O to kajuta Edwarda może tu spać,jeść,przebierać się i modyfikować zbroję przy pomocy narzędzi i magii.

<modyfikuje zbroje> Trochę tutaj i tutaj a i jeszcze mała odporność no i krasnoludzkie wzmocnienie

-Będzie trzeba przygotować strzały <ostrzy strzały> No i miecze <ostrzy miecze> Petardy gdzie ja je dałem o tutaj są <bierze petardy> Mogę iść

<wchodzi>Dlaczego wrócił,dlaczego...

<otwiera drzwi Amandzie>Wejdź...

-Chciałam pogadać.. o tym wszystkim.

<siada na łóżku>-No to rozmawiajmy

Amanda usiadł koło niego i powiedziała odgarniając włosy.:
-Czy.. czy ty mnie ko- kochasz?- zapytała wreszcie i zaraz pożałowała.
Wiedziała, że nie powinna..

karo123454321 pisze:
Amanda usiadł koło niego i powiedziała odgarniając włosy.:
-Czy.. czy ty mnie ko- kochasz?- zapytała wreszcie i zaraz pożałowała.
Wiedziała, że nie powinna..

-Tak....

Amanda poczuła nagłe ciepło. A jednak coś było nie tak. Ta świadomość, że z kim jest...
-Och Edward. Kocham cię całym sercem..

karo123454321 pisze:
Amanda poczuła nagłe ciepło. A jednak coś było nie tak. Ta świadomość, że z kim jest...
-Och Edward. Kocham cię całym sercem..

-Mogę rzucić wszystko.Odejść od Andre,zostawić Dudu,wszystko! Tylko powiedz czy chcesz tego...

-Chcę tylko jednego..
Nachyliła się w jego stronę..

//Uuuuu zaczyna się robić ciekawie
<całuje Amandę>

//wiem :P
I nic nie zepsułoby tej pięknej chwili gdyby nie pokojówka wchodząca do kajuty.
-Ojej. Przeszkadzam?- spytała trzymając tacę z jedzeniem.

-Trochę...

-To tylko jedzenie zostawiam.- odparła pokojówka i położyła jedzenie na komodzie.
Następnie wyszła i zostawiła ich samych.
-Wybacz.- szepnęła Amanda.- Ale.. tak bardzo chciałabym z tobą zostać.. na zawsze!

karo123454321 pisze:
-To tylko jedzenie zostawiam.- odparła pokojówka i położyła jedzenie na komodzie.
Następnie wyszła i zostawiła ich samych.
-Wybacz.- szepnęła Amanda.- Ale.. tak bardzo chciałabym z tobą zostać.. na zawsze!

<całuje Amandę>

RANO
<budzi się>-Muszę wziąć prysznic <poszedł wziąć prysznic>

-Czy chcesz wyjść za Jenny?- zapytała nie wiedząc jak to wszystko rozwiązać.
Naprawdę kochała Edwarda..

kuba1231232003 pisze:
RANO
<budzi się>-Muszę wziąć prysznic <poszedł wziąć prysznic>

//czy mam rozumieć, że została na noc (XD) o.O

karo123454321 pisze:
//czy mam rozumieć, że została na noc (XD) o.O

//Nom

karo123454321 pisze:
-Czy chcesz wyjść za Jenny?- zapytała nie wiedząc jak to wszystko rozwiązać.
Naprawdę kochała Edwarda..

-Nie...

//o.O
-Ja.. nie wiem jak to wszystko rozwiązać.- nagle lekki uśmiech wstąpił na jej twarz.- Śmieszne. I pomyśleć, że niedorzecznym było dla mnie związać się z kimś odmiennej rasy. A i tak nie zamieniłabym cię.
Zapadła między nimi niezręczna cisza, aż wreszcie Amanda rzekła.:
-Nie mówimy jeszcze o niczym Dudu, dobrze?

karo123454321 pisze:
//o.O
-Ja.. nie wiem jak to wszystko rozwiązać.- nagle lekki uśmiech wstąpił na jej twarz.- Śmieszne. I pomyśleć, że niedorzecznym było dla mnie związać się z kimś odmiennej rasy. A i tak nie zamieniłabym cię.
Zapadła między nimi niezręczna cisza, aż wreszcie Amanda rzekła.:
-Nie mówimy jeszcze o niczym Dudu, dobrze?

