Reakcja wasza jaka by była?

co

heh fajnie*scroluje facebooka dalej*

Hmmm odpowiednia reakcja jest to

DeadShoot pisze:
co

Hmmm różne kształty grzyby mają. Kapelusze, kulki czy naloty szare na chlebie rosnące jako przykład podam. Jak Jezus wyglądający grzyb możliwym w tej sytuacji wydaje się. Jaką reakcję hipotetycznego grzyba tego odkrycie by w was wywołało zapytać więc chciałem.

Zależy, jak podobne to by było do Jezusa. Raczej dostałby nazwę gatunkową z Jezusem Chrystusem i tyle. Keknąłbym, gdyby był halucynogenny.

Ale nie wiadomo dokładnie jak wyglądał Jezus. Więc nie można być pewnym że grzyb takowy wyglada jak Jezus.

Grzyb jak grzyb. Zwykły zbieg okoliczności.Równie dobrze mógłby wyglądać jak inna postać historyczna.

Hmmmm rację masz. Jak piłsudski józef z wąsami albo Adolf Hitler wyglądać również mógłby

juz znalezli

" Ale — i mówię o tym z dumą, Mercedes — Bóg potrzebował mnie i przeżyłem. Przyjrzyj się przeszłości, popatrz na teraźniejszość, spróbuj przeniknąć przyszłość i powiedz sama, czy nie byłem narzędziem w ręku Boga? Najstraszliwsze nieszczęścia, najokrutniejsze cierpienia, zdrada ze strony tych, którzy mnie kochali, prześladowania — taki był pierwszy etap mojego życia. Ale nagle los się odwrócił i po więzieniu, samotności, nędzy — świeże powietrze, wolność i fortuna, tak świetna, ogromna i cudowna, że byłbym ślepcem, gdybym nie pomyślał, że Bóg przeznaczył mnie do wielkich celów."

Przeczytajcie to i odpowiedzcie mi: ile trzeba żeby w coś uwierzyć?

milekk86 pisze:

juz znalezli

Hmmmmmmmm gówno prawdą jest to. Jezusa za ch*ja nie przypomina on.

Wormy pisze:
ile trzeba żeby w coś uwierzyć?

Nic nie trzeba żeby w coś uwierzyć. Wiara to braki w nauce i wiedzy.

Hmmmmm, że pewne braki w nauce i wiedzy u ludzi niektórych owego grzyba odkrycie spowodować by mogło sądzę.

jacek1s pisze:
Nic nie trzeba żeby w coś uwierzyć. Wiara to braki w nauce i wiedzy.

Nawet w kulcie wiedzy i nauki musisz wierzyć.
W prawdziwość swojej metody i zdolność zmysłów do oddania rzeczywistości.

O boi, uważaj krawędziowy dzieciaku

Ketaminy potrzebuję

Marequel pisze:
O boi, uważaj krawędziowy dzieciaku

Najpierw pomyślałem, że nie powiedziałem nic edgy.
Potem, że krawedziowy dzieciak to stickman, bo odcinek, który go buduje, mógł być częścią figury, co czyniłoby go krawędzią.
W końcu doszedłem do wniosku, że moment przekształcenia figury w stickmana byłby momentem, kiedy krawędzie już byłej figury przestałyby być krawędziami, z tej tylko przyczyny, że ich nazwa nie pochodzi od własności, tylko od stosunku do innych krawędzi, w tym przypadku budujących figurę.

To było do Jacka. Tak poza tym eeee co

Marequel pisze:
O boi, uważaj krawędziowy dzieciaku

Nwm czemu ale kojarzy mi się to z płaskoziemcami xd.

A co do grzyba padły już u góry sensowniejsze komy. Dodam od siebie tyle , że na pewno był by szum medialny . Czy na skale światową? Możliwe... czemu nie......