Właściciel
Korytarz dla postaci klasy A, jedno piętro wyżej od B.
Moderatorka
Todoroki
Wyszli z windy
Dalej wygląda na zamyślonego, ciagle się rozgląda i analizuje sytuacje
Właściciel
Żołnierz kazał mu przytrzymać rękę do drzwi,które mu przydzielono.
Moderatorka
Todoroki
No to to zrobił
Na szczęście lód kontrolował bardziej niż ogień, więc przyłożył rękę z zimnej połowy i nie zamroził drzwi
//zimna połowa - z białymi włosami
ognista/ciepła połowa - z czerwonymi włosami
Właściciel
Żołnierze szybko wrzucili go tam, zamykając za nim drzwi.
Moderatorka
Todoroki
- Ta... -
Podnosi się, rozgląda się i tu, próbuje otworzyć drzwi, by sprawdzić czy są zamknięte
Moderatorka
Himiko
- No eejj - swoim takim obrażonym trochę tsundere głosem, takie jak dziecko gdy mu zabierzesz cukierka ale nie do końca - to była moja jedyna zabawkaa -
Właściciel
Żołnierze zignorowali ją i przyprowadzili pod drzwi.
Właściciel
Żołnierze szybko kazali jej dotknąć ręką drzwi, nadzorując jej ruchy
Moderatorka
Himiko
- A po coo? - uśmiechnęła się, w sumie jak zawsze
Właściciel
Żołnierze tylko niecierpliwie trzasnęli palcami, domagając się by zrobiła to co jej kazano.
Moderatorka
Himiko
Dalej stoi, czeka na odpowiedź
Właściciel
-Po prostu dotknij ręką drzwi-wyjaśnił zniecierpliwiony strażnik.
Moderatorka
Himiko
- Wciąż nie wiem poo co -
Właściciel
-Musimy przypisać ci cele, a by to zrobić, masz dotknąć tych drzwi-kolejny strażnik, tym razem spokojniej, wyjaśnił.
Moderatorka
Himiko
- Cele? Jakie cele? Moim celem jest słuchać się szefa, który może za niedługo tu przybyć - znowu uśmiech
//UwU spoiler do mojej kolejnej postaci chyba XDD
Właściciel
-Przybędzie, ale raczej nie o własnych siłach-żołnierze zaśmiali się-Więc na razie rób co każe Cezar, bo inaczej może się to dla ciebie źle skończyć.
Właściciel
-Nie zadawaj za dużo pytań.
Moderatorka
Himiko
- A dlaczego? -
//Dziecko, no dziecko xD
Właściciel
Strażnik po prostu złapał jej rękę i przyciągnął do drzwi, a potem wrzucił ją tam tak szybko, że nawet drzwi nie zdążyły się dostosować do postaci.
Moderatorka
Toga
- Khhh -
Podniosła się z podłogi, bo upadła
- Oh no, serio? Znowu się w coś wpakowałam. - powiedziała, mimo że zdanie nie brzmi zbyt wesolo, z uśmiechem
Moderatorka
***
Toga
Nawet się nie opiera, w jej oczach widać ekscytacje
- A moge chociaż odzyskać moją zabawkee? -
Właściciel
Żołnierze zignorowali ją, i tylko stanęli przed drzwiami od windy.
Tymczasem Spinel także została przyprowadzona, a skoro byli tej samej klasy...
Moderatorka
Toga
- Haalo? Ogluchliscie czy coo? Moge odzyskać moją zabawkee? -
Właściciel
Spinel tylko przyglądała się Todze.
Jeden z Żołnierzy postanowił wyjaśnić sprawę nastolatce:
-Na arenie. Na arenie ja odzyskasz.
Moderatorka
Toga
- Okej! - zadowolony uśmiech i czeka aż będą na miejscu
Właściciel
Widna wreszcie dojeżdża na Piętro i otwiera drzwi z Usoppem w środku, Spinel I Toga zostają tam wprowadzone, i drzwi się zamykają.
/Winda