- Trzaskowski czy Duda?

Coś mnie ominęło?

Były dwie debaty prezydenckie, na jednej nie było Dudy, na drugiej Trzaskowskiego.

Mogę prosić o jakieś artykuły na ten temat?

Jeśli tak, to potrzebujemy trzeciej debaty, prezydenckiej, na którą nie przyjdą obaj.
Tak dla równowagi w przyrodzie

Troche temat po ch*ju jeśli mam być szczery

Oboje to takie same tchórze. Oboje nie przyjdą na debate gdzie nie znają choć troche pytań.

Tak naprawdę to żaden z nich nie jest tchórzem, tylko politykiem i kandydatem na urząd prezydenta. Debata prezydencka ma ogromny zasięg i ogląda ją kilka milionów ludzi, tak że tam liczą się szczegóły i detale, więc to logiczne, że Trzaskowski nie chce pójść do TVP gdzie podstawieni ludzie będą go atakowali cały czas, a Duda nie chce pójść do TVNu gdzie dziennikarzy będą mu zadawali bardziej niewygodne pytania, niż Trzaskowskiemu. Na każdej z tych obaj mogliby tylko stracić, tak że nie tyle, że oni się boją, co im się to nie opłaca. Tu jest gra o wielką stawkę dla obu, więc każdy ruch musi być przemyślany od A do Z.

CWIRRED pisze:
Oboje to takie same tchórze. Oboje nie przyjdą na debate gdzie nie znają choć troche pytań.

No tak sie składa że Trzaskowski brał udział w rozmowie w imponderabili gdzie brak znajomości jakiegokolwiek pytania było częścią scenariusza. Duda udziału nie brał mimo że zaproszony był