Abbyss
Ubrałam się w sukienkę w kratę, której tak naprawdę nie mam i poszłam na śniadanie. Chciałam wyciągnąć margarynę a tam... krzyk Muncha oprawiony w pudełka po margarynie Rama. Nie było żadnego innego smarowidła, więc zjadłam kanapkę bez masła. Wyszłam na zewnątrz, ale wtedy niebo się zciemniło i rzuciła się na mnie chmara wkurzonych ciem wielkości psów. I wtedy się obudziłam. To było przerażające.