zostałeś wyróżniony i dostałeś bogatszą kolację.

Avatar
Konto usunięte
// A pochwała od dowódcy? :<
-Dziękuje Sir. Staram się. W końcu musimy być przygotowani żeby zabić europejczyków. - Dyszał.

Avatar
Michaelpl03
// Nie.
Poklepał go po ramieniu.
- Idź, odpocznij, pójdź spać. Jest późna godzina.

Avatar
Konto usunięte
Poszedł spać, przed zaśnięciem myślał o ataku na Litwę.

Avatar
Michaelpl03
Obudził go... Ku*wa mać! Salowy? Nie wiem ;-; W każdym razie obudziły go krzyki, że trza wstawać.

Avatar
Konto usunięte
Wstał, zrobił poranne czynności
-Już dzisiaj atakujemy?!

Avatar
Michaelpl03
- Nie. W poniedziałek.
Odpowiedział mu kolega z oddziału.
// Załóżmy, że tamten komuch który wami dowodzi tak powiedział ;-;

Avatar
Konto usunięte
-Trening? Jestem gotowy...

Avatar
Michaelpl03
- Jasne, jak zawsze o tej porze.
Cały oddział poszedł na zewnątrz. robiliście pompki, 10 okrążeń dookoła bazy truchtem, brzuszki. Na koniec poszliście na strzelnicę. Miałeś cel 50 metrów przed sobą. Był w kształcie ludzkiego ciała.

Avatar
Konto usunięte
Kałaszem wycelował lekko nad środkiem żeby trafić dokładnie.
// Tak się strzela jakby co.

Avatar
Michaelpl03
// Tak, wiem.
Nad środkiem, rozumiem, ciała? Jeśli tak, to trafiłeś z 90% celnością.

Avatar
Konto usunięte
-O,tak! - Cel jest na środku, tak? Przyłożył oko bliżej celownika czy coś i znów wycelował lekko nad środkiem i wystrzelił

Avatar
Michaelpl03
Celownik o mało nie wydłubał Ci oka, ale trafiłeś. Tym razem troszkę gorzej.

Avatar
Konto usunięte
// Teraz powinno być idealnie...
Przycelował najdokładniej jak umie, wstrzymując oddech lekko nad celem, po czym wystrzelił.

Avatar
Michaelpl03
I było. Dostał pochwałę. Dowódca kazał mu odejść, żeby inni mogli ćwiczyć.

Avatar
Konto usunięte
-Dziękuje Sir. - Ukłonił się lekko i się odsunął żeby inni mogli ćwiczyć. Przyglądał się kałaszowi.

Avatar
Michaelpl03
Kałach jak kałach. Najważniejsze, że napi**dala.

Avatar
Konto usunięte
// zRób mi jakąś akcję związaną z sadystą ;p
-Stary, dobry kałach.

Avatar
Michaelpl03
// W poniedziałek.
Koniec treningu, obiad. Danie dnia: Flaki.

Avatar
Konto usunięte
-F-Flaki? Ja pie**olę... - Z niechęcią nałożył flaki na łyżkę i zjadł. - O ku*wa.

Avatar
Michaelpl03
// Też ich nienawidzę ;-;
Jedni mieli podobne do niego reakcje, a drudzy wpi***alali aż im się uszy trzęsły.

Avatar
Konto usunięte
Zjadł trochę i wyrzucił miskę na jakiegoś żołnierza.

Avatar
Michaelpl03
- Hej! Co ty ku*wa odpi***alasz?!
Wykrzyknął wzburzony. Jemu też owe flaki nie smakowały, więc także wyrzucił na Ciebie miskę z obiadem.

Avatar
Konto usunięte
-Ty ku*wo! - Wyskoczył na niego obijająć go po mordzie, to po jednym poliku, to po drugim

Avatar
Michaelpl03
Nawet do niego nie podskoczył, bo jakiś dryblas ich rozdzielił. Wezwał dowódców obojga oddziałów.
- Co tu się dzieje?
Zapytali niemal równocześnie.

Avatar
Konto usunięte
-Ten ku*as wyrzucił na mnie miskę to ja też! - Miał dar przekonywania jak Hitler. Poza tym powinni mu uwierzyć, bardzo dobrze się spisuje na treningach.

Avatar
Michaelpl03
- Ale to on pierwszy rzucił!
Próbował się bronić przed fałszywym oskarżeniem.
- Zapytamy świadków.
Dowódcy odwrócili się do jedzących.
- Jak było? - Zapytali. - Czy to on - Wskazali na Ciebie - pierwszy obrzucił jego? - Wskazali na niego
Tutaj większość jedzących podniosła ręce.
- Czy to on - Wskazali na niego - Zrobił to mu? - Wskazali na Ciebie.
Tutaj tylko kilku podniosło ręce. Byli to ci, którzy nienawidzili ofiary obrzucenia flakami.
- Świadkowie przegłosowali jednoznacznie - Zwrócił się do Ciebie nie-twój dowódca - Jutro przeżyjesz bez obiadu.
- Ale, zaraz!
Powiedział Twój dowódca.
- On świetnie ostatnio spisuje się na treningach. Proszę dać mu jeszcze jedną szansę, to się nie powtórzy!
Popatrzył na Ciebie, potem na niego.
- Dobra, ale niech mi to będzie ostatni raz!
Rozeszli się. Usłyszałeś od gościa ,w którego rzuciłeś obiadem "Chuj" rzucone w Twoją stronę.

Avatar
Michaelpl03
// EDYT MADAFAKA

Avatar
Konto usunięte
// Niech on pójdzie do toalety ^^
-Sku*wiel

Avatar
Michaelpl03
// Kto? ;-;

Avatar
Konto usunięte
// Ten żołnierz.

Avatar
Michaelpl03
// Po co? ;-;

Avatar
Konto usunięte
// Coś z nim zrobię ^^ W końcu sadysta

Avatar
Michaelpl03
// Ale wiesz, że zostaniesz poddany karze?

Odpowiedź

Pokaż znaczniki BBCode, np. pogrubienie tekstu

Dodaj zdjęcie z dysku