<wychodzi wycierając się>-Tak...Kiedy będę w Cintrze załatwię kilka spraw i zaczynam wszystko od nowa.

-A może zaczynaMY wszystko do nowa?- uśmiechnęła się do niego.

karo123454321 pisze:
-A może zaczynaMY wszystko do nowa?- uśmiechnęła się do niego.

-Tak.

-Chcę razem z tobą porozmawiać z Jenny.- powiedziała stanowczym tonem.

karo123454321 pisze:
-Chcę razem z tobą porozmawiać z Jenny.- powiedziała stanowczym tonem.

-No dobrze. <ubiera zbroję> Za chwilę powinniśmy być w Cintrze to piękne miasto

Skinęła głową i założyła buty i płaszcz. Akurat gdy wyszli z kajuty kapitan zawołał.:
-Widać Cintrę na horyzoncie!

<wchodzi z Amandą na plecach> <kładzie się z nią na łóżku i wiadomo co dalej>
//:P To się nazywa miłość :]

//:I (zamknięte z wrażenia usta) A przecież zerwali! :P

karo123454321 pisze:
//:I (zamknięte z wrażenia usta) A przecież zerwali! :P

//Oj tam na niby

RANO
-Gdzie zaczniemy?- spytała Amanda zakrywając się kołdrą.

karo123454321 pisze:
RANO
-Gdzie zaczniemy?- spytała Amanda zakrywając się kołdrą.

-Co zaczniemy?

-Noo.. życie. Od nowa.- powiedziała lekko skołowana Amanda.

karo123454321 pisze:
-Noo.. życie. Od nowa.- powiedziała lekko skołowana Amanda.

-Będziemy podróżować po świecie.Zobaczysz cały świat! <uśmiechnął się>

Odwzajemniła uśmiech i powiedziała.:
-Mi tam pasuje.

//Pewnie za 400 dukatów Edwarda zwiedzicie świat...

Erykhit pisze:
//Pewnie za 400 dukatów Edwarda zwiedzicie świat...

//Będę pracować jako Najemnik dla królów trochę się zarobi Dukatów

//Kogo obchodzą dukaty?! Nasze postacie są WIRTUALNE!

karo123454321 pisze:
Odwzajemniła uśmiech i powiedziała.:
-Mi tam pasuje.

-Idę się umyć i przebrać.Ta noc z tobą była szalona <uśmiechnął się znowu>

kuba1231232003 pisze:
-Idę się umyć i przebrać.Ta noc z tobą była szalona <uśmiechnął się znowu>

(Co wy z tymi uśmiechami?)

Michaelpl03 pisze:
(Co wy z tymi uśmiechami?)

//A co nie można?

Michaelpl03 pisze:
(Co wy z tymi uśmiechami?)

//Uśmiech! :3

kuba1231232003 pisze:
-Idę się umyć i przebrać.Ta noc z tobą była szalona <uśmiechnął się znowu>

Amanda zaczęła bawić się kosmykiem swoich włosów, a na jej twarz wstąpił rumieniec.
//Masz bez uśmiechów, Michał!

<wraca umyty w eleganckim ubraniu>-Za 5 minut przyjdzie pokojówka i poda ci śniadanie ja idę sprawdzić sytuację.Posiedzimy kilka dni w Redanii i wrócimy na chwilę do Portu w Cintrze zawołam mojego przyjaciela Michała

"Wypłynęła" zza ściany, widać było tylko niewyraźny kontur i dwa mocno świecące się nie zielono pinkty, tam gdzie były oczy.
-Przecież mówiłam, że z wami płynę- Powiedziała Etsuko dziwnym, zmienionym głosem.

Amanda skinęła głową i także się wzięła kąpiel, a następnie ubrała się.

Zagrajmerka pisze:
"Wypłynęła" zza ściany, widać było tylko niewyraźny kontur i dwa mocno świecące się nie zielono pinkty, tam gdzie były oczy.
-Przecież mówiłam, że z wami płynę- Powiedziała Etsuko dziwnym, zmienionym głosem.

-Czy coś się stało? Brzmisz jakoś... inaczej.

Punkty na chwilę zgasły i się spowrotem zapaliły. Na łóżku siedziała całkowicie widzialna dziewczyna.
-Ah. Wybacz, tak mam.