Quadarion pisze:
//oj! nie doczytałem!

//uważaj bo zara moja bariera wygaśnie i hoplici rzucą się w twoim kierunku >:D

//to może tak:
<Bariera nagle pojawiła się z powrotem, tym razem była mocniejszego i ciemniejszego koloru>

//moja czy królestwa?

Revir pisze:
//moja czy królestwa?

//królestwa...

Dobra, to ja spróbuję się pozbyć bariery, a wy w między czasie znajdźcie dla mnie tą księgę!

-Zamknięte, wytryszek
Otworzył drzwi i nagle przed nim pojawiły się dziesięć kościotrupów w zbrojach, jeden był w szacie, trzymał berło oraz miał koronę na głowie
-Loserik, oczywiście!

Quadarion pisze:
Dobra, to ja spróbuję się pozbyć bariery, a wy w między czasie znajdźcie dla mnie tą księgę!

//My cię nie słyszymy aani nie znamy

<Strzela promieniem lodu w tarczę> <uderza w zamrożoną część bariery> <lód się rozbija, a tarcza ani drgnęła..> Jest mocniejsza, niż wtedy!

Trotolus zdał sobie sprawę że jego bariera padła a Hoplici biegną w stronę Toma
-Szlag

-Witam panów w istnym piekle.Łańcuch latał na te i tam te strony odrywając niektórym głowy a niektórym ręce.

Trotolus złapał dwa kościotrupy w swoje macki a jednego udusił, reszta szarżowała w jego kierunku lecz bezskutecznie, Trotolus skoczył i rzucił kościotrupy w stronę innych,jednak kościotrupy obronili się swoimi tarczami.

-Zapomniałem że jestem niewidzialny
stał się widzialny
Sześć kościotrupów ustawiło się w formie rzymskiego "żółwia" przed Loserikiem
-Gińcie!
Roser
Nagle wystrzelił promień który powalił "żółwia" rzymskiego, Loserik stał zdumiony.

-Zatkało co!

//do mnie to było który ciebie nie widzi?

//Do martwych żołnierzy ;_;

-Twoją koronę i berło zabiorę
-Nie zrobisz tego!
Trotolus podbiegł i udusił Loserika
-To jeszcze nie koniec!
Loserik padł a Trotolus wziął jego koronę i berło
-Dobra,tylko znaleźć te przedmioty!

Revir pisze:
-Twoją koronę i berło zabiorę
-Nie zrobisz tego!
Trotolus podbiegł i udusił Loserika
-To jeszcze nie koniec!
Loserik padł a Trotolus wziął jego koronę i berło
-Dobra,tylko znaleźć te przedmioty!

-No

//ty tu jesteś? XD

//Podeszłem

-Jak ciebie nie było zapi**doliłem 10 szkieletów :D

Revir pisze:
-Jak ciebie nie było zapi**doliłem 10 szkieletów :D

-Znajdźmy broń i tyle

-No dobra, tu jest dużo skrzyń może w nich

//zw

-Gdzie ta broń
Przegląda skrzynie.

-O w mordę jeża!

<Chodzi tam i z powrotem, zastanawiając się> Ciekawe czy jeszcze żyją...

Quadarion pisze:
<Chodzi tam i z powrotem, zastanawiając się> Ciekawe czy jeszcze żyją...

//ty nas znasz i wiesz kiedy gdzie jesteśmy i czy w ogóle jesteśmy?

Revir pisze:
//ty nas znasz i wiesz kiedy gdzie jesteśmy i czy w ogóle jesteśmy?

//nie, cały czas czekam na księgę, o której wspominałem wcześniej
"Macie jak stamtąd wyjść? Bo mogę pomóc! wystarczy, że znajdziecie, księgę zaklęć koloru czerwonego i mi ją przekażecie!"

-Ten miecz dam dla toma,jest pewnie potężny

-Musze iść coś załatwić, i tak Loserik jest pokonany a dla mnie liczyła się tylko korona.

-Witam , jest tu jakiś potężny miecz lub kostur ?

krzysbor pisze:
-Witam , jest tu jakiś potężny miecz lub kostur ?

//kogo ty tu pytasz? W tym Cesarstwie zabijają każdego nieproszonego