Erykhit pisze:
Warsztat kowalski, w którym kowal wykonuje przedmioty z żelaza.
Erykhit pisze:
Kowal zauważywszy Dudu oraz Edwarda przywitał ich.
-Witam, witam, pana sir Parsifala, oraz... Jakże się nazywasz, młodzieńcze? Pierwszy raz Cię widzę tutaj.
Erykhit pisze:
-Giermek? Od kiedy go masz, sir Parsifalu?
Zapytał kowal.
-Nie, nie giermek, Colgrevance, jest to sir Bedivere. Nowy. Nie zwraca uwagi na tytuł szlachecki.
Colgrevance zaśmiał się.
-Czegoż tutaj potrzebujecie?
Dudu gestem ręki pokazał żeby Edward zaczął mówić.
Erykhit pisze:
-Co zbroi?
Zaśmiał się Colgrevance.
-Całym zdaniem, sir Bediverze.
Erykhit pisze:
//Dopięliśmy swego!
swiat-magii.pl/index.php
Erykhit pisze:
-Oczywiście, sir Bediverze! Będzie gotowa za jakieś kilka godzin. Coś jeszcze?
Erykhit pisze:
-Ja, Colgrevance, najlepszy kowal w kraju, robię najlepsze miecze na świecie!
kuba1231232003 pisze:
-A ma pan jakąś specjalność jakiś specjalny miecz do wykucia ?
Erykhit pisze:
-Mógłbym Ci zrobić mój "specjalny miecz". Jego klinga jest tak ostra, że bez problemu przechodzi przez ciało. Potrzebuję jednak wiele składników, których zdobycie jest prawie niemożliwe.
Michaelpl03 pisze:
*Wchodzi*
- Przepraszam za najście, ale czy nie widział pa- *Zauważa Edwarda* Już nie ważne...
- Edward, wiesz może, co robiłem na ulicy?
kuba1231232003 pisze:
-Nie. Mam przysięgę i nazywają mnie teraz Bedireve. Przydasz mi się tak samo jak Dudu
Michaelpl03 pisze:
- Bedireve?
Erykhit pisze:
-Tak jest, daj mi czas na wykończenie. Chwila i powinna być gotowa.
kuba1231232003 pisze:
- Dobrze <patrzy na listę> O elfi język.Znam ten język
Erykhit pisze:
-Hełm jest opcjonalny.
Powiedział kowal.
-Jeżeli sobie go nie życzysz to zdejmę.
kuba1231232003 pisze:
-No to może zdejmij
Erykhit pisze:
-To się ciesze...
Zamyślił się kowal.
-Jak już pójdziesz, to powiedz lordowi Andre, żeby pospieszył się z wypłatą za ostatnie dwadzieścia mieczy. Chciałbyś coś jeszcze? Andre opłacił każdemu nowemu rycerzowi ekwipunek. Jak chcesz to mogę Ci wykuć jeszcze tarcze. Chciałbyś?
Michaelpl03 pisze:
- Tak... Po co za mną przyszłaś?