Dzień dobry, chciałem zareklamować japońską bajkę. Opowiada ona o death metalowcu z rozszczepieniem jaźni, który pragnął zostać gwiazdą popu i usiłuje ukryć przed dziewczyną i rodzicami fakt, że zespół do którego należy, lajciku nie gra. Oprawa muzyczna niczego sobie, graficznie trochę gorzej, bo to w końcu tylko OVA, fabuła i poczucie humoru zwalają z krzesła.
Ostrzeżenie: wulgarne, zboczone, metal, pop, mało biszołnenów.
Macie i oglądajcie.