Najczęściej wzruszałam się na Kimetsu no Yaiba. Jednak najtrudniej mi było powstrzymać łzy na podajże 11 odcinku 2 sezonu Kaguya-sama:love is war, gdzie pokazano przeszłość Ishigamiego. Nie spodziewałam się, że w komedii romantycznej będzie tak smutny odcinek